gorący temat
godzinę temu
godzinę temu
dzisiaj o 13:16
dzisiaj o 13:13
Szukam sprawdzonego dostawcy wysłodków buraczanych
dzisiaj o 13:02
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
27.01 o 19:01
9.07 o 2:34
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
7.05 o 22:15
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
GWEN0 może się spotkamy na sali hehe
a brzuszek też widać i to znacznie ) no i biust))ech taki miałam mały że się ciągle nie mogę przyzwyczaić do obecnego) a Młody ma już 0,5 kg ))
Cytat
Ashley_
hippcioo84 to będziesz miała wyprawę
Powiedz mi dlaczego zdecydowałaś się na szpital tak oddalony, a nie jakiś bliższy? Pytam bo słyszę różne opinie na temat różnych szpitali, ale wiadomo wszystkie subiektywne i staram się nie nastawiać bo i po co się stresować?
Szpital w moim mieście i lekarze w nim pracujący to totalna porażka. jak nie chodzi się w ciąży do żadnego z nich to nie ma po co się tam pokazywać. A mi właśnie ciąże prowadzi inny lekarz do którego też jeżdżę tam. Po za tym ten szpital sprawdziłam już na sobie, bo rok temu rodziłam i jestem bardzo zadowolona. Generalnie wychodzę z założenie, że jak ma być dobrze to wszędzie będzie ale bardzo nie lubię chamstwa a u mnie bym się z tym spotkała.
Hej mamuśki i jak tam się czujecie?? powiedzcie mi czy ćwiczycie jakoś w ciąży?? Ja mam od początku zwolnienie bo początki ciąży miałam trudne i każdą aktywność sama sobie wymyślam tj staram się chodzić na basen i spacery. Ale zaczął się 6ty miesiąc a ja czuję że dolna polowa ciała rośnie i rośnie ->a ciągnie mnie do słodyczy strasznie, staram się hamować ale wiadomo że czasem ulegnę) Jak sobie radzicie z tymi kilogramami na+ ??
Hej, Ja mam termin na 3 grudnia albo z USG na 30 listopada takze wiem co przechodzicie, i jestem z Wami
Nasze przygotowania zaczęły się, bo znajomi zawalili nas ciuszkami Powoli rozglądam się za wózkiem i ciekawa jestem nad jakimi Wy się zastanawiacie. Od koleżanek wiem, że Jedo się super sprawdzają, ale jest tego tyle, że ciężko się zdecydować.
Też jestem przyszłą mamusią Wprawdzie dopiero kończy mi się pierwszy trymestr, ale mała fasolka już bardzo dała się we znaki. Ponad miesiąc codziennie wymiotowałam i właściwie dopiero od jakiegoś tygodnia odżyłam. W ogóle mam straszne problemy z trawieniem i wieczną zgagę 
Też tak miałyście? Staram się jeść lekkie rzeczy, ale to nie robi różnicy.
PS. Coś nie mogę sobie zmienić podpisu na forum (też chciałam zrobić suwaczek), bo w ogóle zniknęła mi ta opcja w panelu sterowania.
Ja też się szybko męczę. Gdy robię się zmęczona dostaję mdłości i zaczynam wymiotować. Mam też mdłości, gdy mam pusty żołądek. O tyle to lepsze, że jeszcze tydzień temu mdłości miałam non-stop, a teraz tylko w takich sytuacjach. Najbardziej mnie męczy ta zgaga i nadmuchany brzuch po każdym posiłku, nawet lekkim, ciągle mi się odbija bleee :/. Aż wygląda jakby ciąże już było widać, choć to nie możliwe. Do tego schudłam od początku ciąży 3 kilo, więc ten duży brzuch na pewno jest taki z powodu problemów trawiennych. Lekarz uważa, że to normalne i niektórzy tak mają. Poradził mi jakieś mleczko na zgagę, ale w ogóle go nie mogę przełknąć by nie wylądowało z powrotem. A wy znacie jakieś domowe sposoby na zgagę? Słyszałam jeszcze, że migdały są dobre, ale nie zauważyłam by mi pomagały
ja rodze 31 grudzien 1 styczen
a syna nan juz z 31 stycznia
