Obecnie rozmawiamy o:

najtańsza apteka

godzinę temu

Meble

dzisiaj o 19:04

Sypialnia tapeta

dzisiaj o 16:04

Hiszpania

dzisiaj o 14:40

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 00:46:22

Cytat
thundercat85
Cytat
alpina
Cytat
thundercat85
Cytat
paulinaikamil11
Cytat
mistaken
Słuchaj się szafowiczek - masz rację - dziewczyny w wieku 15-20 lat to najlepsze wyrocznie - wiedzą tyle o życiu. Człowieku - przecież zdrada to nie morderstwo. Rozmowa. Niech ci wszystko opowie. Po co masz tak cierpieć???


Nie wiem jak w ogóle można wybaczyć zdradę? Szok!
Przecież jak się kogoś kocha i w ogóle to się takich rzeczy nie robi. I co niby ona miałaby mu powiedzieć? To tylko jeden raz, bo była samotna? Żal...

wybaczyc mozna ale nie zapomniec....
burzy sie takze zaufanie na cale zycie/...

jesli sie kogos kocha mozna wybaczyc zdrade, oczywoscie najpierw musza emocje opasc
realacje w zwiazku takze zmieniaja sie diametralnie
i na dobra sprawe mozna zaczac wszstko od poczaku jesli obie strony bardzo tego chca
Cytat
alpina
Cytat
jaga2302
to że raz zdradziła, nie znaczy że nie wyciągnie z tego wniosków..może właśnie po burzy przejrzy na oczy i będzie lepiej...nie czytałam wcześniejszego wątku, ale jeśli kochasz i ona też to musisz walczyć,boli ale nie poddawaj się bo może być naprawdę warto...jesteśmy tylko ludźmi...a na forum często wypowiadają się młode dziewczyny,które mało jeszcze wiedzą.....


Wybaczyć doradzają własnie te młode, i wlasnie dlatego,że mało wiedzą....
Wybaczenie takiej rzeczy = niedojrzałosc wg mnie. Jesli się naprawde kocha, to człowiek nie jest w stanie wybaczyć i zapomnieć jak się widziało tą osobę w łóżku z innym.

glupawy tok rozumowania, znam wiele zwiazkow z kilkunasto letni stazem gdzie zdarzaly sie niestety zdrady, zdrada zostala wybaczona jedno malzenstwo jest ze soba 30 lat, drugie 15

w mojej rodzinie tez pojawil sie "owoc zdrdy: jego "ojciec " wychowywal go jak swojego rodzonego syna, zdrade wybaczyl, byli do niedawna malzenstwem rozdzielila ich smierc!

wiec nie pie... cie glupot ze wybaczaja osoby niedojrzale
raczej osoby ktore nie zasluguja na zwiazek! i na zycie z druga osobą, jestesmy tylko ludzmi a nie cudotwórcami...


moim zdaniem powinienes zrobic to co Ci serce podpowiada..
ok wyrzuciles ja i dobrze,....

ale gdy emocje Ci opadna, uplynie czas a Ty nadal bedziesz ja kochal, WARTO SIE WTEDY ZASTANOWIC czy aby na pewno to nie jest ta jedyna... i posluchacwlasnego serca a nie forumowczek :)

zycze Ci aby wszytsko sie ulozylo po Twojej mysli _ Powodzenia :)



ps. nie myslcie sobie ze kiedys zdradzilam : NIGDY mysle jak drorosly czlowiek ktory ma rodzine





Nie wydaję mi się,zebym miała głupawy tok rozumowania jak twierdzisz. Wyraziłam swoje zdanie. TEZ jestem dorosła i mam rodzinę..a sądząc po
Twoim tonie wypowiedzi to rodzine to i może masz a do dorosłosci Ci chyba jednak trochę brakuje.

