Obecnie rozmawiamy o:

Rewelacyjne okna

gorący temat

polecany dentysta

44 sekund temu

elektryka sklep

6 minut temu

wakacje last minute

21 minut temu

Budowa domu

46 minut temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 15:27:13

Uważam, że to jeszcze za wcześnie. Rozumiem, że jesteście już razem tyle lat i zapytasz "na co tu czekać?" ale każdy wiek rządzi się swoimi prawami. Mając 18 lat dopiero poznajesz życie dorosłe, kochasz swojego partnera? ok, więc zamieszkajcie razem, zaręczcie się i zobaczcie jak wtedy życie wygląda, bawcie się i uczcie siebie od nowa, bo być z kimś parę lat ale nie mieszkając razem to wiele rzeczy może nam umykać. Jak się mieszka razem to po pewnym czasie wchodzi rutyna, zobaczcie wtedy czy nadal będzie tak pięknie. Ja wyszłam za mąż po 4 latach bycia razem, też byliśmy bardzo młodzi, zamieszkaliśmy razem i było SUPER! Oboje pracowaliśmy a ja zaczęłam studia. Bawiliśmy się razem na imprezach, pracowaliśmy, w końcu skończyłam studia, to był piękny czas!!! PO 5 latach małżeństwa chcieliśmy mieć dziecko. Teraz mam 27lat, skończone studia, piękną córeczkę i cudownego męża, więc uwierz mi: warto wszystko robić po kolei i dać sobie szansę na dłuższe poznanie, zabawę i naukę.

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 16:10:41

Cytat
monia_25
To są twoi rodzice i powinnaś z nimi o swojej decyzji o dziecku porozmawiać.Jak z nimi nie porozmawiasz tylko zajdziesz w ciążę i się wyprowadzisz to okażesz im wtedy brak szacunku.Co z tego,że za 3 miesiące będziesz pełnoletnia ale czy dojrzała? A tak poza tym co z twoją nauką,pracą.Nie chcesz się dalej kształcić,nie chcesz pracować? Myślisz,że chłopak da radę was utrzymać?
Pierwsze słyszę żeby decyzje o dziecku podejmowac w porozumieniu z rodzicami. nałatwiej-potem "ojoj jaka jestem biedna nie daje sobie rady. pomóżcie bo przeciez mówiliscie , że to dobry pomysł". taką decyzję podejmuja potencjalni rodzice i ponoszą wszelkie jej konsekfencje. Jak uważasz, że jestes gotowa to próbuj. Jednak tak naprawdę nikt podejmując decyzję o dziecku nie wie co go czeka. Nie umiemy przewidziec jak się wszystko potoczy dlatego tez cięzko stwierdzic czy jest się gotowym. powodzenia.

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 18:00:52

Jak się ma 18 lat to się wydaje że człowiek jest dorosły i dojrzały,madry itd
a dopiero po latach okazuje się że bardzo grubo się mylił-bo tak naprawde do pewnych rzeczy trzeba dojrzec
ja uważam że 100% stanowczo za szybko-jesteś młoda dziewczyno korzystaj z życia,na dzieci jeszcze masz czas-naprawdę teraz tak ci się wydaje
że to ten jedyny że chcesz miec dom,dziecko itd
skoro się tak uparłaś to i tak zrobisz jak uważasz
ale skoro już pytasz innych mamusiek to posłuchaj jednak rady innych
wiadomo że jak się już wpadnie i urodzi dziecko w młodym wieku to jakoś się układa-i nie zamieniło by się swojego zycia za nic-ale tak świadomie brac ślub,dom dziecko w młodym wieku
ja osobiście-nigdy bym się nie porwała na to
tak naprawdę nie wiesz-nie zdajesz sobie sprawy z tego jak wygląda życie z dzieckiem-no chyba że urodzisz i bedziesz podzucac pokolei komu popadnie a sama się wyrwiesz nadrabiac zaległości-ale to nie tędy droga kochana
pozatym wiesz jak jest w zyciu-umiesz liczyc? licz na siebie-teraz twój facet jest super -ciekawe jak za kilka lat-pamiętaj że faceci są mniej dojrzali od kobiet i naprawdę powiem że z płcią przeciwną jest różnie-generalnie faceci to niedorośnięte dzieci-a niektórzy nigdy nie dorastają
a poaztym co ty tak już chcesz tylko ztym jednym byc na zawsze?
eehh dziewczyno dziewczyno -żebyś nie płakała pózniej gorzko

