Obecnie rozmawiamy o:

szkoła nauki jazdy

gorący temat

hurtownia elektryczna

dzisiaj o 22:38

Angielski

dzisiaj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

dzisiaj o 18:57

transport i spedycja

dzisiaj o 15:01

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Problem...

20 maj 2012 - 14:34:55

Witam! Mam termin porodu na 23 maja, czuje sie swietnie, nie mam rzadnych skurczow przepowiadajacych ani innych dolegliwosci (oprocz strasznej zgagi;/), moja coreczka ulozona jest posladkowo czy to na 100% oznacza cesarkę? Kiedy mam sie zglosic do szpitala jesli minie termin a porod nie rozpocznie sie samoistnie? Pytalam lekarza ale powiedzial mi tylko zebym niczym sie nie przejmowala i jak przyjdzie czas to poznam poczatek porodu, a ja boje sie ze moge przenosic ciaze...

niezweryfikowana
Posty: 398
Ostrzeżenia: 1/5

Problem...

20 maj 2012 - 15:31:34

nie martw się zapewne będziesz wiedziała kiedy rozpocznie sie poród a przenosić możesz ciąże nawet 2 tygodnie wtedy podają kroplówke z jakimś płynem który wywołuje skurcze a do szpitala chyba i tak musisz się zgłowić choćby na wizytę w terminie porodu.

Problem...

20 maj 2012 - 15:42:25

Moim zdaniem to lekarz powinien ustalić termin cesarki w szpitalu, tak jest najwygodniej - spkojnie się przygotujesz Ty i personel szpitala. Niebradzo rozumiem dlaczego masz czekać na objawy porodu jeżeli wiesz, że będzie cesarka - bo chyba lekarz to powiedział? Tak przynajmniej miała moja koleżanka, a bratowa nie odtrzymała do terminu (2 dni wcześniej) i jechała 60 kilometrów, a wody jej się sączyły - miała stracha. Obie miały córki ułożone pośladkowo.
Powodzenia!!!



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-20 15:45 przez Ela30K.

Problem...

20 maj 2012 - 16:33:06

z tego co ja wiem to jeśli jest to pierwsza ciąża to powinna być cesarka wtedy musisz się zgłosić do ordynatora porodówki i ustalić termin cesarki, kiedy minie ci termin porodu powinnaś co 1 lub 2 dni chodzić na izbę przyjęć by robić ktg, a potem to już w zależności jaka jest norma przyjęta w szpitalu u mnie było 7 dni po terminie przyjmowali na oddział a w innych po 10 dniach.. i wtedy zaczyna się ewentualne przygotowanie/wywołanie porodu.. jeśli zaś jest to druga ciąża a za pierwszym razem rodziło się siłami natury to wtedy lekarze nie kierują od razu na cesarkę...

u mojej koleżanki synek obrócił się 2 dni po terminie, kiedy pojechała na izbę poprosiła o usg dodatkowo i jak się okazało że się obrócił to na drugi dzień miała się stawić do szpitala na cięcie.. więc dziwi mnie postawa Twojego lekarza

Problem...

20 maj 2012 - 19:31:14

Zapewne ciąża zakończy się cięciem cesarskim, kończy się tak w 99% takich przypadków. Skurcze przepowiadające pojawiają się ok tyg- dwóch przed porodem, czasem jednak zamieniają się w skurcze porodowe :) Różnica jest taka, że skurcze przepowiadające występują w nieregularnych odstępach czasu i mijają. Jeżeli chodzi o skurcze porodowe, muszą one występować regularnie, np co 5, co 10 min, co najmniej przez godzinę. Zaczynają się od pobolewań dołem brzucha, następnie ból obejmuje cały brzuch, który w czasie skurczu cały twardnieje. Czasem występują tylko bóle krzyżowe i jest z nimi tak samo, jeżeli są regularne, to mozliwe, że zaczyna się poród :) Jeżeli zacznie się czynność porodowa, można też zauważyć na wkładce śluz podbarwiony krwią, co może oznaczać, że odchodzi czop śluzowy i szyjka zaczyna się rozwierać. No nie mówiąc już o odpłynięciu wód, które wcale nie muszą odpłynać od razu gdy zaczną się skurcze :)Jeżeli chodzi o termin przyjścia do szpitala, to jeżeli nic się nie dzieje, powinno się zgłosić tydzień po spodziewanym terminie porodu, no chyba, że lekarz zaleci inaczej :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Cesarskie cięcie czy poród siłami natury?