piersi

Dziewczyny macie zamiar karmic piersia? ja jak najbardziej jesli tylko bede mogla ... zastanawiam sie tylko jak piersi wygladaja po karmieniu czy nie sa obwisle , i jak prawidlowo o nie dbac , moze macie jakies rady.. i czy piersi po ciązy sa duzo mniejsze;p takie teraz mi sie podobaja

najważniejsze to dobrze dobrany rozmiar biustonosza, a nie jakieś tam chińskie rozmiarówki "75B" i te sprawy. Co prawda to dosyć duży koszt bo rozmiar biustonosza po ciąży może zmieniać się bardzo szybko a koszt jednego stanika to minimum 100zł (chyba, że trafisz na promocje). No ale ja uważam, że warto poświęcić trochę kasy, a później cieszyć się ładnymi piersiami, a nie flaczkami. Ja wykarmiłam dwójkę i biust mam w dobrej kondycji a zaczynałam mając rozmiar 65K (100 cm w biuście), schodząc do obecnego 65F (93 cm w biuście). Jak widzę młode mamy w biustonoszach gdzie im biust się wylewa, zapięcie prawie pod szyją zamiast pod łopatkami to mi ich żal. No i systematyczne masaże na przemian zimną i ciepłą wodą. No i tak naprawdę wygląd piersi zależy w dużym stopniu od tego jak się o nie dbało w ciąży. Jak w ciąży ktoś zaniedba to później ma brzydkie. Bo to nie karmienie niszczy biust tylko niewiedza odnośnie biustonosza i nieodpowiednie dbanie o piersi.

sprawdź sobie jaki powinnaś mieć rozmiar
http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index.php?pod=71&w=93

w ogóle wpisz sobie w google "lobby biuściastych" i poczytaj sobie wątki na tamtejszym forum. Można się dowiedzieć sporo fajnych rzeczy

chcę i to bardzo karmić piersią,ale jak sobie przypomnę jak to bolało(obkurczanie się macicy i pękające,pogryzione sutki) i jak trudno pogodzić ten ból na początku z karmieniem,to aż mnie już wszystkie wnętrzności bolą.Wiadomo,że w czasie ciąży piersi są ładne,bo są nabrzmiałe i pełne,ale gdy się kończy karmienie piersią robią się obwisłe i sflaczałe,ale może nie u każdej dziewczyny...

ja nie karmiłam piersią bo nie chciałam, ściągałam pokarm tylko 2 miesiące. niestety w ciąży wydawałam na dobrego ginekologa pieniądze i na badania i na więcej niestety pieniędzy mi nie starczyło a teraz żałuję, że nie dbałam o piersi i rozstępy w ciąży. choć rozstępów zlikwidowałam zaraz po ciąży 90% to piersi niestety nie są takie fajne jak miałam przed ciążą. teraz kupuję drogie kremy i robię masaże i oczywiście dobre biustonosze i po roku czasu widzę różnicę, jeszcze jak chudnę to jest lepiej bo piersi robią się mniejsze i ładniejsze.

Ja po karmieniu mam zdecydowanie mnijesze piersi. Mam 2 dzieci i po pierwszym dziecku się zmniejszyły a po 2 jeszcze bardziej. A że nigdy nie miałam specjalnie duzego biustu to teraz jest już zupełnie mały. No ale trudno tak bywa

ja wykarmiłam dwójkę dzieci, miałam przed karmieniem każdego dziecko rozmiar maleńki -potocznie zwane A .
jak karmiłam piersi rosły do rozmiaru C.
po zaprzestaniu karmienia piersi wyglądają normalnie, nie używałam żadnych specjalnych specyfików, mam trochę rozstępów pod piersiami ale nie są widoczne.
jestem dumna że tak małe piersi wykarmiły dójkę dzieci, a ból -przy obkurczaniu macicy na który tu niektórzy narzekają jest potrzebny! i bardziej się macica kurczy tym lepiej dla naszego zdrowia


dodam że kamrienie zapobiega nowotworom piersi i macicy

Ja zawsze obiecywałąm sobie ze bede karmic minimum do pół roku, jednak mialam problem z piersiami i już po 1,5 miesiaca karmienia piersią musiałam przestać, bardzo żałuję i mam wyrzuty sumienia, a Mamusiom zazdroszczę, córka ma teraz 15 miesiecy, co do piersi to ja smarowalam i smaruje sie oliwką Bambino i wystarczy.

