Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

04 sty 2010 - 11:44:12

u mojego męża na głębokiej polskiej wsi ksiądz odmówił pochówku rodzinie,której zmarło dwoje dzieci...
byli ochrzczeni,pobrani,przyjmowali księdza na kolendzie,uczęszczali itd
po prostu za mało dali...
wieś zebrała kasę,ksiądz pochował,ludzie się śmiertelnie na niego poobrażali,jeżdżą do innych kościołów,koleś jest spalony
ja nie chcę od kogoś takiego przyjmować czegokolwiek,dla mnie on ma zbrukane ręce,a Ciało Chrystusa to powinno mu w gardle stanąć

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

04 sty 2010 - 11:49:17

Cytat
majka51
Cytat
CHRUPEK
jak by mogli to by palili grzesznice na stosie :D

Sama nie mam ślubu, dziecka nie ochrzciłam - oj będę się smażyć w piekle -hahahah - przynajmniej będzie mi ciepło :D
Jeśli Pan Bóg istnieje, jeśli podobnie jak ludzie wierzący w niego uważa cudzołóstwo za grzech, jeśli za ten grzech umieszcze w piekle, to...
spotkamy się tam ;)
bo też nie mam ślubu (o zgrozo nawet cywila), mam dziecko, raczej go nie ochrzczę (jeśli to zrobię to tylko po to żeby później nie miało problemu jak zechce iść do komunii albo bierzmowania) i nawet nie mam postanowienia poprawy ;)

to przynajmniej nie będę sama:D wezmę jakieś kiełbaski to grilla zrobimy :D
co do poprawy...poprawy czego statystyk chyba bo ślub w moim życiu niczego nie zmieni - jesteśmy ze sobą z miłości a nie dla papierków chociaż pewnie ślub cywilny weźmiemy żeby była łatwiej w razie jak się coś będzie działo - ja mam swoje nazwisko a syn ojca.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

04 sty 2010 - 13:36:13

Witam.Absolutną rację ma "ekaterinka".Słuchaj dziewczyno,a jeśli ksiądz ma na "lewo" dziecko,a przecież ma je ze współżycia z kobietą,to ja się pytam:a co on robi na mszy świętej,czyż nie przyjmuje Chrystusa.No i co? dla księdza to nie jest życie w grzechu.Przecież to jest oczywiste świętokradztwo,tylko przykryte cudzą kołdrą.Nie przejmuj się,przecież my żyjemy w cywilizowanym i wykształconym społeczeństwie, a kościół żyje hipokryzją i nie chce podążać za rozwojem cywilizacji.Na przestrzeni wieków nawet w samym kościele nastąpiły przeogromne zmiany.Mamy też postępowych księży.Chociaż wielu żeruje na zastraszaniu ludzi,szczególnie tych najbiedniejszych, gdzie jest ogromna presja środowiska.Tych zasad powymyślanych przez księży Chrystus nie wymyślił.To kościół w ten sposób chce trzymać ludzi na smyczy.I nie bój się rozmawiać z księdzem/chociaż oni tego bardzo nie lubią/.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

04 sty 2010 - 13:36:25

To ja na odwrót. Ślub kościelny bardzo chętnie bym wzięła, i bardzo żałuję że nie mogę. Mój partner nie jest katolikiem, i nie zmusiłabym go (ani on nie dałby się zmusić...) do "zeznania", że jest ateistą. Poza tym przed kościelnym musiałabym się wyspowiadać, a nie chciałabym się spowiadać z grzechów za które nie żałuję, mimo że raczej dostałabym rozgrzeszenie. No ale żałuję że nie mogę wziąć ślubu :)

O ile na "opinii" u Boga mi zależy, o tyle na opinii u ludzi ani trochę, więc ślubu cywilnego nie mam zamiaru brać. Co innego gdyby faktycznie miało nam to przyniesć jakąś korzyść, to możemy wziąć - przecież to tylko kontrakt. Ale póki co nie widzimy żadnych korzyści.
Nazwisko córka ma ojca, i szczerze mówiąc nie sprawia nam to żadnych problemów. Zresztą przecież i po ślubie coraz więcej kobiet zostaje przy własnym nazwisku. Poza tym jakoś nie podoba mi się ten kontrakt :)


miało się to tyczyć wypowiedzi CHRUPKA, oczywiście :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-04 13:37 przez majka51.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

04 sty 2010 - 13:45:48

Cytat
wiki4314
no i wlasciwie jak do tego podchodzicie.czy ta ,,niemożnosc,,otrzymania komunii nie przeszkadza wam ?ja mysle ze Bog i tak wie jak kto zyje.i ważne jakim sie jest człowiekiem i jak sie przez to zycie przejdzie.moze wybaczy to że nie moge przyjąc komunii.