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.620

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 18:12:17

Cytat
anna178
Cytat
monia_25
To są twoi rodzice i powinnaś z nimi o swojej decyzji o dziecku porozmawiać.Jak z nimi nie porozmawiasz tylko zajdziesz w ciążę i się wyprowadzisz to okażesz im wtedy brak szacunku.Co z tego,że za 3 miesiące będziesz pełnoletnia ale czy dojrzała? A tak poza tym co z twoją nauką,pracą.Nie chcesz się dalej kształcić,nie chcesz pracować? Myślisz,że chłopak da radę was utrzymać?
Pierwsze słyszę żeby decyzje o dziecku podejmowac w porozumieniu z rodzicami. nałatwiej-potem "ojoj jaka jestem biedna nie daje sobie rady. pomóżcie bo przeciez mówiliscie , że to dobry pomysł". taką decyzję podejmuja potencjalni rodzice i ponoszą wszelkie jej konsekfencje. Jak uważasz, że jestes gotowa to próbuj. Jednak tak naprawdę nikt podejmując decyzję o dziecku nie wie co go czeka. Nie umiemy przewidziec jak się wszystko potoczy dlatego tez cięzko stwierdzic czy jest się gotowym. powodzenia.
Nie napisałam,że decyzję o dziecku ma podjąć w porozumieniu z rodzicami tylko napisałam,że powinna porozmawiać z nimi o swoich planach na przyszłość.Nie wyobrażam sobie sytuacji,w której moja córka wyprowadziłaby się z domu z dniem swoich 18 urodzin,póżniej zaszłaby w ciążę i nawet nic by mi nie powiedziała choć dawno to miała w planach.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 946

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 18:50:02

Ja urodziłam swojego synka mając 23 lata,jakoś z rok po ślubie, z mężem mieszkaliśmy razem już jakoś 2lata, ale... Słyszałam dzisiaj w telewizji :) jak chcesz poznać swojego partnera to urodź mu dziecko :) hehe :) Nie podejmój tak ważnej decyzji na przekór rodzicom ;/ później gdy coś okaże się nie tak, to nie będziesz miałą odwrotu. Pozatym napewno jest jakiś powód dlaczego rodzice nie akceptują twojego związku. Zastanów się nad tym, bo to nie możliwe że Twój chłopak nie podoba im się tylko dlatego że nie chcą abyś była szczęśliwa :) Jesteś zakochana i nie patrzysz na świat i na życie obiektywnie. Tak jak już pisała jedna z dziewczyn zamieszkajcie razem, zobaczycie czy naprawdę da się utrzymać za 2,5tys i czy dobrze wam ze sobą, a wtedy możesz podjąć naprawdę świadomie decyzję, czy powinniście mieć ze sobą dziecko.

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 19:05:07

Nie wierzę... Nie skończyłaś nawet zawodówki, ale "zróbmy sobie dzidziusia" :/ Chyba tak naprawdę sprawy sobie nie zdajesz co Cię czeka. Wyszalałaś się? Masz dość imprez, wypadów ze znajomymi? A Twój chłopak? Zrezygnuje z tego? Bo wiesz, że tego już nie będzie?

Tak w ogóle to chcesz dziecka, a nawet z tym chłopakiem nie mieszkasz! Co za różnica czy jesteście ze sobą lat 5 czy 25, jeśli z nim nie mieszkasz, to tak naprawdę go nie znasz! Skąd wiesz jak Wam się będzie wspólnie żyło? Na odległość każdy jest fajny, ale nie wiesz nic o jego przyzwyczajeniach, musicie się dotrzeć, nie ma tak łatwo! Nigdy nie zdecydowałabym się na ślub nie mając pewności, że dogadamy się w codziennym życiu.

Poza tym kolejna sprawa: masz kogoś kto Ci pomoże przy dziecku? Kto Ci podpowie w razie czego? Komu będziesz mogła je zostawić choć na pół godziny jak nie będziesz dawać rady? To nie jest takie różowiutkie jak się wydaje. Ja urodziłam w wieku 24lat i zostałam sama z dzieckiem. Mąż do roboty, mama daleko, znajomych akurat tam zero. Wiesz ile razy ryczałam razem z dzieckiem? Ile razy błagałam o cierpliwość, jak wyczekiwałam tylko aż maż wróci, a później wyłam w wannie? Dziecko to nie piesek.


I jeszcze jedna i bardzo ważna kwestia: piszesz, że Twój facety zarabia 2,5tysiąca. Zdajesz sobie sprawę jak ogromne pieniądze pochłania dziecko? Gdzie zamieszkacie? Wynajmiecie coś? 2,5tysiąca przy malutkim dziecku to baaaardzo mało. Sama wyprawka wiesz ile Cię będzie kosztować? Ja wydałam około 4tysięcy na poczatek dla dziecka i na ciążę (w tym wózek używany, łóżeczko dostałam). Dziecko wyrasta z ubrań w ciągu 2 miesięcy. A co jak nie będziesz mogła karmić piersią i musisz kupić mleko, pampersy? Ja teraz na samo to wydaję miesięcznie około 350zł. A gdzie leki, kosmetyki, lekarze, jedzenie jak podrośnie itp? A nie daj Boże, czego Ci nie życzę urodzi się alergikiem, wiesz jakie ogromne pieniądze to pochłania? W tym miesiacu na kosmetyki, testy alergiczne, leki wydałam już 400zł. Nie mówiąc już o tym, co by było gdyby dziecko urodziło się chore. Oczywiście nikomu tego nie życzę, ale jak się decyduje świadomie na dziecko, to trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Moje dziecko musiało być operowane - koszt 10 tysięcy złotych, do dzisiaj spłacam kredyt. Niestety, bywa i tak. Chcesz dziecko - chcesz każde dziecko, nikt Ci nie da 100% pewność, że będzie pięknie jak w bajce.