Co prawda szybko schudlam po ciazy bo w ciagu niecalych 4 miesiecy po porodzie zgubilam 20 kg wiec piersi na początku były obwisle, ale juz po 8 miesiacach od porodu wróciły do swojego stanu, na szczescie nie mam żadnych rozstępów nigdzie, jedynie po 2-3 małe kreseczki pod piersiami bo urosły mi o 4 rozmiary w ciazy, wiadomo nie są obecnie aż tak jędrne jak kiedys-ale też nie są sflaczałe, wygladaja normalnie-narzeczony Zachwycony wiec chyba jest ok hehehe

Acha a jesli chodzi o wielkość to mam jeden rozmiar wieksze niz przed ciąża )

ja mam jeszcze większe piersi niż przed ciążą, ale jest to związane również z przyrostem masy. Karmiłam Gabrysia 8mies i w sumie, mimo dużego rozmiaru nie mogę powiedzieć że piersi wyglądają dobrze. Duży jędrny biust zawsze był moją chlubą i dumą, a teraz poprostu muszę dobrze dobierać staniki bo piersi mimo tego, że duze to już nie są ładne, zmieniły znacznie swój kształt i same piersi i przedewszystkim sutki i brodawki ale jak patrzę na syna to jestem w stanie mu to wybaczyć hehehe

Przez pierszy tydzień karmienia piersi bolą. Bolą bo bolą, to ból fizjologiczny, po porstu muszą się przyzwyczaić do takiej eksploatacji Ale potem karmienie to sama przyjemność. Ja karmię małego już ponad 5 miesięcy. Fakt, piersi są inne i fakt, nie dbałam o nie odpowiednio i boję się efektów. Puki co nie stosuję żadnych kremów ujędrniających ani nic. Ale na pewno będę musiała zawalczyć, żeby wróciły do formy. Prawda jest taka że trzeba być ogromnie zdeterminowanym żeby przy tak małym dziecku mieć jeszcze czas żeby zadbać o siebie. Ja to się cieszę jak uda mi się wyjść do fryzjera... Ale teraz to nie ja jestem najważniejsza

Cytat
caligo
Przez pierszy tydzień karmienia piersi bolą. Bolą bo bolą, to ból fizjologiczny, po porstu muszą się przyzwyczaić do takiej eksploatacji Ale potem karmienie to sama przyjemność. Ja karmię małego już ponad 5 miesięcy. Fakt, piersi są inne i fakt, nie dbałam o nie odpowiednio i boję się efektów. Puki co nie stosuję żadnych kremów ujędrniających ani nic. Ale na pewno będę musiała zawalczyć, żeby wróciły do formy. Prawda jest taka że trzeba być ogromnie zdeterminowanym żeby przy tak małym dziecku mieć jeszcze czas żeby zadbać o siebie. Ja to się cieszę jak uda mi się wyjść do fryzjera... Ale teraz to nie ja jestem najważniejsza

Ja karmiłam prawie przez półtorej roku... Mam na piersiach koszmarne rozstępy ale te pojawiły sie jeszcze w ciąży bo w ciągu pierwszych dwóch miesięcy urosły mi o 2 rozmiary Ale nie sa jakoś bardziej obwisłe... Trochę mniej jędrne na pewno. Ale ja w 4 miesiące po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciąży co było sukcesem biorąc moje 30 kg na plusie pod uwagę i myślę że to też miało na nie wpływ.