DOKŁADNIE ! Ja z mężem mam ślub cywilny (on jest po rozwodzie ) i kiedy miałam zostać chrzesną to byłam na "pogadance" u księdza - cudownego człowieka zresztą, i on powiedział że to nie jest tak że na 100% pójdziemy do piekła, nie człowiekowi oceniać to że żyjemy mając tylko ślub cywilny, Bóg albo nas rozgrzeszy albo nie.
Pozwolił żebym była chrzestną ale nie mogłam przystąpić do komunii . Ważne żeby być dobrym człowiekiem, nie krzywdzić innych a nasze życie zostanie osądzone po śmierci.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-05 10:12 przez agas1975.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

19 sty 2010 - 09:24:04

Powiem tak. najważniejsze, że teraz jesteś szczęśliwa, kościół w moim przekonaniu nie powinien traktować w ten sposób rozwodników, nie powinnaś się tym przejmować. Ja wierzę w Boga, ale nie w Kościół. Ja obecnie spodziewam się swojego pierwszego dziecka, z moim partnerem póki co jesteśmy " tylko narzeczeństwem", ślub cywilny bierzemy za niespełna 2 miesiące. Też jestem i będę grzesznicą według kościoła dopóki nie zdecyduję się na ślub kościelny, który zapewne odbędzie się za rok lub 2.

[embed_image 91a6304ef13879961f864a4e4671a6d4]

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 17:27:34

to jest chore, chodzę do Kościoła nie spowiadam się i nie przyjmuję komunii nie zależy mi.

czekam na księdza który będzie chodził po kolędzie (mieszkam teraz z narzeczonym i spodziewamy się dzidziusia) i ciekawa jestem co powie na temat tego, że nie mamy ślubu i bierzemy dopiero w 2012 i nie mamy zamiaru się spieszyć i ciekawe czy nam dziecko bez ślubu ochrzci :) bo jak powie, że po ślubie dopiero i zacznie mi gadać o grzechu to chyba wywalę go z 8 piętra wrrr nienawidzę ich więc mam nadzieję, że ta kolęda przebiegnie spokojnie :]

zweryfikowana
Posty: 439
Ostrzeżenia: 1/5

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 17:31:40

Cytat
paulinka89krakow
to jest chore, chodzę do Kościoła nie spowiadam się i nie przyjmuję komunii nie zależy mi.

czekam na księdza który będzie chodził po kolędzie (mieszkam teraz z narzeczonym i spodziewamy się dzidziusia) i ciekawa jestem co powie na temat tego, że nie mamy ślubu i bierzemy dopiero w 2012 i nie mamy zamiaru się spieszyć i ciekawe czy nam dziecko bez ślubu ochrzci :) bo jak powie, że po ślubie dopiero i zacznie mi gadać o grzechu to chyba wywalę go z 8 piętra wrrr nienawidzę ich więc mam nadzieję, że ta kolęda przebiegnie spokojnie :]

Po co wogóle przyjmujesz księdza skoro masz takie podejście i po co chodzisz do kościoła????????



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-22 17:32 przez margaretka77.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 17:36:24

Cytat
margaretka77
Cytat
paulinka89krakow
to jest chore, chodzę do Kościoła nie spowiadam się i nie przyjmuję komunii nie zależy mi.

czekam na księdza który będzie chodził po kolędzie (mieszkam teraz z narzeczonym i spodziewamy się dzidziusia) i ciekawa jestem co powie na temat tego, że nie mamy ślubu i bierzemy dopiero w 2012 i nie mamy zamiaru się spieszyć i ciekawe czy nam dziecko bez ślubu ochrzci :) bo jak powie, że po ślubie dopiero i zacznie mi gadać o grzechu to chyba wywalę go z 8 piętra wrrr nienawidzę ich więc mam nadzieję, że ta kolęda przebiegnie spokojnie :]

Po co wogóle przyjmujesz księdza skoro masz takie podejście i po co chodzisz do kościoła????????

