Kolposkopia...

Witam:-)
Mam pytanko odnośnie badania kolposkopowego,po złych wynikach z cytologii dostałam skierowanie na takie właśnie badanie i pobyt w szpitalu na 2 dni.Czy któraś z was miała wykonywane to badanie?Do szpitala idę w czwartek i tak pytam z ciekawości.Mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze.

Ja właśnie czekam na wynik badania cytologicznego

Treść posta została usunięta automatycznie

LSIL zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i CIN 1 (dysplazji małego stopnia)..........nie mam pojęcia co to oznacza:-((

Treść posta została usunięta automatycznie

No właśnie..:-((Nadżerkę już miałam likwidowaną 2 razy a ta ostatnia cytologia to robiona była po ciąży i takie właśnie wyniki;-(

wirus HPV (nie chce Cie martwic) ale powoduje raka - jesli masz niskiego stopnia jak powiedzialas, to ten zabieg w szpitalu powinien rozwiazac problem Bedzie dobrze!

Kolposkopia, jest badaniem dodatkowym, uzupełniającym do cytologicznego. Cytologia mówi nam tym jakie komórki występują na szyjce macicy( prawidłowe, lub zmienione), natomiast kolposkopia polega na oglądaniu szyjki macicy gołym okiem , w delikatnym powiekszeniu przy pomocy kolposkopu ( coś takiego jak lupa) i ocenie czy zmienione komórki widać już gołym okem na tarczy szyjki, czy są one w ujściu szyjki do jamy macicy. Głównie chodzi tu o ocenę jak duża jest powierzchnia zmienioych komórek i jakie leczenie zastosować

mialam robione takie badanie u dr Swidraka we Wroclawiu (ginekologa oczywiscie) wiec nie trzeba do szpitala

ja mam dzisiaj laparoskopie..uff.tak sie boję:-(