gorący temat
Bardzo mała łazienka na poddaszu
4 minuty temu
37 minut temu
44 minut temu
godzinę temu
godzinę temu
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
7.05 o 22:15
27.01 o 19:01
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
kawa w ciąży
kawa w ciąży
Mam nadzieję, że mnie nie dopadnie Powiem Wam szczerze, że pomimo swoich 26 lat jestem taka zielona jeśli chodzi o ciążę, macierzyństwo i wszystko co z tym związane. Mam nadzieję, że wszystko "dojdzie" do mnie samo Bo gdyby nie internet to nie wiem co bym zrobiła. Sama ciąża była jedną wielką niespodzianką
kawa w ciąży
ja jestem kawoszem-piję 3/4 mocne kawy z mlekiem. W ciąży na poczatku zrezygnowałam z kawy bo mnie poprostu odrzucał jej zapach, potem mi przeszło i piłam normalnie-jakos tak od 5 miesiaca. Lekarz powiedział, ze jak z mlekiem pół na pół to mogę pic. Poza tym kawa sypana i z ekspresu jest zdrowsza od rozpuszczalnej więc tym bardziej nie było przeciwwskazań.
kawa w ciąży
mozna pic w nieduzych ilosciach i slaba
i w ciazy i w czasie karmienie,
ja wypijalam dziennie po 3 slabe
kawa w ciąży
Ja pilam zawsze rozpuszczalna z mlekiem, nawet 2 dziennie. W ciązy przestałam taka pijac, zastapilam ja zbozowa albo inka. Lekarz stwierdzil ze lepiej odstawic kawe poniewaz wypłukuje z organizmu magnez i potas. Cos w tym musi byc, bo czesto łapał mnie skurcz w łydkach
kawa w ciąży
o kawie nic nie powiem bo odrzuciło mnie już w 1 ciąży i tak pozostało do dzisiaj
za to nabiał spożywam dopiero od jakiś 3-4 tygodni ( jestem w 26 ) wcześniej zwyczajnie nie dałam rady ( mimo że lubię ) i głównie wsuwałam wszystko co kwaśne oraz ryby.
Ogólnie jeśli organizm sam się nie domaga danych składników ( stąd zachcianki ) to nie ma się co zmuszać do danego pożywienia bo po co kończyć wymiotami...
dodam że masz i tak łatwiej ja jestem cukrzyk insulinoniezależny a więc dietka i pilnowanie się aby siedzieć w normach co niestety oznacza że wielu produktów spożywać nie mogę mimo że czasem bym chciała
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-21 19:19 przez Darmoszka.
kawa w ciąży
Ja pilam 1,2 rozpuszczalne z mlekiem,potem jak karmiłam piłam zbożową Inkę bo też lubię kawę i tudno mi się obejść bez niej.
kawa w ciąży
Mnie też lekarka powiedziała, że pod warunkiem że nie będzie to 5 espresso dziennie, to kawę mogę pić;-) Nie mam jakichś strasznych ciągot do niej, w sumie piję jedną na tydzień bo mi przestała smakować. Gorzej z napojami - z tym to masakra! Przed ciążą w ogóle nie pijałam, chyba że na jakiejś imprezie czy w barze wypiłam małą cole i tyle. A teraz - gdybym się nie powstrzymywała, to piłabym 1-2 l słodkich napojów dziennie, najchętniej coli. Niby nie mam zachcianek, a na napoje - łapie mnie bez przerwy. Ech, ciężko z tym walczyć... A co do nabiału - skoro aż tak cię odrzuca, to się nie zmuszaj. Żeby zapewnić maluchowi wapń zjedz raz na jakiś czas żółty ser (ma go tak dużo, że już niewielka ilość zapewni maluchowi odpowiednią dawkę), a z jogurtami i mlekiem zaczekaj aż ci przejdzie;-)
kawa w ciąży
hej
ja tez jestem strasznym kawoszem pije 1-2 kawy dziennie słabe tak jak powyżej
co do coli moja ciotka pila cole przez cala ciąże przedtem jej nie lubiła a w ciąży wszystko by dla niej zrobiła mała ma 2 latka i jest zdrowa jak rydz
kawa w ciąży
Ja też bardzo lubię kawę i trudno trochę bez niej, ale lekarz powiedział, że jedną słabą dziennie można sobie wypić. W pierwszej ciąży piłam i córka jest zdrowa. Teraz w drugiej ciąży tez pozwalam sobie na jedną kawusie oczywiście z mlekiem.
