Obecnie rozmawiamy o:

wyposazenie gastronomi

gorący temat

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 15:40:18

Ja myślę, że im dłużej jest się z osobą tym trudniej wybaczyć.
Łatwiej wytłumaczyć sobie skok w bok w pierwszym roku związku kiedy tak naprawdę nie wiadomo jeszcze jak to wszystko się ułoży. Im dłużej z kimś jesteś tym więcej wspólnych spraw, planów, przeżyć i większy żal kiedy ta druga osoba tego nie uszanuje.
Bo dla mnie zdrada to najbardziej podła odmiana braku szacunku. Facet ma swój popęd seksualny ale ma też rozum...to czy z niego skorzysta zależy tylko od niego. Przecież ma świadomość tego, że jeśli wszystko się wyda, może to oznaczać koniec związku. I skoro z tą świadomością bez skrupułów robi coś takiego...ja nie miałabym już o czym z nim rozmawiać bo jakie może być dobre wytłumaczenie? Robi to z pełną świadomością możliwych skutków! Jeśli ma to gdzieś, to ja również...
Kiedyś bym wybaczyła mojemu M zdradę. Tak przynajmniej myślałam wyobrażając sobie tego typu sytuację. Teraz po 5 latach związku, nie byłoby takiej możliwości. I nie chodzi tu o moje przekonanie czy zasady. Nie byłabym poprostu w stanie.
Dlatego, moim zdaniem, stwierdzenie "przecież tak długo jesteśmy już razem" działa zdecydowanie na niekorzyść faceta.

To samo tyczy się kobiet ale wątek jest o facetach więc używam rodzaju męskiego ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-12-15 15:40 przez manga24.

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 15:42:03

mnie tez bolalo gdy dowiedzialam sie ze moj chlopak to gej, poplakalam ale swierdzialam ze nie ten to inny . nieprzejmuj sie olej go znajdziesz lepszego

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:06:22

Zostaw go! Postaw na dumę i szacunek do siebie samej! On nie jest wart ani Twoich łez ani Ciebie. Na pewno czeka na Ciebie ktoś kto będzie Cię kochał i szanował bezgranicznie i przede wszystkim będzie Ci wierny!
Może teraz trudno Ci w to uwierzyć ale nic nie dzieje się bez przyczyny, los daję Ci właśnie szanse na znalezienie prawdziwego szczęścia?! Głowa do góry i nie trać czasu dla takiego typa! To On będzie żałował swojej decyzji...zobaczysz :)

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:10:59

jestem zdania tego co dziewczyny ktore mowia ze powinnas sie zastanowic nad tym dlaczego on Cie zdradził.. bylam z chlopakiem 3 lata zdradzil mnie po 3latach i powiedział mi dlaczego.. wybaczylam mu to zmieniłam to co było złe i jestesmy ze soba juz 5 rok.

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:18:20

Cytat
GroM
Jak raz zdradził, to co go powstrzyma przed kolejnymi?
Prawda jest taka, że gdy następuje zdrada, to oznaka, że się już nie kocha, nie szanuje drugiej osoby.
No bo jaki inny powód jest. Ktoś kto jest zakochany nawet nie pomyśli o tym.
Można ewentualnie dać szansę, ale to tylko w wyjątkowych sytuacjach, ale nie wiem czy jest warto.
Ludzie aż tak łatwo nie zmieniają swojej natury i swoich przyzwyczajeń.
Zgadzam sie z tobą w 100%,jeśli kocha i szanuje to nie powinien zdradzić .Jesli zrobił to raz to moze zrobic po raz drugi.Ja bym nie wchodziła dwa razy do tej samej rzeki!!!

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:21:53

Cytat
nataliee
jestem zdania tego co dziewczyny ktore mowia ze powinnas sie zastanowic nad tym dlaczego on Cie zdradził.. bylam z chlopakiem 3 lata zdradzil mnie po 3latach i powiedział mi dlaczego.. wybaczylam mu to zmieniłam to co było złe i jestesmy ze soba juz 5 rok.


a nie mógł z Tobą porozmawiać bez zdrady?

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:24:25

probował.. uwierz probował wiele razy.. analizujac z peryspektywy czasu duzo razy chciał.. ale ja nigdy nie miałam czasu.. wolałam sie spotkac z kolezanka lub porobic cos innego..

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:25:38

Cytat
nataliee
probował.. uwierz probował wiele razy.. analizujac z peryspektywy czasu duzo razy chciał.. ale ja nigdy nie miałam czasu.. wolałam sie spotkac z kolezanka lub porobic cos innego..


wiesz wydaję mi się, że za mało się starał...wiesz jeśli nie mógł zwrócić Twojej uwagi to mógł po prostu odejść wtedy na pewno znalazłabyś czas żeby go wysłuchać



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-12-15 16:28 przez lalalajka.

