Zimóweczki 2012/1013 :)

Ja łóżeczko też mam już złożone, ale nie wiem ile - pisałam tu na forum i zdjęcia wstawiałam. Tydzień, albo dwa. ;>
I tak sobie stoi, ale co z tego jak mała się na świat nie zbiera. I 27 ego będą ją wywoływać.

dagosza - malutka piękna.

Mnie łapie zmęczenie nawet przy umyciu 3 talerzy i kubka.
Ale ja jutro mam termin, hyh.

ja też mam problemy ze spaniem, a żeby się obrócić z boku na bok to musze usiąść i położyć się na drugi bok

Nie mogę się napatrzyć na twoją córeczkę Dagosza jest śliczna, jaka się duża urodziła?

Dagosza Serdecznie gratuluję. Jaka słodka ta Twoja Niunia.
Jak uda Ci się to napisz kilka słów jak przeżyłaś poród.

W związku z tym, o czym pisałyśmy zaopatrzyłam się w Linomag.
Emm200 my łóżeczko przygotowaliśmy dwa dni temu. tak na tip top. Jest już pościelone ale przykryte folią. Wyprałam pościel i wyprasowałam ją. Mój chłop powiedział, żebym tego nie robiła tylko odpoczęła a on sam się tym zajmie, jak będę w szpitalu. I te słowa właśnie zmotywowały mnie, żebym przygotowała wszystko sama. Szkoda mi pościeli, żeby uczył się na niej prasować. Była za droga.
Nie wiem, czy dobrze bo nie wiem kiedy się rozpocznie.
Torba też spakowana do szpitala dla Małego bo jakbym miała liczyć na inwencję twórczą i wyobraźnie Tatusia...to nie jestem przekonana

Ddziewczynko
od wczoraj biorę już tylko 3 tabletki na dobę. Za długo brałam Fenoterol i lekarz powiedział, że mam zmniejszyć dawkę bo może być zbyt duży szok dla organizmu. I zostałam zwolniona z całkowitego leżenia.
Zmiana pozycji z boku na bok to też dla mnie wyzwanie. Jak już się ułożę ja to zaczyna się moja kota (to trochę trwa) jak już kotka się ułoży to ja znowu muszę zmienić pozycję i zabawa od nowa.
Mój synek jest na tyle łaskawy, że nie dostaję po żebrach. Jednak strasznie boli mnie kręgosłup. Przy dłuższym staniu bolą mnie nogi ale to chyba z powodu wagi.
Mówię Wam jestem taka wielka. Sama z dnia na dzień widzę różnicę i po prostu jest mi już ciężko.
Pozdrawiam gorąco

ja też teraz rosnę, w przyśpieszonym tempie- taka chyba uroda ostatnich tygodni.
maja_pe ja staram się leżeć ale juz sobie pozwalam na siedzenie, ale jak próbuje stac to mnie też szybko nogi bolą, ale to chyba waga jedno a drugie to miesnie zwiotczałe bo jak sie tyle miesięcy leżało to miało prawo. rece też mam słabe, mam nadzieje ze dzidziuś duży nie będzie żebym go miała siłę podnieść

dagosza malutka jest cudowna ))) Gratuluje

owieczkashaun Przytyłam w sumie juz 13 kg ,od niedawna wyjscie po schodach u mnie w domu,mam ich az 14 kilka razy dziennie jest taka meką ,ze na samej gorze siadam i odpoczywam az zlapie oddech ciezko mi wstawac,mecze sie strasznie przy wcale nie sprawiajacych trudnosci czynnosciach.. jak jakas niedolęga ale juz niedlugo i to minie )

Ja wczoraj skonczylam malowanie,i pokoj juz gotowy,ale dopiero po swietach bedziemy skrecac lozeczko i meblowac,bo teraz duzo do roboty mam w kuchni

sheilakita Ja biorę na to Aspargin ( Potas z Magnezem) bo lekarz powiedział że to pomoże, może na początku pomagało ale teraz już nie.
Biorę gorącą kąpiel przed spaniem ( wiem ze nie powinnam ) ale tylko to w miarę pomaga. I śpię z poduszką między nogami żeby mieć wyżej nogi .
Ale czasem nic nie pomaga i się męczę bo nic zrobić się nie da.