Na początku miałam straszną ochotę na gazowane napoje najbardziej cola, mogłabym pić ją litrami, ale teraz jakoś mi tak przeszło.
[embed_image df89a69a6a104881b22159227cbc5307]
[embed_image d56bf24eb7bed983ba0e2fbd0b8f8a0a]
kawa w ciąży
Ja w pierwszej ciąży byłam kompletnie zielona,mimo,że miałam 30 lat.Wielu rzeczy nie jadłam bo się bałam,że zaszkodzi to dziecku.Nie piłam właśnie kawy i przez to cierpiałam strasznie,nie jadłam słodyczy,nie słodziłam herbaty,bo mi poziom glukozy wyszedł trochę zawyżony.Póżniej się okazało,że niepotrzebnie świrowałam i do drugiej ciąży podeszłam już całkiem na luzieCytat
zara85
Mam nadzieję, że mnie nie dopadnie Powiem Wam szczerze, że pomimo swoich 26 lat jestem taka zielona jeśli chodzi o ciążę, macierzyństwo i wszystko co z tym związane. Mam nadzieję, że wszystko "dojdzie" do mnie samo Bo gdyby nie internet to nie wiem co bym zrobiła. Sama ciąża była jedną wielką niespodzianką
kawa w ciąży
Jeśli czujesz taką potrzebę to moim zdaniem śmiało możesz taką kawę z mlekiem pić. Ja na początku tez piłam, a potem nastąpił jakiś dziwny odrzut, dlatego uważam, że nasz organizm jest najlepszym doradcą i trzeba go uważnie słuchać. Większy problem miałam z kawą jak zaczęłąm karmić, bardzo wtedy jej potrzebowałam, bo raz nieprzespane noce, a dwa to jestem bardzo niskim niskociśnieniowcem i na jedną taką kawę z mlekiem sobie pozwalam, inaczej nie dało rady.
A co do jogurtów itd., to myślę, że nie musisz tak się "katować", jest wiele innych produktów, które też zawierają mnóstwo białka i wapnia. Wszystkiego dobrego
kawa w ciąży
ja w pierwszej ciąży piłam jedna kawkę rozpuszczalną
teraz obecnie nie mogę mam ciąże zagrożoną, i lekarz zabronił ale powiedział,że mogę inkę z magnezem i tego sie trzymam
nie chcę przedobrzyć
kawa w ciąży
ja przed pierwszą ciążą uwielbiałam kawę- sypaną z mlekiem, potrafiłam wypić nawet 3-4 dziennie, a w ciąży sam zapach mnie odrzucał, później przeszło ale piłam tylko rozpuszczalną z mlekiem czasem inkę mleczną- pyszna! do dziś nie piję sypanej, tylko rozpuszczalną, teraz w ciąży piję jedną, czasami dwie dziennie o ile nie zapomnę
kawa w ciąży
Stosowałam się do podobnej diety jak ta http://www.mjakmama24.pl/kuchnia/dieta/dieta-w-ciazy-tygodniowy-jadlospis-na-pierwszy-trymestr-ciazy,175_2200.html
Czułam się dobrze, więc polecam
kawa w ciąży
Ja w pierwszej ciazy piłam kawę i w tej tez piję. Jedną mocniejszą z ekspresu i jedną rozpuszczalną. Uważam, że nie można popadać w skrajnosc. Na pewno kawa nie szkodzi w jakiś szczególny sposób dzidziusiowi. Moga mu jedynie nie smakowac wody płodowe z jej zawartoscią Coli nie pije, bo to sama chemia, ble