Listopadowe mamusie 2012 - łączmy się ;)

z caretero ja miałam łóżeczko turystyczne i mam fotelik samochodowy i sobie chwalę więc wózki też może będą w porządku
z tych 4 co pokazałaś creed najładniejszy jest EURO-CART RITMO ale jak w praktyce ciekawa jestem też muszę kupić wózek ale wciąż nie wiem jaki

ja tez mam z CARETERO fotelik, i jest naprawde fajny, więc wózki może tez sa wporządku egra jaki masz model fotelika??

mimi szczerze nie wiem musiałabym sprawdzić

caretero ma moja znajoma i sobie chwali. te 2 modele dalsze mają te rączki oddzielnie i podobni to jest nie wygodne... moja znajoma ma taki tylko z mamas&papas i mówi że tragedia..

ooo to super że tak piszecie )))))) Bo szczerze mówiąc ten caretero monaco był moim faworytem ) a teraz tym bardziej jestem na tak muszę go tylko obejrzeć i porównać z innymi (lubie mieć wybór) ale chyba zdecyduje się na ten właśnie ze względu na tą pojedyńczą rączkę. Te dwie oddzielne właśnie jak mówisz Milena wydają mi się niewygodne (choć doświadczenie nie mam ale na prostej zdarza mi się kierować wózek łokciem jak mam chwile zajęte ręce no a w takim z 2 rączkami raczej by to nie było możliwe

Dziewczyny a co sądzicie o takim wózku? ma być w biedronce
Dziewczyny ja też poszłam już do pracy :0 pracuję w piątki i soboty po 10 godz na stanowisku z wędlinami w intermarche ale mam mieszane uczucia

no dość ciekawy ten wózek, tylko żeby był taki mocny bo na zdjęciu średnio wygląda...

Ja kupiłam w końcu caretero monaco i po pierwszym spacerze moge powiedzieć że nie ma to jak pompowane koła... zupełnie inny komfort jazdy. Mam nadzieje że będzie już tylko na lato a później zimą sanki i rezygnacja z wózka

Telepie się toto na kostce i troche go słychać ale wydaje mi się funkcjonalny, zobaczymy jak to będzie przy dłuższym użytkowaniu. Wszystkie te spacerówki z piankowymi kołami chyba tak się prowadzą.


Co do tego wózka z biedronki to pewnie też się będzie telepał ale jest leciutki bo podobno 5 kg waży, no i kółka małe ale parasolki już tak mają. Ma dobre opinie na różnych portalach a do tego jest tani ale shankara ma racje - nie wygląda zbyt solidnie (może tylko stwarza takie pozory ) i ten podnóżek coś za nisko.

My już chodzimy na spacery bez wózka. Mała nie chciała w nim siedzieć a latanie za nią i ciągnięcie za sobą wózka to już w ogóle koszmar jakiś był.
Teraz nawet na ręce nie chce chyba że już pada. Ale znowu daleko nie chodzę co by w miarę potrzeby nie nieść jej 2 kilometry

A ten wózek z biedry spoko się wydaje. Wszystkie te parasolki mało solidnie wyglądają i wszystkie telepią tymi kółkami małymi. Tylko te 2 rączki mnie nie przekonują...

Dziewczyny czy wasze dzieci maja problemy z rownowaga zauwazylam ze domis gorzej chodzi niz na poczatku czesciej sie potyka i przewraca.

Egra - u mojej nic takiego nie zauwazyłam, dobrze chodzi cały czas.... Moze to kwestia butów nie kupiłas mu ostatnio jakichs nowych?? moze mu niewygodnie i dlatego, miejmy nadzieje ze to zadne objawy neurologiczne czegos nieprawidłowego.... jakby to sie pogłebiało to radziłabym sie udac do neurologa.... bo nie chcę Cie oczywiscie straszyc... ale ostatnio w TV slyszałam ze dziewczynka która juz dobrze chodziła zaczela sie potykac najpierw pozniej chodzic na czworaka udali sie do lekarza i okazalo sie ze ma jakis guz który uciska jej nerwy przez co traciła rownowage , guz oczywiscie wyleczyli....po kilku latach cięzkiej chemii, ale no niestety u nich to nieodbrze swiadczylo.... OBSERWUJ DOMINICZKA, ale pewnie u niego to nic powaznego wiec sie nie martw na zapas.

Ja również nie zauważyłam żeby się potykał częściej niż zwykle. Zdarza mu się chodzić jak pijany kiedy jest bardzo śpiący ale to chyba normalne.

Podzielam zdanie Mimi, obserwuj go, może to tylko chwilowy zanik formy (a on chyba nie tak dawno dopiero zaczął chodzić może dalej ćwiczy z różnym skutkiem)

Dokładnie chodzi jak pijany często sie przewraca owszem zaczął chodzić w 15 miesiącu ale teraz częściej upada niż wcześniej i to mnie niepokoi pójdę z nim do pediatry będę spokojniejsza

moja Ada miała taki tydzień, że gorzej chodziła, ale to zaraz po tym jak zaczęła chodzić, bodajże 3 tydzień od pierwszego kroku. U nas wyszło na to że miała jeszcze po prostu za słabe nóżki bo ona od początku chodziła całe dnie, nic nie przysiadła nie zabawiła się, nie chodziła tylko jak spała, a wtedy zaczęła biegać jeszcze i nie tyle że traciła równowagę tylko się przewracała ze zmęczenia. Nosiłam ją wtedy więcej i przeszło. Dostała dodatkowo wtedy więcej witaminy D i teraz odpukać nic się już nie dzieje, zasuwa jak samochodzik, nie przewraca się w ogóle.

Egra i co ?? konsultowałas to ??