ja znam i podaje zywe fakty
przykladem jest moj chrzestny wychowujacy i kochajacy nie swojego 25 letniego syna, takich przykladow moge przytoczyc b. duzo, do dzis pomimo zistnialej zdrady sa to szczesliwe zwiazki, obie strony odbudowanie relacji kosztowalo duzo wysilku, bolu, cierpienia i dalo sie!

takich ludzi w moi otoczeniu jest duzo nie sa to ludzie ktorzy maja po 20, 25,lat tylko znaczne starsze osoby z wiekszym bagazem zyciowym nie takim jak Ty, Ja czy zalozyciel watku...

a ja patrze z punkty widzenia terapeuty i czlowieka
a nie zawistnej postaci ktora kiedys zdradzono... mam wrazenie ze kazda z was zostala jakos bardzo skrzywdzona
lepiej cierpiec cale zycie niz wybaczyc?

moja matke zdradzono od 26 lat jest samotna, nawet nie spojrzala na innego mezczyzne..
kobieta jest wycofana z zycia spolecznego, nie mila, nie zadowolona, nie zaradna, wszytsko na nie..
szczerze jej wspolczuje... ze nie udalo jej sie zycia ulozyc

warto tak sie zawziasc w sobie?
moim zdaniem nie!

kazdy ma inne doswiadczenia, kazdy ma inne zdanie...
nie mowie ze milatwo by bylo ale bym sie starala by dac ta druga szanse, na ktora kazdy zasluguje

wiec nie mow prosze ze brakuje mi doroslosci
bo to cio ja przezylam prze swoje zycie Ty nie przezyjesz za kolejne 10 lat




Nie sądze żebyś posiadała wiedzę na temat mojego życia, co w nim przezylam i co jeszcze mnie spotka. A tym bardziej uważała siebie za ,,wyrocznie" w pewnych sprawach. Tyle mojego słowa. Nie dyskutuje na poważne tematy z ludzi poniżej pewnego poziomu wypowiedzi.
Dobranoc dziewczyny i miłego weekendu.:-)

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 00:50:14

Cytat
alpina
Cytat
thundercat85
Cytat
alpina
Cytat
thundercat85
Cytat
paulinaikamil11
Cytat
mistaken
Słuchaj się szafowiczek - masz rację - dziewczyny w wieku 15-20 lat to najlepsze wyrocznie - wiedzą tyle o życiu. Człowieku - przecież zdrada to nie morderstwo. Rozmowa. Niech ci wszystko opowie. Po co masz tak cierpieć???


Nie wiem jak w ogóle można wybaczyć zdradę? Szok!
Przecież jak się kogoś kocha i w ogóle to się takich rzeczy nie robi. I co niby ona miałaby mu powiedzieć? To tylko jeden raz, bo była samotna? Żal...

wybaczyc mozna ale nie zapomniec....
burzy sie takze zaufanie na cale zycie/...

jesli sie kogos kocha mozna wybaczyc zdrade, oczywoscie najpierw musza emocje opasc
realacje w zwiazku takze zmieniaja sie diametralnie
i na dobra sprawe mozna zaczac wszstko od poczaku jesli obie strony bardzo tego chca
Cytat
alpina
Cytat
jaga2302
to że raz zdradziła, nie znaczy że nie wyciągnie z tego wniosków..może właśnie po burzy przejrzy na oczy i będzie lepiej...nie czytałam wcześniejszego wątku, ale jeśli kochasz i ona też to musisz walczyć,boli ale nie poddawaj się bo może być naprawdę warto...jesteśmy tylko ludźmi...a na forum często wypowiadają się młode dziewczyny,które mało jeszcze wiedzą.....


