Obecnie rozmawiamy o:

dieta przy cukrzycy

dzisiaj o 19:27

motywacja na diecie

dzisiaj o 18:53

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witajcie!
Piszę dziś do Was ponieważ chyba jestem w ciąży...i nie wiem co teraz... ;) Mam dwa zmartwienia...

Sprawa wygląda następująco:
Ostatnią miesiączkę miałam 17 listopada i trwała ona 5 dni. Od tamtej pory nic!
W Święta robiłam test, wyszedł negatywny, ale kilka dni temu zrobiłam dzień po dniu dwa testy i wyszły pozytywnie! ;)

Cały czas od świąt jestem chora, byłam w piątek u lekarza i powiedziałam, że zrobiłam testy i że wychodzi na to, że będę mamą;) Lekarka dla upewnienia skierowała mnie na badania BHCG z krwi na których byłam dzisiaj. Jutro będą wyniki ale myślę, że jestem w ciązy bo moje piersi są opuchnięte i obolałe już od 3 tygodni no i zaraz będą 2 miesiące jak nie mam miesiączki;)

Bardzo się cieszę ale też się martwię, ponieważ w okolicach świąt kiedy to test wyszedł negatywny brałam nurofen zatoki,ibuprom zatoki, polopirynę, febrisan i inne leki na grypę;( teraz myślę, że ja może po prostu tak źle się czułam z powodu ciąży... Teraz nadal się zle czuje, nadal mam mdłości, ciagle katar i ból głowy ale teraz przynajmniej myślę, że wiem czemu;)

Czy myślicie, że te leki mogły zaszkodzić dziecku? Strasznie się martwie;(
Czy któras z Was też może nie wiedziała, że jest w ciązy i brała jakieś leki?

Drugie moje zmartwienie polega na wizycie u ginekologa. Z moich obliczeń wychodzi, że jeśli liczyć ciąże od 1 dnia ostatniej miesiączki, to jestem już w 9 tygodniu ciązy.
Wiem, że zaszłam w ciąże prawie miesiąc poźniej- w grudniu, bo wtedy właśnie się staraliśmy :D no ale słyszałam, że liczy się od dnia ostatniej miesiączki. Tak więc muszę jak najszybciej iśc do ginekologa, bo wiem też że aby otrzymać becikowe muszę mieć zaświadczenie, że byłam pod opieką lekarza minimum od 10 tygodnia ciązy.
Problem w tym, że w mojej przychodni trzeba czekać na wizytę ok 3 tygodni a dla mnie to bedzie za późno! Oczywiście spróbuję przebłagac położną żeby gdzieś mnie wcisnęła ale wątpie, że uda mi sie ją przekonać;( Dlatego myślałam o pójściu prywatnie do innego lekarza w najbliższym mieście, tylko tu pojawia się kolajny problem: tu także nie wiem czy uda mi się dostać maksymalnie do końca przyszłęgo tygodnia...

No i chyba jak pójdę teraz prywatnie, to już do końca ciąży będę musiała do niego chodzić, bo moja koleżanka miała podobnie, że wiedziała ,że jest już w 8-9 tygodniu a nie mogła dostać się do naszego ginekologa więc zapisała się prywatnie do innego...a ten cwaniak powiedział jej że zaświadczenie wypisze jej dopiero na drugiej wizycie u niego...no i przez to musiała płacić za wszystkie badania i fatygować się 40km do lekarza na wizytę do tego gościa przez całą ciąże. A chciałą tylko raz pójść prwyatnie po zaświadczenia a potem chodzić miała zamiar już publicznie, no ale się nie udało...