Skrzywdzona

15 gru 2008 - 16:27:23

moze i tak.. ale nie zapominajmy o meskiej dumie. :/ w sumie to u mnie w zwiazku była to wina połowiczna.. a u kolezanki nie wiadomo jak jest.. uwazam ze powinna sie zastanowic dlaczego ja zdradził :(

Skrzywdzona

16 gru 2008 - 08:57:22

męska dumę to On by miał jak by Cię zostawił, gdyby mnie ktoś tak olewał jak Ty jego to bym go zostawiła a nie zdradziła a później jeszcze łkała w ramię "wiesz, nie chciałeś mnie wysłuchać..."żenada (bez urazy)

Skrzywdzona

16 gru 2008 - 09:06:41

dziewczyny jak możecie sobie tłumaczyć, że facet Was zdradził z waszej winy????jakaś masakra...Panowie nie dość, że się zabawili to jeszcze wzbudzili w Was poczucie winy....pięknie...powiem tak, Wasi Panowie pięknie potrafią Wam pomieszać w głowach i do tego dobrze wychodzi im manipulacja, nie widzę tutaj żadnej miłości, przynajmniej nie z ich strony. Przez 4 lata na studiach będąc jedyną dziewczyną w grupie nasłuchałam się o takich zdradzanych dziewczynach jak Wy - i powiem tyle nie warto wybaczać

Skrzywdzona

16 gru 2008 - 09:12:56

medal ma dwie strony - nataliee dlaczego nie miałaś ochoty spędzać czasu ze swoim facetem? może to On stał się nudny i mało uroczy?
"kto chce szuka sposobów kto nie chce szuka powodów" - Twój facet szukał powodów aby Cie zdradzić a nie szukał sposobu aby do Ciebie dotrzeć - tak jest z większością zdradzonych Pań

Skrzywdzona

16 gru 2008 - 10:38:36

Lalalajka, zgadzam się w 100%. Nie ma wytłumaczenia!!!

Skrzywdzona

18 gru 2008 - 14:41:31

hmmmmm...trudno powiedzieć....myśle ze są rózne rodzaje zdrad,zdrady po których przestaje sie kochac,zdrady po ktorych zwiazek sie umacnia,zdrady fizyczne,zdrady psychiczne,zdrady z zemsty,zdrady z ...milosci?każdy czlowiek jest inny i nie mozna powiedziec o kims kogo sie na oczy nie widzialo ze to zwykly dupek...kazdy ma prawo9 popelniac bledy....kazdy ma prawo je naprawiac,i nikt ani nic nie powinien tego oceniac skoro nie znalazl sie nigdy w podobnej sytuacji,pisze podobnej bo kazda sytuacja jest inna,inni ludzie inne sytuacje...kazdy jest inny.To nie jest miejsce na roztrząsanie zyciowych decyzji ani nie jest sposobem radzenie sie w tej sprawie kompletnie nieznanych ludzi.Musisz sobie niestety poradzic sama.Najpierw sie wycisz,Wyjedz gdzies.W ciszy i samotnosci zastanow sie czego chcesz.To jest moja rada dla Ciebie.

niezweryfikowana
Administrator
Posty: 410

Skrzywdzona

20 gru 2008 - 12:29:26

lalajka zgadzam się z Tobą w 100%.

Po prostu kobiety bywają zazwyczaj tak naiwne i podatne na manipulacje, że facetom bez problemu przychodzi wmówienie im, że to jest ich wina. No ale to pewnie wynika po części z tego, że kobiety mają tendencję do dostrzegania i wyolbrzymiania dobrych zdarzeń, nawet jeśli stanowią one tylko niewielki odsetek.

Ja się może na psychologii nie znam, ale to chyba typowy syndrom ofiary. W końcu ile kobiet zachowuje się podobnie w przypadkach, gdy są bite przez mężczyzn etc. I jakie wytłumaczenia tworzą dla usprawiedliwienia ich zachowania.

Myślę, że w przypadku zdrady jest podobnie.

Nie mówię, że nie zasługuje na drugą szansę, bo ludzką rzeczą jest błądzić i popełniać błędy, ale wszystko zależy od tego czy się zrozumie ten błąd i czy się wyciągnie z tego wnioski - i coś się w swoim życiu zmieni.

Większość facetów (tych, którzy tak bardzo pociągają kobiety) ma luźne podejście do związków - nie ta to inna się znajdzie, ich zaangażowanie emocjonalne rzadko bywa na poziomie zaangażowania kobiety.

następna dyskusja:

odchudzanie:))))))))))))))