Obecnie rozmawiamy o:

wybór przedszkola

gorący temat

polecany dentysta

25 minut temu

elektryka sklep

31 minut temu

wakacje last minute

46 minut temu

Budowa domu

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witam, nigdzie nie ma tutaj w internecie a to również niektórym może się przydać.
Mam odciągane składki po 61zł co miesiąc i pisze:

-operacje chirurgiczne:
operacja I klasy-2000
operacja II klasy-1200
operacja III klasy-400

czy cesarka zalicza się do którejś z tych klas?

mi w PZU powiedzieli że cc to nie operacja i nie zapłacili.

Hej!
Ja jestem po cesarskim cięciu i sama sobie też opłacam składki PZU i mi powiedzieli,że jeżeli jestem p cesarskim cięciu to mam starać się o wypłatę pieniążków,że raczej powinnam otrzymać pieniążki i za pobyt w szpitalu też.Jak narazie jeszcze nie składałam żadnych wniosków bo jakoś o tym PZU zapomniałąm:D Najlepiej zadzwonić do PZU i się wszystkiego dowiedzieć...

Za pobyt w szpitalu zapłacili bez problemu (musi byc dłuższy jak 5 dni a ja leżałam w sumie 2 miesiące i za kazdy dzień płacili 120zł) , składałam też dokumentu o wypłatę kasy za cc i odrzucili mój wniosek. Nie chce mi się teraz grzebać w domukentach bo to było ponad 4 lata temu ale uzasadnili to tym że cc to nie operacja "ratujaca zdrowie i zycie" tylko coś w stylu "zabiegu kosmetycznego"



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 10:02 przez CHRUPEK.

Cytat
CHRUPEK
Za pobyt w szpitalu zapłacili bez problemu (musi byc dłuższy jak 5 dni a ja leżałam w sumie 2 miesiące i za kazdy dzień płacili 120zł) , składałam też dokumentu o wypłatę kasy za cc i odrzucili mój wniosek. Nie chce mi się teraz grzebać w domukentach bo to było ponad 4 lata temu ale uzasadnili to tym że cc to nie operacja "ratujaca zdrowie i zycie" tylko coś w stylu "zabiegu kosmetycznego"

niezle to napisali.. zabieg kosmetyczny:D
u mnie pobyt musi być przynajmniej 4-ro dniowy



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 10:35 przez perelka44922.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 946

mi też zapłacili tylko za pobyt w szpitalu no i za urodzenie dziecka mi i mężowi, razem jakoś ok 6tys, ale za cc nie, bo to nie operacja niby.

dziś napisałam wiadomość do pzu i pewnie to samo napiszą ale wolę się zapytać

Cytat
alenka85
mi też zapłacili tylko za pobyt w szpitalu no i za urodzenie dziecka mi i mężowi, razem jakoś ok 6tys, ale za cc nie, bo to nie operacja niby.

a ile płacili ci za pobyt w szpitalu? aż 6 tyś zł kurcze to jakie wy składki płacicie ja sama dostanę 1500zł bo mąż za późno się ubezpieczył dopiero mogłam go podpiąć do mojego po ślubie i tak wyszło:/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 11:53 przez perelka44922.

ja w sumie z ojcem dziecka dostałam 12 tyś z ubezpieczenia za pobyty w szpitalu i narodziny dziecka ( to już jest ze zwrtorem za koszty leczenia ode mnie z pracy i takim dofinansowaniem z tytułu powiększenia rodziny)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 12:01 przez CHRUPEK.

Cytat
CHRUPEK
ja w sumie z ojcem dziecka dostałam 12 tyś z ubezpieczenia za pobyty w szpitalu i narodziny dziecka ( to już jest ze zwrtorem za koszty leczenia ode mnie z pracy i takim dofinansowaniem z tytułu powiększenia rodziny)

a na jakiej zasadzie to działa? od czego to zależy?

wysokość świadczeń zalezy od wysokości ubezpieczenia. Ja chodziłam do ginekologa prywatnie i z racji tego że pracowalam w instytucji Panstwowej moglam sie ubiegać o zwrot kosztów leczenia.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 12:20 przez CHRUPEK.