Czy ktoś miał podobną sytuację? Możecie mi coś doradzić?
Mogłabym zapytać siostry ale nie chche nikomu na razie mówić o domniemanej ciąży, w sumie jestem przerażona jak to będzie jak moja rodzina się dowie, dlatego narazie wolałabym sama sobie ze wszystkim poradzić.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi;)

Wiesz co z tego co wiem, to lekarz nie ma prawa tak sobie szantażować, że wypisze zaświadczenie jak będzie do Niego przychodzić. Poczekaj na wyniki bety - one powiedzą CI dokładnie w którym tygodniu ciąży jestes :) i będziesz wiedziała co dalej robić. Jeżeli się okaże , że to faktycznie 9 tydz to zapisz się do lekarza na NFZ na najbliższy wolny termin, a w międzyczasie leć na prywatną wizytę. Lekarz założy Ci kartę ciąży i tam będzie widniała data pierwszej wizyty :)

Cytat
elizkawwo
Wiesz co z tego co wiem, to lekarz nie ma prawa tak sobie szantażować, że wypisze zaświadczenie jak będzie do Niego przychodzić. Poczekaj na wyniki bety - one powiedzą CI dokładnie w którym tygodniu ciąży jestes :) i będziesz wiedziała co dalej robić. Jeżeli się okaże , że to faktycznie 9 tydz to zapisz się do lekarza na NFZ na najbliższy wolny termin, a w międzyczasie leć na prywatną wizytę. Lekarz założy Ci kartę ciąży i tam będzie widniała data pierwszej wizyty :)

Czyli jeśli pójdę prywatnie, to lekarz ma obowiązek wydać mi zaświadczenie do becikowego? Moge mu powiedzieć, że przyszłam do niego tylko jednorazowo i nie ma prawa mi odmówić wypisania zaświadczenia?

Co do leków to się nie martw. Ja w ciąży brałam antybiotyk bo musiałam i z dzieckiem wszystko dobrze.

o ile dobrze pamietam to zaświadczenie do becikowego wydaje sie po porodzie, wtedy sie idzie po to zaswiadczenie, bo tam Ci pisze lekarz Twoje 3 wizyty, przynajmniej ja tak miałam, byłam 2 razy w ciązy i zawsze zaświadczenie się brało po porodzie i wszytskie moje znajome tak robiły, chyba ze gdzieś indziej jest inaczej. Co do lekarstw branych przy początkach ciąży to wiadomo ze nic sie nie powinno brać, Ty wzielas bo nie wiedziałas ze jesteś w ciązy a jakbys wiedziała to być nie wzięła, więc teraz to juz trudno, nie wolno Ci nic brać, jedynie co to APAP tylko tyle, no chyba że faktycznie bedziesz bardzo chora to wtedy nie masz wyjscia, ja np miałam taką angine w ciązy ze musiałam wziąść antybiotyk, przezyam, dziecko urodziło sie zdrowe:) Wiec trzymnam kciuki:) A dlaczego boisz sie reakcji rodziny? przeciez piszesz ze ciąża planowana więc pewnie rodzinka o tym wiedziała ze chcecie mieć dzidziusia:) Gratulacje:)

Do becikowego jest potrzebna twoja karta ciąży i akt urodzenia dziecka idziesz z tym po porodzie do MOPSU i oni na tej podstawie wydają decyzje o becikowym.Pierwszy raz słysze że to lekarz wypisuje zaświadczenie o becikowym.Tyle że tak jak piszesz musisz mieć wizyte do 10-tygodnia ciąży.

Witam
Jeśli chodzi o leki to tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy zaszkodziły, nikt Ci teraz tego nie powie, okaże się to ewentualnie w trakcie ciąży. Ale nie martwiłabym się na zapas. Zasadniczo bardzo często kobiety nie wiedząc, że są w ciąży, piją alkohol, palą, biorą leki. Znam nawet taką, która przyjmowała tabletki antykoncepcyjne przez kilka pierwszych miesięcy i urodziła zdrową dziewczynkę. Tak że nie stresuj się niepotrzebnie, nic już teraz na to nie poradzisz a stres może znacznie bardziej zaszkodzić dziecku niż leki.
Najważniejsze, co powinnaś teraz zrobić, to zacząć przyjmować kwas foliowy dla prawidłowego rozwoju układu nerwowego dzidziusia.Dostępny bez recepty.