Ja też strasznie teraz tyję, ogólnie to przytyłam w całej ciąży 16 kg z czego 6 w ciągu ostatnich 3 tygodni ;O
Ciekawa jestem ile jeszcze mogę przytyć ,i od czego zaczęłam tyć w tak szybkim tempie.

W razie jakbym nie miała kiedy wejść na forum :

Wesołych Świąt wam kochane życzę!
Dużo zdrowia dla was i waszych pociech, a nierozpakowanym kobietkom życzę, aby wasze porody były szybkie i w miarę bezbolesne no i byście zdrowe były!.
Najedzcie się kobietki póki możecie, a po świętach hurtem na porodówki!

Dziękuję Wam dziewczyny

A co do porodu to do tej pory jak sobie pomyślę to płakać mi się chce O godzinie 2.15 pojechałam do szpitala, tam przytrzymali mnie do 11 i przypieli do kroplówki bo nie miałam żadnego rozwarcia ani mała się nie obnizała, gdzieś o 15 zaczęłam dostawać już tych zarąbiście mocnych skurczy i tak do godziny 21.30 później dali mi zastrzyk jakiś przyspieszający po którym zaczęły się skurcze jeszcze mocniejsze ale że zrobiło mi się tylko 5 cm rozwarcia do 22 a mała się wogóle nie obnżyła postanowili zrobić mi cc, choć na początku chcieli dać mi coś na uspokojenie i zacząć od 6 wszystko od nowa

dagosz o kurczę, współczuję Jakieś fatum chyba wisi nad zimóweczkami z tymi CC

dagosza I jak się czujesz po cesarce ? Mnie to przeraża myśl że poród może się skończyć CC

Dziewczyny z okazji Świąt życzę tym wszystkim które jeszcze noszą swoje dzieci pod sercem szczęślsiwego szybkiego i bezbolesnego rozwiązania, a tym które są już szczęśliwymi mamuśkami, przespanych noc, brak kolek i pomoc ze strony najbliższych. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

A ja dostałam na jutro skierowanie do szpitala. Lekarz powiedział, że zależy jaki mi się trafi lekarz dyżurny - od tego zależy czy zostanę w szpitalu już na wywołanie. To jest straszne po prostu.

Idę pakować prezenty, przynajmniej tak mi się humor poprawi, a potem dopakuję torbę do szpitala.

a no jakos powoli dochodze do siebie... najgorzej jest po karmieniu blokuje mnie i nie umie sie ruszyc a potem dostaje drgawek i ta rana strasznie ciagnie a raczej szwy ale jak sie rozchodze to jest ok

wesolych dziewczyny
Do dzieczyn po cesarce: Czy wam też rana delikatnie napuchła? Czy to normalne czy to jakaś infekcja?

hoł hoł hoł .... Wesooołych Świąt

Jestem wykończona sprząteniem po remoncie. Cały dom był biały od tych głupich pułów podłogę (głupie kafle) myłam już 8 razy i nadal nie są takie jak powinny być. Nogi mi odpadają, o rękach nawet nie wspomne . Nawet firany sama zdjęłam, wyprałam i powiesiłam. Z jednej strony jestem dumna z siebie ale z drugiej smutno mi że nikt mi nie pomógł. Co prawda tesciowa zaoferowała pomoc ale po świetach (że niby mielibyśmy mieszkac tyle dni w brudnym zakurzonym domu ;/ ) ehh ale się wam wyżaliłam. Przepraszam

Hej dziewczyny. Ja znowu nie mogę spać, od 4.00 siedzę przed tv, jest mi niedobrze, odbija mi się i w ogóle nie czuję magii świąt, które zawsze tak lubiłam

Wszystkiego dobrego dziewczyny, obyśmy miały szybkie i jak najmniej bolesne porody, a szczęśliwym mamusiom życzę szybkiego dojścia do siebie oraz zdrowych i grzecznych maluszków.