Straszne nerwobóle-co na to pomaga?

Witam

Chyba orientujecie się co to są nerwobóle,. Miewam je często, czasem są słabsze czasem ostre jak ten dzisiaj. Pojawiają się po jakimś stresie, ale dopiero po ok. tygodniu gdy jestem wyluzowana i najmniej się tego spodziewam. I dziś znów mam atak. Od kilku godzin utrzymuje się u mnie ból w klatce, ścisk żeber i skurcz podbrzusza. Gdy ułożę się w odpowiedniej pozycji jest ok, ale gdy siedzę jest masakra. Co polecacie na te bóle? Ma ktoś też tak? Proszę o pomoc ((((((

Współczuje.

Tez miałam często nerwobóle, ale nie aż takie. Mi to przez moment się utrzymywało i samo mijało.

Współczuje
Niestety nie pomoge ale radze sie udać do lekarza /

krople od lekarza millocardin ....

tez takie mam nawet trzymaja kilka dni dusi mnie w klatce przez 3-4dni nie mam na to sposobu samo mija albo kłóje mnie pod łopatka z tydzien hehe powaznie miałam kiedys taki lek na to ale okazało sie ze szkodz na szpik kostny i go wyrzuciłam nazywal sie amizepin czy jakos tak brałam 1/4tabletki co 6godzin

wszystko co na uspokojenie, ale niekoniecznie tabletki . Kapiel w cieplej wodzie, sauna, solarium, zeby sie wygrzac i rozluznic miesnie , drink, medytacja, aromaterapia

radze isc do neurologa

Ja mam jakieś krople, ale z nich nie korzystałam. Milocardin. Nowe. Mogę odsprzedać jak ktoś chce Za 5zł

Pamiętam jakieś 3 lata temu miałam atak w szkole, tak mnie skurczyło że na pogotowiu wylądowałam, miałam ekg i dostałam jakieś leki. Ale ich nigdy nie zażyłam...Głupota. Btw jestem straszny nerwus a szczególnie jeśli chodzi o mojego faceta, więc potem wszystko wychodzi. A i mam stwierdzone ADHD więc się wszystko kumuluje chyba:/ Nic tylko do grobu :/

Wspólczuje Czy mogłabym prosic o pomoc http://forum.szafa.pl/42/3248702/seronil--prosze-o-pomoc.html

Też tak mam,u mnie to nerwica depresyjna,kiedyś brałam tabletki ale jakoś mi się teraz nie chce znowu udać do lekarza i opowiadać o tym wszystkim.. U mnie to głównie bóle głowy,ból serca i ogólnie klatki piersiowej i bóle kości

Cytat
BRUNECIA
krople od lekarza millocardin ....

ja też mam taki problem, dawniej używałam tabletek od lekarza rodzinnego uspakajających, później
takich typowo jak dostałam atak , a teraz stosuje sposób znajomych : piję rano rozpuszczoną aspirynę. Działa zapobiegawczo
i póki co pomaga

Cytat
a0aa0a
radze isc do neurologa