Bo tak wlaśnie robi 99% z 99% zdeklarowanych katolików w Polsce. Obłuda i jeszcze raz obłuda.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 17:41:47

Jak miło być w mniejszości czyli w tym 1 % :)

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 17:43:47

przyjmuję bo chcę a ksiądz nie powinien prawić mi morałów, że nie mam ślub itp. i że nie ochrzci mi dziecka bo nie mamy ślubu bo to jest bezsens widocznie tak ma być a branie ślubu tylko ze względu, że jest dziecko to jest chore i że to niby grzech dajce spokój powinien przyjść porozmawiać itp. a nie przychodzić prawić mi morały a większość niestety tak robi...

zweryfikowana
Posty: 439
Ostrzeżenia: 1/5

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 18:08:00

Cytat
Goplanda
Jak miło być w mniejszości czyli w tym 1 % :)

Ja też raczej należę do tej mniejszości :) i też się ciesze :)
Cytat
paulinka89krakow
przyjmuję bo chcę a ksiądz nie powinien prawić mi morałów, że nie mam ślub itp. i że nie ochrzci mi dziecka bo nie mamy ślubu bo to jest bezsens widocznie tak ma być a branie ślubu tylko ze względu, że jest dziecko to jest chore i że to niby grzech dajce spokój powinien przyjść porozmawiać itp. a nie przychodzić prawić mi morały a większość niestety tak robi...

dlaczego od razu odbierasz to jako prawienie morałów? On spełnia tylko swoją posługę próbując pokazać Ci jak należy żyć skoro jest się wierzącym katolikiem



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-22 18:09 przez margaretka77.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 18:09:12

o matko ale temat,u mnie jest spokój ,dziecko mi ochrzcił 16 miesięczne bez żadnych dziwnych insynuacji ,chrzestna jest po rozwodzie ,lubie jak przychodzi po kolędzie ,bo to fajny facet ,taki chyba z prawdziwego zdarzenia ,mój mąz nie jest wierzący, ale nie ma nic przeciwko ,a ja jak już kiedys pisałam traktuję to bardziej jako tradycję ....tak zostałam wychowana ,ale dzieci do niczego nie zmuszam mają wybór .....ochrzciłam do komuni posłałam (bo to tradycja)ale już bierzmowanie to ich decyzja ..:)Ale faktycznie zle się dzieje

zweryfikowana
Posty: 439
Ostrzeżenia: 1/5

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 18:21:41

Cytat
agas1975
Cytat
wiki4314
no i wlasciwie jak do tego podchodzicie.czy ta ,,niemożnosc,,otrzymania komunii nie przeszkadza wam ?ja mysle ze Bog i tak wie jak kto zyje.i ważne jakim sie jest człowiekiem i jak sie przez to zycie przejdzie.moze wybaczy to że nie moge przyjąc komunii.

DOKŁADNIE ! Ja z mężem mam ślub cywilny (on jest po rozwodzie ) i kiedy miałam zostać chrzesną to byłam na "pogadance" u księdza - cudownego człowieka zresztą, i on powiedział że to nie jest tak że na 100% pójdziemy do piekła, nie człowiekowi oceniać to że żyjemy mając tylko ślub cywilny, Bóg albo nas rozgrzeszy albo nie.
Pozwolił żebym była chrzestną ale nie mogłam przystąpić do komunii . Ważne żeby być dobrym człowiekiem, nie krzywdzić innych a nasze życie zostanie osądzone po śmierci.

agas1975 pięknie to napisałaś :)

dzięki Bogu są jednak jeszcze na tym świecie księża z powołania



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-22 18:22 przez margaretka77.

NOWY ZWIĄZEK-ŻYCIE W GRZECHU

22 lis 2010 - 19:18:05

ja nie mam męża, jednk mam dziecko
nie miałam 18lat kiedy urodziłam córcię
w kościele dowiedziałam sie, że nie mogę dostać bieżmowania
mało tego moja mam jest współwinna tego , że nie mam ślubu bo za mnie odpowiadała i żyję w grzechu
więc ona również tak jak i ja żyła w grzechu ciężkim i nie mogła przystapić do komuni
paranoja...

następna dyskusja:

nie wiem co robić?