Wybaczyć doradzają własnie te młode, i wlasnie dlatego,że mało wiedzą....
Wybaczenie takiej rzeczy = niedojrzałosc wg mnie. Jesli się naprawde kocha, to człowiek nie jest w stanie wybaczyć i zapomnieć jak się widziało tą osobę w łóżku z innym.

glupawy tok rozumowania, znam wiele zwiazkow z kilkunasto letni stazem gdzie zdarzaly sie niestety zdrady, zdrada zostala wybaczona jedno malzenstwo jest ze soba 30 lat, drugie 15

w mojej rodzinie tez pojawil sie "owoc zdrdy: jego "ojciec " wychowywal go jak swojego rodzonego syna, zdrade wybaczyl, byli do niedawna malzenstwem rozdzielila ich smierc!

wiec nie pie... cie glupot ze wybaczaja osoby niedojrzale
raczej osoby ktore nie zasluguja na zwiazek! i na zycie z druga osobą, jestesmy tylko ludzmi a nie cudotwórcami...


moim zdaniem powinienes zrobic to co Ci serce podpowiada..
ok wyrzuciles ja i dobrze,....

ale gdy emocje Ci opadna, uplynie czas a Ty nadal bedziesz ja kochal, WARTO SIE WTEDY ZASTANOWIC czy aby na pewno to nie jest ta jedyna... i posluchacwlasnego serca a nie forumowczek :)

zycze Ci aby wszytsko sie ulozylo po Twojej mysli _ Powodzenia :)



ps. nie myslcie sobie ze kiedys zdradzilam : NIGDY mysle jak drorosly czlowiek ktory ma rodzine





Nie wydaję mi się,zebym miała głupawy tok rozumowania jak twierdzisz. Wyraziłam swoje zdanie. TEZ jestem dorosła i mam rodzinę..a sądząc po
Twoim tonie wypowiedzi to rodzine to i może masz a do dorosłosci Ci chyba jednak trochę brakuje.

ja znam i podaje zywe fakty
przykladem jest moj chrzestny wychowujacy i kochajacy nie swojego 25 letniego syna, takich przykladow moge przytoczyc b. duzo, do dzis pomimo zistnialej zdrady sa to szczesliwe zwiazki, obie strony odbudowanie relacji kosztowalo duzo wysilku, bolu, cierpienia i dalo sie!

takich ludzi w moi otoczeniu jest duzo nie sa to ludzie ktorzy maja po 20, 25,lat tylko znaczne starsze osoby z wiekszym bagazem zyciowym nie takim jak Ty, Ja czy zalozyciel watku...

a ja patrze z punkty widzenia terapeuty i czlowieka
a nie zawistnej postaci ktora kiedys zdradzono... mam wrazenie ze kazda z was zostala jakos bardzo skrzywdzona
lepiej cierpiec cale zycie niz wybaczyc?

moja matke zdradzono od 26 lat jest samotna, nawet nie spojrzala na innego mezczyzne..
kobieta jest wycofana z zycia spolecznego, nie mila, nie zadowolona, nie zaradna, wszytsko na nie..
szczerze jej wspolczuje... ze nie udalo jej sie zycia ulozyc

warto tak sie zawziasc w sobie?
moim zdaniem nie!

kazdy ma inne doswiadczenia, kazdy ma inne zdanie...
nie mowie ze milatwo by bylo ale bym sie starala by dac ta druga szanse, na ktora kazdy zasluguje

wiec nie mow prosze ze brakuje mi doroslosci
bo to cio ja przezylam prze swoje zycie Ty nie przezyjesz za kolejne 10 lat




Nie sądze żebyś posiadała wiedzę na temat mojego życia, co w nim przezylam i co jeszcze mnie spotka. A tym bardziej uważała siebie za ,,wyrocznie" w pewnych sprawach. Tyle mojego słowa. Nie dyskutuje na poważne tematy z ludzi poniżej pewnego poziomu wypowiedzi.
Dobranoc dziewczyny i miłego weekendu.:-)

wlasnie sama zaprezentowalas swoj poziom, oceniANIE LUDZI PO TZW OKLADCE POTWORNIE MI CIEBIE ZAL
MAMA 5, 6 LETNIEGO DZIECKA... Z BAGAZEM DOSWIADCZEN GODNY,M POLITOWANIA A NIE DYSKUSJI NA POZIOMIE !

