gorący temat
wczoraj o 19:43
wczoraj o 19:23
wczoraj o 18:09
wczoraj o 14:37
wczoraj o 13:47
27.01 o 19:01
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
7.05 o 22:15
9.07 o 2:34
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Ciąża a praca, boję się
Ciąża a praca, boję się
Witajcie kochane.
Muszę się poradzić, a może po prostu chcę podniesienia mnie na duchu. Jestem w 3 miesiącu ciąży. Wszystko byłoby cudownie gdyby nie fakt, że o moim stanie do tej pory nie powiedziałam w pracy. Po pierwsze pomimo iż pracuję w instytucji Państwowej, to zwlekałam do 1 stycznia, na przedłużenie umowy na czas nieokreślony. Umowę mam. Jednak jako, że pracuję jako mikrobiolog moja pani ginekolog definitywnie wysyła mnie na przymusowy urlop. Przy najbliższej wizycie dostanę L4 i w pracy nie dość, że dowiedzą się o ciąży, to jeszcze staną przed faktem dokonanym, mojego L4. boję się jak dziecko rozmowy z kierowniczką (do tego starą panną), którą zaplanowałam na czwartek (to pierwszy dzien mojego zwolnienia) Pomocyyyyy!!!!
Ciąża a praca, boję się
A co ty chciałaś przez 9 miesięcy ciążę ukrywać? Błąd że nie powiedziałaś tego wcześniej. I tak się dowiedzą. Idź, normalnie porozmawiaj. Ja nie mogę, ale ludzie są dziwni...
Ciąża a praca, boję się
jak przyniesiesz L4 TO CIE NIE MOZE ZWOLNIC NO I ZASWIADCZENIE OD GINA ZE W CIAZY JESTES ;/
PO CO TA ZALAMKA,NIE CZAJE..
Ciąża a praca, boję się
Też nie czaję. Pewnie że nieładnie że nie powiedziałaś od razu, ale zwolnić Cię nie zwolnią bo nie mogą.
Gratulacje
Ciąża a praca, boję się
przecież mogłaś dowiedzieć się dopiero teraz ale tak z innej strony porozmawiaj z kierowniczką żeby ci przydzieliła inna pracę, może przydasz się w innym dziale, gdzie możesz pracować w ciąży. No chyba że źle się czujesz, albo twoja ciąża jest zagrożona.
Ciąża a praca, boję się
No wiesz, jakbyś się bała, że nie przedłużą Ci umowy też byś nic nie powiedziała. Poza tym do drugiego trymestru nie warto się "chwalić" bo to czas, w którym bardzo łatwo poronić. Zresztą to nie chodzi o naiwność, tylko żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy i strach o pracę jest główną determinantą większości naszych działań. Ja jak napisałam czekałam na przedłużenie umowy, bałam się, że gdy powiem o ciąży, po prostu jej ze mną nie przedłużą.
Ja się nie boję, że mnie zwolnią, bo wiem że już teraz nie mogą. Boję się tylko reakcji w pracy, a może raczej denerwuję się samym pójściem i powiedzeniem, że idę na zwolnienie. Jeśli chodzi o przeniesienie raczej nie ma takiej opcji. Tu gdzie pracuje są same laboratoria, a praca przy komputerze u mnie nie wchodzi w rachubę.Cytat
madziabergiel
jak przyniesiesz L4 TO CIE NIE MOZE ZWOLNIC NO I ZASWIADCZENIE OD GINA ZE W CIAZY JESTES ;/
PO CO TA ZALAMKA,NIE CZAJE..
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-07 10:41 przez aniuchat.
Ciąża a praca, boję się
Cytat
aniuchat
No wiesz, jakbyś się bała, że nie przedłużą Ci umowy też byś nic nie powiedziała. Poza tym do drugiego trymestru nie warto się "chwalić" bo to czas, w którym bardzo łatwo poronić. Zresztą to nie chodzi o naiwność, tylko żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy i strach o pracę jest główną determinantą większości naszych działań. Ja jak napisałam czekałam na przedłużenie umowy, bałam się, że gdy powiem o ciąży, po prostu jej ze mną nie przedłużą.
