kolejna cesarka

Cytat
dzstiory
dozwolone sa 2 cesarki max, 3 to ryzyko dla matki i dziecka.

Nieprawda dozwolone sa 3 cesarki moja mama jest położna i sama miała 3. Lekarze nie decyduja sie na poród naturalny z obawy zeby nie popekały zrosty od poprzedniego cc. Jezeli masz jakieś pytania to chetnie spytam mamy.

w niczym nie przeszkadza ze mialas juz cesarke ,druga ciaza tez moze byc przez cesarskie ciecie

ja miałam pierwszą cesarke(ułożenie posladkowe) a po 7 latach również zrobili mi cesarke ze względu na pierwszy poród,chociaz moja ginekolog cała ciąże mówiła że bedzie poród naturalny,zaszlam do szpitala na uzgodniony termin i ordynator powiedzial ze cesarka po cesarce,

Miałam identyczną sytuajcę, a tak na marginesie mój synek tez się Kacperek nazywa, 10 miesięcy temu urodziłam córeczkę, też przez cc , miałam takie same obawy co ty, lekarz powiedział że pierwsza cesarka to powód do drugiej i nie miałam z zalatwieniem jej żadnego problemu, w karcie wpisuje się stan po cc

ja miałam dwie cesarki obydwie zalecenie neurologicne
pierwsza miała byc natura a sie skońcyło cesarką pod narkoza niestety ponad 4 lata temu dostała 8 punktów była niedotleniona
druga w 2011 roku w sierpniu niecałe 3 tyg wcześniej cesarką w kuciem mała rozwija sie ok

ale nie zawsze jest tak jak pisza mamy
niekiedy jak pierwsza cesarka to druga natura to wszystko zalezy od stanu zdrowia i oczywiscie od lkarza
powodzenia

dzięki dziewczyny

Ja również pierwszy poród miałam rozwiązany przez cc lecz lekarz mi powiedzial,że przy drugim porodzie moge spokojnie rodzić normalnie,lecz jeżeli poczuje ból na szwie po pierwszej cc mam poinformowac i od razu przystapia do cięcia cesarskiego, ponieważ może to się skonczyc rozerwaniem szwu...

aha,ale to też chyba zależy od tego jak dużo czasu minęło od cc, u mnie ponad 3 lata. Bliznę mam tylko na ok 3cm,więc chyba nie będę czuła rozrywania blizny

Cytat
Lulka0626
aha,ale to też chyba zależy od tego jak dużo czasu minęło od cc, u mnie ponad 3 lata. Bliznę mam tylko na ok 3cm,więc chyba nie będę czuła rozrywania blizny

Nie wiem na jakiej zasadzie to działa narazie nie śpieszno mi do drugiego dziecka ponieważ mineło dopiero 2 lata moja blizna ma niestety 10cm długości :/. i nie chciała bym kolejnej cesarki,źle to przeszłam. moja gin mówiła,że spokojnie mogę urodzić drugie dziecko naturalnie, ale jeżeli tylko poczuję ból w okolicy szwu mam to zgłosić , wtedy natychmiast wezmą mnie na stół, lecz można też z góry ustalić,że chce miec Pani cc. Lecz nie w każdym szpitalu (przynajmniej w moim ;/) godzą się na rozwiązanie cc i czekają do ostatniej chwili. Przez ich lenistwo prawie moja córcia udusiła się w łonie. Więc wszystko zależy od lekarzy.

wiem jaka to trauma
szkoda gadać

cześć dziewczyny, ja miałam dwie cc, pierwsza z braku postępu a druga była po roku. teraz jwstem trzeci raz zw ciąży , po 4 latach, i nie wiem. mam mieszane uczucia, bo w pierwszej czły dzień mnie męczyli i dali wszystko co mogli, lekarz chciał mnie odesłać na położnictwo zpowrotem i gdyby ni epołożna która była tam ze mną to niewiem co by było. w każdym razie przekonała go że chyba pojawiają się zielone wody i po 11 czy 12 godz mnie cieli (3980g). mala ma pamiątkę po tym bo nacieli jej policzek i ma bliznę ok 1 cm, jest jasna , ale jest. jak widziałam tą maleńką buźkę z nacięcim blizko oczka to..... a po drugiej cc dwa tygodnie później cieli mnie jeszcze raz bo miałam zapalenie otrzewnej, ponoć talkowe, tylko że nikt nie wiedział z kąd bo na chirurgi używali rękawic beztalkowych.???. tak więc mam nie miłe wspomnienia po obu cc i mieszane uczucia jak diabli a trzecia dzidzia już za jakieś 2,5 miesiąca.

Nie wiem skąd przeświadczenie że trzeba 3 lata odczekać po pierwszej cesarce żeby móc rodzić naturalnie, mi też takich banialuk ktoś naopowiadał, ale jak poszłam na kontrolę do swojej gin, i zapytałam o to, to powiedziała że jak najbardziej mogę rodzić naturalnie o ile nie będzie jakiś przeciwwskazań tylko muszę odczekać rok, żeby się szwy nie rozeszły - ale to już akurat inne dziewczyny pisały.
Zresztą ja źle cesarkę wspominam i chciałabym rodzić naturalnie.
A co do Ciebie autorko, Nie zastanawiaj się nawet chwilkę, jeśli się boisz i takie rzeczy się działy to się domagaj cesarki, Twój stres też oddziałuje na maluszka, skoro bezpieczniej się będziesz czuła mając cc to tak zrób, pozdrawiam i życzę zdrówka dla waszej 2-jeczki

Miałam dwa cięcia w 2006 i 2010 roku.

To Ty decydujesz jak rodzisz w kolejnej ciąży.Jeśli chcesz rodzić siłami natury musisz podpisać zgodę na taki poród - nie wyrażasz zgody, więc wykonują cesarkę.
Z wytycznych Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego
Kobiety ciężarne i rodzące po przebytym cięciu cesarskim mogą być zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są wszystkie procedury, a rodząca akceptuje próbę porodu drogami rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu drogami rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji.

U mnie wyglądało to tak że, po skończonym 38 tyg umawiam się na izbie przyjęć na termin cięcia - cięcie planowe wykonują między 39 a 40 tyg.Pytałam w 6 szpitalach, we wszystkich wyglądało to tak samo.Jedna tylko doktor zapytała mnie, czy nie chcę spróbować SN, odpowiedziałam że nie i po rozmowie.

i reszta wytycznych dla zainteresowanych
http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/9829.html

dzięki wielkie

Hej ja też miałam 2 cesarki. Drugą ponad miesiąc temu. Moja pani doktor też twierdzi że cc w pierwszej ciąży jest wskazaniem do kolejnych, ale wiem też,że nie zawsze. wszystko zależy od przypadku. Ja (oprócz tego że żadne z dzieci się nie odwróciło główką na dół ) mam przegrodę w macicy i to ewidentnie wykluczyło mnie z porodu naturalnego. Bardzo się z tego cieszyłam. Dla mnei cesarka to najlepsza rzecz jaką mogli wymyśleć lekarzeo ile ma się dobrego i zaufanego lekarza to kilka dni pobolą szwy ale ten ból jest nieporównywalny z tym przy porodzie naturalnym (przynajmniej tak mi się wydawało jak słyszałam krzyki matek na porodówce). a co do tego ile można mieć cesarek to moja sąsiadka miała teraz piątą i tak ją elegancko zszyli ze wygląda jakby była po 1wszej