Jeśli chodzi o lekarza to idź prywatnie, bo na nfz możesz faktycznie nie zdążyć. Lekarz nie ma prawa żądać od ciebie żadnych deklaracji. Powinien założyć ci kartę ciąży, a o wpis do becikowego będziesz starać się dopiero po urodzeniu dziecka. Zrobi go na podstawie założonej kary pacjenta. Jeżeli odmówi to trzeba poskarżyć się do kierownika placówki czy innej instytucji kontrolującej. Zachowaj paragon. Ja też na pierwszej wizycie byłam u innego lekarza i nie było problemu z wpisem. Kartę ciąży założono mi dopiero w 4msc!!!!. też się "naciełam" ale z kolei na lekarza nfz. Jakiekolwiek deklaracje są bezprawne.

Lekarz powinien ci wypisać rodzaje badań, które powinnaś zrobić do końca 3 msc. Ale jak zrobisz je ze skierowania nfz w późniejszym terminie to też nie powinno być problemu. Nie jestem lekarzem, więc powyższe opinie piszę tylko na podstawie własnego doświadczenia, ale myślę, że Ci pomogą. Najważniejsze to zacząć się zdrowo odżywiać, 0 stresu, przyjmować kwas foliowy na początku ciąży.
Pozdrawiam, życzę powodzenia i radości z ciąży:)

dzwoniłam właśnie do położnej i umówiłam się na 4. lutego na wizytę, powiedziała mi, że teraz mam iść prywatnie i przynieść od lekarza im na wizytę zaświadczenie o ciąży, datę wizyty i wpis w którym tyg ciąży jestem, powiedziała, że tak będzie dobrze do becikowego a resztę zrobią mi u nas w przychodni;)
czy ten lekarz prywatny do którego teraz pójdę będzie mi już zakładał jakąś kartę ciąży czy dopiero mój w przychodni?

Ja miałam tak, że poszłam prywatnie bo chciałam jak najszybciej potwierdzić ciąże ( nie dla becikowego ale dla samej siebie ;) )i lekarz na wizycie wypisał mi kartę ciąży i skierowanie na badania ale ze względów finansowych nie chciałam chodzić prywatnie i poszłam do lekarza na nfz gdzie zapisałam się już wcześniej, powiedziałam jak jest i on nie wypisywał nowej karty tylko przez całą ciążę kontynuował od prywatnego a zaświadczenie wydali mi po porodzie na podstawie kartoteki w przychodni gdzie data pierwszej wizyty to była ta od prywatnego lekarza.

co do leeków to ja tez brałam jak nie wiedzialam o ciazy brąłam ibuprom na zatoki i zwykły gripex bo myslałam ze mnie zatoki biora bo mialam zawroty i bóle głowy, ale nic sie nie działo urodzilam zdrowa córcie:)

Jesli chodzi o becikowe to mnie wypisali zaswiadczenie w szpitalu na podstawie mojej karty ciazy gdzie karte miałamz ałozona w 8 tygodniu, ale tobie nie wiem czy załozy juz czy nie bo ja na pierwszej wizycie w ciazy bylam w 6 tyg. i wtedy nie zaozya mi jeszcze karty dopiero w 8 tygodniu jak byłam to załozyła karte.

witaj,nie martw sie,poziom bhcg we krwi bada sie po to aby wiedziec dokladniej w ktorym tygodniu ciazy jestes poniewaz stezenie hcg wzrasta w pierwszych 10tyg.ciazy.poza tym badanie usg rowniez bardzo dokladnie wskaze doktorowi ktory tydzien ciazy(ja nie mialam miesiaczki od ponad 7miesiecy jak zaszlam w ciaze i usg sie nie pomylil a znalam tylko date wspolzycia bo tez staralismy sie o dzidzie).
co do zaswiadczenia to mi doktor wydal w klinice przy wypisie na podstawie karty ciazy,tylko trzeba go zapytac.
co do lekarza,mi pani doktor prywatnie karte ciazy wypelnila dopiero za druga wizyta poniewaz jak to powiedziala mam prawo wybrac sobie lekarza prowadzacego ciaze,nie musi to byc ona,ale zwolnienie L4 i wszystko wypisala mi od razu.
co do lekarstw,to nigdy nic nie wiadomo ale nie martw sie tak,ja cala ciaze musialam brac codzinnie no-spe x6 tabl.do tego kilka razy przyplatalo mi sie zakazenie wiec 4razy bralam antybiotyki(w tym doustnie)i dzidzia urodzila sie zdrowa takze nie stresuj sie a ciesz sie tym pieknym okresem:)powodzenia zycze

