Palenie papierosów w ciąży!!

Witam wszystkie Mamusie te w ciąży i te co już mają dzieci. Mam takie pytanie co sądzicie o paleniu papierosów w ciąży?
Niektórzy mówią że to szkodzi dziecku i jest "beee" a inni nie widzą w tym nic złego. Chciałabym poznać wasze zdanie.
Pozdrawiam

Palenie źle wpływa na dorosłego człowieka a co dopiero na nowe jeszcze nie do końca ukształtowane życie!!! Palenie w ciąży to czysta głupota i nieodpowiedzialność. Ze swoim zdrowiem i życiem możemy zrobić co chcemy ale w ciąży powinnyśmy się troszczyć przede wszystkim o maluszka... Leżałam na sali poporodowej z kobieta która paliła przez całą ciąże, po porodzie również (w łazience zrobiła sobie palarnię:/) Dziecko urodziło się z niską masą urodzeniową (2400g) i cały czas leżało na noworodkach....

Ja paliłam przed ciążą i jak się dowiedziałam to postanowiłam rzucić ale było CIĘŻKO !!! I przyznaję się bez bicia że popalałam (( ale chyba do 5-6 miesiąca ale BARDZO MAŁO czasami 2 -4 na TYDZIEŃ !!!
Mojej koleżance lekarz powiedział że jak paliła przed ciążą to nie może tak od razu rzucić z dnia na dzień ale stopniowo .
Niektóre kopcą fajury jak pociąg i nic sobie z tego nie robią !!!

moje zdanie jest takie(osoby palacej,poza okresem ciazy),ze widzac kobiete z brzuchem z kiepem w gębie mam ochote jej go zgasic na jezyku.Mam to samo jesli widze mamusie z wozkiem kopcaca dziecku za plecami.Nigdy! nie pale przy dziecku,moj nałóg ,moj błąd nie dziecka

Ja paliłam przed ciążą 6 lat ale jak się tylko dowiedziałam że jestem automatycznie rzuciłam bez problemu zdrowie maluszka było najważniejsze i nie potrzebowałam do tego żadnych wspomagaczy. Słyszałam opinie ze jak ktoś pali wcześnie to nie powinien rzucać bo to szok dla organizmu i źle dla dziecka ale dla mnie to bzdury które wymyślają kobiety które palą w ciąży. Po za tym jak to wygląda kobieta w ciąży z papierosem... mnie to strasznie razi

mnie osobiscie odrzucilo w ciazy od papierosow
poza tym, lekarze mowia, ze jak kobieta pali powyzej miesiaca bedac w ciazy to nie ma co rzucac na sile, bo niestety dziecko juz sie uzaleznilo i bedzie sie domagac tego, bo jest mu to "potrzebne" znam dziewczyne, ktora palila przez wszystkie 3 ciaze i dzieci rodzily sie zdrowe, duze itp...
kazda robio co uwaza za stosowne i tyle

paliłam przed 2 ciążami i bez problemu organizm odrzucił sam nikotynę wiec uważam że skoro sam organizm to odrzuca to jest to w 100% niezdrowe

w 1 ciąży raz mnie w połowie zaciągnęło ale skończyło się na 2 machach i koniec... dalej nie dało rady

ja pale, w ciazy mnie odrzcucilo, wrocilam po ciazy do palenia, co do palenia w ciazy to moim zdaniem kazdej mamy indywidualna sprawa, maja swoj rozum i swoje sumienie.... i w koncu to ich dziecko... jak chca truc i miec problemy prosze bardzo...

nie paliłam nałogowo przed ciążą czasem zdarzyło mi się zapalić ale w czasie ciąży nie. jak widzę jak ktoś pali w obecności mojego dziecka to mam właśnie ochotę zgasić mu tego papierocha na języku! nienawidzę takiego widoku, u mnie w domu odkąd mieszkamy 3,5 roku może został spalony z jeden papieros- ktoś z gości (długo później czułam ten smród) może jestem bezczelna ale nie posiadam nawet popielniczki w domu! jak ktoś chce właśnie popielniczkę to mówię, że w tym domu się nie pali, wszystko rozumiem dom jest dla ludzi nie ludzie dla domu, ale to mój dom, ja w nim śpię i nie życzę sobie spania w takim smrodzie, przypuszczam że nawet gdybym sama paliła w domu bym tego nie robiła, mój Ojciec pali ponad 25 lat, a le w domu papierosa nie zapali, najwyżej schodzi do piwnicy, u nas od palenia jest kotłownia i jak ktoś się uprze to najwyżej tam go kieruje, poza tym odkąd mam dziecko to w ogóle uważam, że chamstwem ze strony palacza jest wyciąganie papierocha w domu, w którym domownicy nie palą

Jak ja sie cieszę ,że nie mam takiego problemu, Paliłam na studiach , przed ciążą rzuciłam i tak już zostało. Uważam jednak ,że w ciąży nie powinno się palić.W papierochach jest tyle substancji szkodliwych,....szkoda dziecka.

Paliłam przed pierwszą ciążą, dla mnie było oczywiste że przez całą ciążę nie zapalę, potem gdy urodziła się Laura nie chciałam aby wąchała zadymioną mamę i tak udało mi się wytrzymać aż do dzisiaj, tak więc w drugiej ciąży nie miałam już z tym problemu Do dzisiaj w naszym domu się nie pali, znajomi wychodzą na taras.

Musze sie przyznac bez bicia ze palilam w ciazy, probowalam rzucic ale mi sie nie udalo palilam malo, bo okolo 3 papaierosow. bardzo sie tego wstydze! ale nigdy sie nie pokazalam w ciazy z papierosem w reku, palilam na zewnatrz tak zeby mnie nikt nie widzial, i do tej pory ngdy nie pale np na spacerze, to ze pale to moja sprawa nikt nie musi o tym wiedziec.

A i zapomnialam dodac ze corka urodzila sie zdrowa 10pkt w skali apgar. wazyla 3.165.

u mnie w domu tez sie nie pali, palimy na balkonie, mnie bardzo wkurza palenie w aucie jak dziecko jest.. wrrr....

Mnie w pierwszej ciąży odrzuciło od papierosów, ale dwa ostatnie miesiące podpalałam. Dziecko ważyło 3320 i mialo 10 punktow w skali apgar. Znam kobiety, które paliły przez całą ciąże i rodziły im sie zdrowiutkie dzieci. Jednej dziewczynie przez to że paliła, córka urodzila się z astmą.