OK,ale napisałaś że ci przedłuzyli a teraz idziesz na rozmowe aby dać L4? to się nie masz czego obawiać,
ja będąc w 6 tyg. ciązy odrazu przyniosłam zaświadczenie do pracy, i odrazu zmieniła grafik, bo na nocki pracować już nie mogłam, a pod koniec 3 miesiąca dałam już L4
niestety mnie przenieść też nie mogli bo nie mieli gdzie,praca 12 godz na stojąco, poza tym mój kręgosłup nie wytrxzymał a na dodatek jeszcze rwa doszła
nie masz się czego bać przecież zbrodni nie popełniłas
poza tym będą płaćic tyllko 33 dni na ciebie a reszte już płaci ZUS
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-07 10:44 przez madziabergiel.
Ciąża a praca, boję się
Ja w poprzednim poscie tłumaczyłam, jednej z poprzedniczek dlaczego wcześniej nie powiedziałam o ciąży. Teraz nie boję się zwolnienia a reakcji mojej dość dziwnej Pani kierowniczki. Ale może mnie zaskoczy
madziabergiel Dzięki kochana Ja w ogóle jestem z tych panikujących...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-07 10:45 przez aniuchat.
Ciąża a praca, boję się
Cytat
aniuchat
Ja w poprzednim poscie tłumaczyłam, jednej z poprzedniczek dlaczego wcześniej nie powiedziałam o ciąży. Teraz nie boję się zwolnienia a reakcji mojej dość dziwnej Pani kierowniczki. Ale może mnie zaskoczy
madziabergiel Dzięki kochana Ja w ogóle jestem z tych panikujących...
też byłam
weź głęboki oddech i idz na rozmowe
poza tym gratulacje
Ciąża a praca, boję się
JAKBYS POWIEDZIALA OD razu ze jestes w ciazy to bys umowy nie dostala a tak to nie rozumiem Ciebie co Ci sie dzieje? ja bylam w 2 miesiacu dostalam umowe bo tez nic nie wiedzieli w pracy i za kilka dni poszlam na L4 i co mialam miec wyrzuty sumienia? ciesz sie ze kase bedziesz dostawac a nie przejmujesz sie wyrzutami.
Ciąża a praca, boję się
Teraz najważniejsza jest ciąża, a póki 3 miesiące nie mniną nie ma sie do końca co chwalić, bo to czas, w którym dochodzi do 90% poronień. Masz umowę o pracę , jesteś więc zabezpieczona i nie ma co się martwić, tym bardziej, że pracujesz w budżetówce Powodzenia, myśl o dziecku przede wszystkim
Ciąża a praca, boję się
W ogóle się nie przejmuj. Zawsze możesz nakłamać, że dopiero się dowiedziałaś bo nie miałaś żadnych objawów. No ale tak serio, nic nie mogą Ci zrobić. A ludzie z natury zazwyczaj są bardzo mili dla kobiet w ciąży więc niepotrzebnie się nie stresuj. Każda na Twoim miejscu zrobiłaby tak samo. Powodzenia!
Ciąża a praca, boję się
Dzięki, kochane jesteście. Najgorsze przede mną, ale nastawię się pozytywnie i już w czwartek będzie po krzyku. Wiem, że przezywam jak mrówka okres, ale to moja pierwsza ciąża i trochę się w tym wszystkim gubię i może nadmiernie denerwuję.
Ciąża a praca, boję się
Cytat
majka51
Też nie czaję. Pewnie że nieładnie że nie powiedziałaś od razu, ale zwolnić Cię nie zwolnią bo nie mogą.
Gratulacje
dlaczego nie ładnie? Kodeks pracy nie nakazuje informować od razu jak się pracownica dowie. Decyzja należy do niej.
Ponadto niektóre osoby przez pierwszy trymestr nie rozpowiadają o ciąży żeby w razie ewentualnego poronienia uniknąć częstych pytań, które by rozgrzebywały rany. Ja się nie dziwię autorce. Jest dopiero w 3 miesiącu czyli w pierwszym trymestrze, ja sama w 3 miesiącu się dopiero przyznałam mimo że od jakiegoś czasu już mam pracę na stałe.