Rozumiem Cię, ja jestem teraz w 15 tygodniu, to moja 3 ciąża, mam kilkuletnia córke, niestety druga ciąża wiosna ubiegłego roku zakończyła sie poronieniem. Rozumiem wszystkie obawy, mysle, że po takich doświadczeniach przechodzi sie kolejna ciążę inaczej, moja pierwsza ciaża to czas beztroski, do głowy by mi wtedy nie przyszło, ze cos może byc nie tak, ciaza super, poród lekki, dwie godzinki i wielkie szczęście, a teraz jest inaczej,miałam juz powazne bóle w święta, groził mi szpital, jednak lekarze stwierdzili, ze wszystko jest dobrze, ja mam wizyte i usg co 3 tygodnie, wiec jestem cały czas na bieżąco, jakby cos to dzwonie do lekarza nawet w święta czy w niedzielę, dbam o siebie, ale czuje ciagle jakies bóle, brak sił, osłabienie, niewiele moge zrobic, po prostu to czas pokory i oczekiwania co przyniesie kazdy nowy dzień i tydzień.Może tez wiek ma na to wpływ Mimo to jestem dobrej mysli, staram sie nie rozprawiac nad tym wszystkim, mamy tyle spraw z moja 5-latka, że zapominam o wszystkimJa juz czuję lekkie musnięcia choc to wczeny czas jednak kolejna ciaza więc tak bywa