Cytat
CHRUPEK
wysokość świadczeń zalezy od wysokości ubezpieczenia. Ja chodziłam do ginekologa prywatnie i z racji tego że pracowalam w instytucji Panstwowej moglam sie ubiegać o zwrot kosztów leczenia.

to kurcze fajnie się miałaś... a jeszcze jedno pytanie ile z ubezpieczalni dostałaś za urodzenie dzidziusia? tylko Ty
ja też do ginekologa prywatnie ale praca yhm..



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 12:30 przez perelka44922.

Cytat
perelka44922
Cytat
CHRUPEK
ja w sumie z ojcem dziecka dostałam 12 tyś z ubezpieczenia za pobyty w szpitalu i narodziny dziecka ( to już jest ze zwrtorem za koszty leczenia ode mnie z pracy i takim dofinansowaniem z tytułu powiększenia rodziny)

a na jakiej zasadzie to działa? od czego to zależy?

lepiej nie mieć tych 12 tyś. -a by wszystko było ok-bo pobyt 2 miesięczny w szpitalu to już nie przelewki.

Cesarskie cięcię żadne T.U nie zaklasyfikuje do operacji-chyba że jest wynikiem wypadku-zagrożenia życia matki/dziecka,nie tylko wskazaniem do tego typu porodu.

Mi także dali odmowną decyzję.A za urodzenie dostałam UWAGA-bagatela 700zł...
Cytat
perelka44922
Cytat
CHRUPEK
wysokość świadczeń zalezy od wysokości ubezpieczenia. Ja chodziłam do ginekologa prywatnie i z racji tego że pracowalam w instytucji Panstwowej moglam sie ubiegać o zwrot kosztów leczenia.

to kurcze fajnie się miałaś... a jeszcze jedno pytanie ile z ubezpieczalni dostałaś za urodzenie dzidziusia? tylko Ty
ja też do ginekologa prywatnie ale praca yhm..

nie ma tu nic do rzeczy czy PRYWATNY CZY PAŃSTWOWY -to UBEZPIECZYCIEL wypłaca wg.norm jakie ma przypisane do danych zdarzeń. Tabele masz na stronie T.U.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 12:35 przez msiarnecka.

Cytat
perelka44922

to kurcze fajnie się miałaś... a jeszcze jedno pytanie ile z ubezpieczalni dostałaś za urodzenie dzidziusia? tylko Ty
ja też do ginekologa prywatnie ale praca yhm..
za samo urodzenie dziecka 1800zł
Cytat
msiarnecka
nie ma tu nic do rzeczy czy PRYWATNY CZY PAŃSTWOWY -to UBEZPIECZYCIEL wypłaca wg.norm jakie ma przypisane do danych zdarzeń.
mi tu chodziło o sam zwrot kosztów leczenia z zakładu pracy a nie od ubezpieczyciela bo ubezpieczyciel nie zwraca za to że płacisz za wizyty lekarskie.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 12:41 przez CHRUPEK.

Cytat
CHRUPEK
Za pobyt w szpitalu zapłacili bez problemu (musi byc dłuższy jak 5 dni a ja leżałam w sumie 2 miesiące i za kazdy dzień płacili 120zł) , składałam też dokumentu o wypłatę kasy za cc i odrzucili mój wniosek. Nie chce mi się teraz grzebać w domukentach bo to było ponad 4 lata temu ale uzasadnili to tym że cc to nie operacja "ratujaca zdrowie i zycie" tylko coś w stylu "zabiegu kosmetycznego"

No to fajnie,bo zabiegi kosmetyczne nie służą temu,by oszpecać ludzi:-) A swoją drogą,to nie uważacie,że to dziwne? Jak byłam po cc to lekarz nakrzyczał na mnie,że mam leżeć,a nie łazić i jestem niepoważna,po przeszłam poważną operację brzucha. Zresztą kiedyś mi się obiło o uszy,że operacje z ingerencją w brzuch są jednymi z poważniejszych operacji...więc bądź tu człowieku mądry
A jeszcze coś...pocięty brzuch i przecięta macica....taki fajny zabieg kosmetyczny..tylko czemu ma niby służyć?hmmm



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-19 12:47 przez paulina27-1984.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Przyspieszenie porodu,,,