Obecnie rozmawiamy o:

Urlop w górach

gorący temat

przyjazne przedszkole

34 minut temu

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

MAM PROBLEM CHODZE Z CHŁOPAKEM JUSZ 2 LATA A ON JUSZ MNIE NIE KOCHA TAK JAK NAPOCZĄTKU

yhym.. miałam \ mam podobnie. ;//

I CO NIC SIE NIE ZMIEŃIŁO

zweryfikowana
Posty: 0
Ostrzeżenia: 1/5

Treść posta została usunięta automatycznie

Cytat
doris1119
MAM PROBLEM CHODZE Z CHŁOPAKEM JUSZ 2 LATA A ON JUSZ MNIE NIE KOCHA TAK JAK NAPOCZĄTKU





zamien go na lepszy model:)

do miłosci nikogo nie zmusisz to nie zwierze ktore kocha bezwarunkowo wiec moja odpowiedz brzmi nie pokocha

No to zacznij być lekko tajemnicza, nieobecna, troszkę chłodniejsza...Skoro nie masz nic do stracenia, to niczego już stracić nie możesz :)

twierdził ,ze na poczatku byl strasznie zauroczony i kochal..
a teraz nadal kocha ,ale juz nie jest tak podniecony ,ze ma laske he moze tak powiem.. ;/

Moze zmien cos w sobie (kolor włosów, fryzure, makijaż) - musisz jakos na nowo zainteresowac go swoją osobą. mozesz dac mu delikatne powody do zazdrości,ale to zawsze wiaze sie z ryzykiem zakonczenia zwiazku.

Miałam chyba to samo co Twój chłopak, po ponad roku zwątpiłam, wiesz co mi pomogło? jak mój ukochany chciał to wszystko zakończyć, wtedy zrozumiałam ile mogę stracić i zakochalam się po raz drugi, jeszcze bardziej :)

Cytat
eSeczka
No to zacznij być lekko tajemnicza, nieobecna, troszkę chłodniejsza...Skoro nie masz nic do stracenia, to niczego już stracić nie możesz :)
Dokładnie...facet lubi zdobywać...

ehh . Może pogadajcie na spokojnie czy chcecie być ze sobą jeszcze i czy ma to sens . Być może to tylko chwilowy kryzys i nie jest tak jak myślisz . Najgorsze jest nieodwazjemnione uczucie. Bądz dobrej myśli ! :*

u mnie tez tak było....ale to chyba w kazdy zwiazku po jakims dłuzszym czasie zaczyna wszystko byc tj rutyna....moge ci tylko powiedziez ze ja mowiłam mu otwarcie ze cos mi sie tam niee podoba itp.
moze po prostu zrobcie sobie powiedzmy tydzien wolnego od siebie odpoczniecie od siebie, bedziecie mieli co sobie potem opowiadac itp.
ale np zmiana fryzury czy jakas nowa sukienka rowniez nie zaszkodzi;)ja rowniez przezywałam to co ty. ja z moim chłopakiem chodzilam 4 lata tez po okolu 2 zaczeło byc inaczej...tj po prostu przezwyczajenie. moj po 3 latach mi sie oswiadczyl po roku był slub a teraz jestesmy szczesliwym małzenstwem i mamy małego 9-miesiecznego urwisa!:)

te zauroczenie i ciagle powtarzane kocham na poczatku zwiazku nie trwa wiecznie.....po prostu kocha sie ale nie mowi sie o tym stale. czyny gesty o tym swiadcza...;)

następna dyskusja:

mój zwierz