Obecnie rozmawiamy o:

skuteczna dieta

16 minut temu

informacje o żywieniu

34 minut temu

produkty do domu online

godzinę temu

Prostowanie włosów

dzisiaj o 7:12

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Ja nie miałam wogóle robionej lewatywy, a kiedy zapytałam się kiedy mi zrobią a leżałam już na porodówce podłaczona do oksytocyny stwierdziła,że za późno....

ja przy pierwszym porodzie dostalam czopek na wyproznienie a przy drugim jak mialam skurcze jeszcze w domu to chyba ze 3 razy bieglam do lazienki:D w szpitalu pytali czy sie wyproznilam powiedzialam, ze tak wiec nic nie podali

lewatywę robi się wtedy, gdy organizm sam się nie oczyścił. ja przed porodem chodziłam kilka razy do toalety i wiedziałam, że nie mam się czego obawiać

Koniecznie trzeba zrobić lewatywę.Nie należy ona ani do przyjemnych,ani nieprzyjemnych rzeczy...jak zacznie się poród, na prawdę będzie Ci wszystko jedno,byle jak najszybciej urodzić.Wg mnie lewatywa jest konieczna,bo jak zaczynasz rodzić dostajesz takich skurczy,jak przy biegunce i będziesz parła.....i wszystko z siebie "wyrzucisz".Nie chciałbym być na miejscu lekarza ani pielęgniarki.Personel szpitala traktuje wszystkich jak zło konieczne i tylko dasz im pretekst do zemsty....nie radzę.Życzę szybkiego i szczęśliwego rozwiązania ;-)

Cytat
marwal
Sandrynkaswietnie napisalas o tym klocu hahaha.Dokladnie ja tak samo uwazam i nie czuje sie jak krowa,ze mi ktos lewatywe zrobil ale czulabym sie jakbym wlasnie miala sie ukupkac hahaha.To oczywiste ze jedna dziurka z druga sa bardzo blisko przy porodzie a jeszcze jak wychodzi glowka to juz na maksa(moze warto poogladac filmiki z porodow bo mam wrazenie ,ze niektore kobietki nie wiedza o czym pisza hihi:).Buziaczek dziecka jest skierowany w strone dziurki i ja dziekuje za takie brązowe przywitanie dziecka.ciekawe skad wiesz ze dziecko nie mialo kupy na buzi,przeciez od razu oni to obcieraja co innego maź.Naprawde proponuje poogladac dokladne filmiki z porodow.Dziewczyny robcie lewatywe!!pommijajac jakies wzgledy czy niewzgledy medyczne....dla HIGIENY!!!!!



;-))))))))Przypomniałam sobie...że kazałam pielęgniarce podłożyć jakiś pojemnik pod rozsuwane w połowie łóżko na porodówce bo też miałam wrażenie,że wszystkiego nie wydaliłam z siebie przy lewatywie...Matko...ale to był wstyd!

jak najbardziej zrób
ja przy pierwszej ciąży miałam, miałam rodzić naturalnie a było cc
ale przy mnie rodziła kobietka naturalnie, i w pewnym momencie kucnęła i poleciało jej, babki zaczęły się na nią wydzierać, ja nie wytrzymałam i pare słów powiedziałam to się przymkneły

Ja przy pierwszym i przy drugim porodzie miałam robioną lewatywę,w dwóch różnych szpitalach i nikt mnie nie pytał o zdanie czy ją chce czy nie.Oczywiście lepiej zrobić lewatywę niż narazić się na taki wstyd

ja jestem za lewatywą miałam i przy 1 i 2 porodzie:) nie czułam się skrępowana to przecież ich praca. a powiem jeszcze tyle, że przy obu porodach jakieś 40 min przed rozwiązaniem mimo lewatywy zażądałam pójścia do toalety i położne się upierały, iż to bóle parte a ja i tak poszłam...i dzięki Bogu:) za to po 1 porodzie skorzystałam z toalety po 11 dniach jak wyszłam do domu dopiero brrrr

Ja mialam wywolywany porod w sumie 3 kroplowkami i przed kazda byla lewatywa, w sumie w dzien zaplanowanej cesarki rowniez zrobili mi lewatywe, nawet gdy przez 4 dni wczesniej nie jadlam nic, w wiekszosci szpitali to podstawa, dla lekarzy "niespodzianka" podczas porodu to kwestia przyzwyczajenia czyli nic takiego sie nie stalo, ale jakos nie wyobrazam sobie dziecka rodzonego w "odchodach"

Ja miałam cesarkę, więc uroki naturalnego porodu mnie minęły ale uważam, że lewatywa pewnie jest najprzyjemniejszą rzeczą jaka podczas porodu Cię spotka :)

Ja i przy pierwszym i przy drugim miałam i właściwie chciałam, bo bałam się "wpadki" w czasie porodu. A tak miałam lewatywę, potem prysznic, czysta i pachnąca czekałam na poród. Lewatywa nie jest tak straszna, a u mnie nasilała skurcze i po porodzie masz spokój z wypróżnianiem się, a wiadomo że pierwszy raz nie należy do najprzyjemniejszych.

nie miałam robionej - organizm sam się oczyścił przed :) z 2 dni mu to zajęło ale toaleta wzywała dopiero po kilku dniach.

moim zdaniem warto zrobić,żeby niepotrzebnie się jeszcze bardziej krępować.Ja nie miałam i bardzo żałuję

Ja miałam robioną przy pierwszym i drugim dziecku. Pierwsze dziecko rodziłam bardo daaawnoo:) wtedy trzeba było i nie było wyboru, sama kupiłam w aptece, (chyba nazywała się Enema) ale to był pryszcz w porównaniu z tą lewatywą którą miałam robioną w tamtym roku - ciepła woda z mydełkiem :) i to cała kroplówka myślałam że pęknę, teraz się z tego śmieję, wtedy nie było mi do śmiechu. Zgodziłam się na nią chyba dla mojego komfortu psychicznego, położna powiedziała, ze lewatywa przyśpieszy poród. Jeżeli miałabym Ci doradzić to kup sobie sama lewatywę w aptece a w szpitalu powiedz, że masz swoją, ta kupna lewatywa o niebo lepsza niż woda z mydełkiem :)
Pozdrawiam

Ja tak jak wyzej pisalam nie mialam robionej i nic nie popuscilam cale szczescie :DD w sumie moglam bo mieliby co robic:)) sama domagalam sie tego.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

wymioty czy napewno ciąża?