niezweryfikowana
Posty: 2.022
Ostrzeżenia: 2/5

Cytat
girlin3d
dzwoniłam właśnie do położnej i umówiłam się na 4. lutego na wizytę, powiedziała mi, że teraz mam iść prywatnie i przynieść od lekarza im na wizytę zaświadczenie o ciąży, datę wizyty i wpis w którym tyg ciąży jestem, powiedziała, że tak będzie dobrze do becikowego a resztę zrobią mi u nas w przychodni;)
czy ten lekarz prywatny do którego teraz pójdę będzie mi już zakładał jakąś kartę ciąży czy dopiero mój w przychodni?

Co? Do becikowego musisz mieć datę pierwszej wizyty ( do 10 tyg) i po jednej dacie z każdego trymestru,że byłaś minimum raz na trymestr i zrobiłaś podstawowe badania.. Dlatego po to zaświadczenie idzie się po porodzie.Więc chyba źle Ci ta pani powiedziała trochę. Chyba,że weźmiesz zaświadczenieod tego co byłaś prywatnie po to żeby Twój lekarz prowadzący na NFZ mógł Ci wpisać w kartę ciąży tą datę. Chociaż wątpię czy będzie chciał..

Dokładnie tak jest. Dlatego napisałam ze musisz mieć wpisane 3 wizyty (z karty ciązy) na zaświadczeniu od lekarza, nie wiem jak to jest ze zmianami lekarzy bo ja od samego początku chodzilam prywatnie.

Cytat
moni1224
Cytat
girlin3d
dzwoniłam właśnie do położnej i umówiłam się na 4. lutego na wizytę, powiedziała mi, że teraz mam iść prywatnie i przynieść od lekarza im na wizytę zaświadczenie o ciąży, datę wizyty i wpis w którym tyg ciąży jestem, powiedziała, że tak będzie dobrze do becikowego a resztę zrobią mi u nas w przychodni;)
czy ten lekarz prywatny do którego teraz pójdę będzie mi już zakładał jakąś kartę ciąży czy dopiero mój w przychodni?

Co? Do becikowego musisz mieć datę pierwszej wizyty ( do 10 tyg) i po jednej dacie z każdego trymestru,że byłaś minimum raz na trymestr i zrobiłaś podstawowe badania.. Dlatego po to zaświadczenie idzie się po porodzie.Więc chyba źle Ci ta pani powiedziała trochę. Chyba,że weźmiesz zaświadczenieod tego co byłaś prywatnie po to żeby Twój lekarz prowadzący na NFZ mógł Ci wpisać w kartę ciąży tą datę. Chociaż wątpię czy będzie chciał..

Może się źle wyraziłam ale Położnej chodziło o to, że jak im przyniose zaświadczenie tego 4 lutego, że byłam u prywatnego gina przed 10 tygodniem to nie bedzie problemu potem po ciąży z wypisaniem zaświadczenia u nich.
Bądz co bądz wczoraj dzwoniłam prywatnie i dzisiaj będę już wszystko wiedziała, bo umówiłam się na wizytę prywatną dziś na 17 ;) Już nie mogę się doczekać!!! :)

Polecam artykuł na temat becikowego http://babyonline.pl/rodzice_prawo_dla_rodzicow_artykul,6997.html a tak w sumie to nigdy nie słyszałam o zaświadczeniu od lekarza?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

KAWA W CIAZY