Przyspieszenie porodu,,,

Mam termin na 28 wrzesnia, jeszcze 8 dni,
jestem ciekawa czy mogłabym jakoś przyspieszyć poród?
Czytałam o sexie i spermie, nie pomaga
wchodzenie po schodach też,
ani gorącę kąpiele, ani mycie okien i sprzątanie... nic nie pomaga


Czy znacie jakiś sposób???

Koleżance położna przebiłą wody płodowe, ale nie wiem czy to dobry pomysł...

Nie rozumiem po co miałabyś przyśpieszać poród jeśli nie ma zagrożenia życia i zdrowia dziecka i twojego i lekarz nie widzi żadnych wskazań medycznych do wcześniejszego rozwiązania ciąży. No chyba, że jest inaczej.

Przyśpieszać poród tylko dlatego, że "masz widzi mi się" i chciałabyś już mieć to za sobą to zwyczajna głupota, która niekoniecznie może mieć szczęśliwe zakończenie- zwłaszcza jeśli chodzi o pomysł z przebijaniem pęcherza płodowego.

No nie wierzę! Ty masz chyba 17 lat dziewczyno, to by jeszcze usprawiedliwiało twoje głupie pomysły. Reszta bez komentarza, szkoda mojego czasu...

Ale po co chcesz przyśpieszac poród ?? Czekaj cierpliwie - dzidzius ci da znac jak bedzie chciał juz wyjśc wystarczy tylko czekac cierpliwe na pierwsze oznaki skurczów , zrób sobie ktg i sie dowiesz jak dzidzius sie ma
Ja jedno urodziłam dwa dni przed czasem a drugiego - dwa dni po czasie wiec reguły nie ma na to mimo ze jest termin

Nikol8282 POczytaj sobie w internecie o przyśpieszeniu porodu np. Syrop przeczyszczający,który wywoła skurcze itd...Ale moim zdaniem to bez sensu...Dzidziuś sam Cię poinformuje kiedy chce wyjść na świat
Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania...

mój dzidziuś waży już ponad 4kg a termin mam za 6 dni

Cytat
madziak30
Nikol8282 POczytaj sobie w internecie o przyśpieszeniu porodu np. Syrop przeczyszczający,który wywoła skurcze itd...Ale moim zdaniem to bez sensu...Dzidziuś sam Cię poinformuje kiedy chce wyjść na świat
Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania...

Bardzo mądra rada! Brak słów.
Jeśli dziewczyna tak bardzo chce sobie przyspieszyć poród to powinna zapoznać się z możliwymi komplikacjami.

Uboczne skutki indukcji lub przyśpieszenia porodu:

- skurcze są silniejsze i bardziej bolesne,
-wzrasta ryzyko niedotlenienia dziecka,
-wzrasta ryzyko krwotoku poporodowego, przedwczesnego oddzielenia się łożyska, uszkodzenia szyjki lub macicy,
-zwiększa się ryzyko cesarskiego cięcia.

Głupota ludzka nie zna granic-gorące kąpiele mogą skutkować odklejeniem się łożyska-a tu już wesoło nie jest-

przebijanie,,wód'' i ile mowa o pęcherzu płodowym to kolejna głupota-i wydaje mi się że położna musi mieć coś z głową by bez akcji porodowej TAKĄ czynność wykonać.

Nie rozumiem -po co się tak pieklisz? jeszcze zdążysz chodzić ja rzęsach z niewyspania-pół nocy lulając malucha-spokojnie! te kilka dni Cię nie zbawi a krzywdy możesz narobić nie tylko dziecku ,ale i sobie.

Dzidzia wie kiedy ma przyjść na świat więc radzę czekać cierpliwie...Wiem, że już zapewne chciałabyś mieć swoje dzieciątko, bo ja też się strasznie niecierpliwiłam i też próbowałam przyśpieszyć ten proces ale wtedy gdy minął mi termin i z USG i z obliczeń lekarz.

no nie wierzę, co za nieodpowiedzialność! narażać zdrowie dziecka dla swojego widzimisię??! może ty nie powinnaś być matką?