Jesteś na to wszystko gotowa i finansowo i psychicznie?

zweryfikowana
Moderator
Posty: 946

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 20:06:52

madziutex popieram w 100% :)

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 20:12:59

madziutex ja również popieram 1000%

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.620

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 21:34:40

Ja też zgadzam się z madziutex.Również wyłam i dalej niekiedy wyję w wannie.Mi też nie ma kto przypilnować dzieci,mąż w pracy a z rodzicami nie utrzymuję kontaktu.Kiedyś jak miałam psychiczny kryzys to powiedziałam mężowi,że chyba sobie kupię mamę na Allegro,żeby przyjechała mi pomóc (żarcik taki:))



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-24 21:35 przez monia_25.

zweryfikowana
Posty: 26
Ostrzeżenia: 1/5

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 21:54:05

Jak przeczytałam tytuł pomyślałam sobie A JA BYM CHCIAŁA MIEĆ HM ...
Po pierwsze nie krrytykuje, bo uważam, że masz swój rozum i swoje życie, jedyne co moge powiedzieć zastanów się, tak jak tu dziewczyny wyżej Ci piszą, czy w tym wieku warto ładować się w dziecko i pieluchy. Dziecko to nie sama radość, spacery, pieluszki, bekanie po obiadku i spanie malucha, to ciężka praca...to nieprzespane noce nie jedna nie dwie a czasami dość długie miesiące, to czasami niestety też i rezygnacia z różnego rodzaju rzeczy, które możesz robić teraz ... a które z obecnością malucha zdarzyć się nie mogą. Ja np mimo, że mam już 30 lat, żałuje...z bólem serca ale żałuje, że nie zaczekałam ... że się nie wstrzymałam do tej 30 na dziecko. Mogłabym się wyszaleć do woli, a teraz ciężko mi wyjść na zakupy choć syn ma 4 lata, marudzi na zakupach, nie da się czasami nigdzie z nim wejść do sklepu, bo są sceny a ja zaraz się spinam i ja się denerwuje i mąż się denerwuje i maluch również i finał taki, że nie kupuje nic po co przyszłam. Inni napiszą dziecko zawsze można "podrzucić dziadkom" no właśnie...a u Was? jak będziesz potrzebować chwili dla siebie...mąż w pracy, a Ty z maluchem?? kto Ci maluszka popilnuje? Rodzice rozumiem, że nie...wiem bo sama mam ten problem...mój maluch jakoś na dłużej bez nas nie potrafi nigdzie zostać, z prostej przyczyny - mi nikt nigdy przy opiece nie pomagał, nikt (dziadkowie) nigdy mojego syna nie chciał popilnować, zabrać na spacer...i wierz mi lub nie takich chwil będziesz miała wiele...myśląc ...MOGŁAM POCZEKAĆ...A TERAZ ? CO ZROBIĆ, albo jak odetchnąć? jak mieć chwile tylko dla siebie? jak się sprawdzić w szkole? na studiach? jak znaleźć pracę ... masz dopiero 18 lat...przemyśl to proszę dokładnie...czy warto??? ja uważam, że nie...ale człowiek uczy się na błędach. Ja mając jeszcze jedną szanse już bym jej nie popełniła i zaczekała...

Chce mieć dziecko... ;(

24 sty 2012 - 22:03:48

najpierw moze wezcie slub....ja zaszlam w ciaze majac 20 lat,tez obydwoje tego pragnelismy i co? zaszlam w ciaze a facet mnie zostawil w 7-8 tyg ,to ze jestes z nim 5 lat nie oznacza ze cie nie zostawi i jak masz taka sytacje jak teraz z rodzicami to kto ci pomoze?masz prace by utrzymac siebie i dziecko? ja mialam prace na pelen etat,jestem w stanie utrzymac siebie i dziecko,mam wsparcie w rodzicach,udalo mi sie,mialam szczescie ze pracowalam,mialam umowe bo inaczej zostalabym na lodzie bez kasy na piluchy nawet. Takze najpierw szkola,praca i dopiero jak bedziesz mogla sama utrzymac dziecko to sie zastanow bo chlopak naprawde moze zostawic,moj sie zarzekal ze mnie nigdy nie zostawi ,ze pragdzie dziecka i jednak zostawil:) Ale ja sobie rade dalam bo mialam warunki ale ty mozesz tego szczescia nie miec. Napraw relacje z rodzicami

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Noworoczne mamusie :)