brak akceptacji dla innego zdania mowi samo za siebie
wspolczuje \Twojemu dziecku i mezowi
i zycze z calego serca zeby Twoj obecny zwiazek byl tak kolorowy jak to sobie wysnilas

KOLEJNA OSOBA KTORA MA PROBLEM ZE ZROZUMIENIEM CZYTANEGO TEKSTU
odnosnie Twojego zycia slowa nie bylo..
podalam tylko przykladu ludzi ktorzy przezyli ze zdrada kilkanascie, kilka lat... i dali rade

zycze kazdemu by znalazl zloty srodek w zwiazku i recepte na szczesliwe zycie
Cytat
basiorekangel
Cytat
modliszka80
Cytat
basiorekangel
Popieram Twoją wypowiedz: )

Do autora :a macie dzieci ?

Nie, doszliśmy do wniosku że jeśli przed 27 rokiem życia zajde to usuniemy bo byśmy mu nic nie zapewnili ja sie uczę i pracuje a on tak samo. Nasze zarobki to niecałe 3000 zł miesięcznie minus wynajem mieszkania to sory za mało kasy by mieć dziecko teraz..

ty piszesz jak jego dziewczyna....

Nie życzę sobie byś mnie porównywała do jakiejś tocznej która zdradziła kogoś kto skoczył by za nią w ognień. Ja nie jestem dziwką (sory molinko) znam swoją wartość i jak widzę kutasa to mi się dupa nie trzęsie. To że przed 27 rokiem życia zamierzam usunąć każdy embrion (bo do mniej więcej 4 miesiąca dla mnie ciąż a to nie dziecko a emjbrion) to znaczy że trzeźwo myślę i WIEM że nikt nam nie pomoże jak urodzę dziecko.
modliszka80 powiedź mi szczerze? Masz rodzinę w komplecie? Żyje się wam godnie? Ile lat miała Twoja mama jak Cię urodziła? Pamiętaj że teraz mamy takie czasy że niestety życie polega na ciągłym zapierdalaniu za pieniądzem bo bez pieniędzy nie przeżyjesz a kiedyś tak nie było.. A może powinnam urodzić dziecko i zapierdalać razem z moim chłopakiem do pracy na 3 zmiany a dziecko.. Hmm zostawiać po dziadkach lub wypierdalać kase na żłobek i nie będzie nas stać na nic a potem całe życie pluć się w brodę że nie zapewniłam swojemu dziecku godnego dzieciństwa? Sory ale mi si e to nie marzy puki nie zrobimy dobrego wykształcenia i nie wyjedziemy z PL..
[/quote]]

ojj bez przesady dziecko fortuny nie kosztuje
ostatnie 2 miesiace mielismy 2.5 tysiaka na nasza trojke , sredni miesieczny dochod 3 000 czasem sa lepsze miesiace czasem gorsze - 1.500 oplat
maz czasem robi nadgodziny...ja jestem na wychowawczym (bezplatnym)
ale nikt nie zap... jak opetany a zyje nam sie dobrze

starcza nam na wszytsko czego potrzebujemu dla nas i dla dzidziusia a dodatkowo mamy 2 auta
maz BMW 7 a ja fiata Merea
i co zyje w Pl jak widac da sie :)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-02 01:22 przez thundercat85.

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 02:12:51

Cytat
thundercat85
Cytat
alpina
Cytat
thundercat85
Cytat
alpina
Cytat
thundercat85
Cytat
paulinaikamil11
Cytat
mistaken
Słuchaj się szafowiczek - masz rację - dziewczyny w wieku 15-20 lat to najlepsze wyrocznie - wiedzą tyle o życiu. Człowieku - przecież zdrada to nie morderstwo. Rozmowa. Niech ci wszystko opowie. Po co masz tak cierpieć???


Nie wiem jak w ogóle można wybaczyć zdradę? Szok!
Przecież jak się kogoś kocha i w ogóle to się takich rzeczy nie robi. I co niby ona miałaby mu powiedzieć? To tylko jeden raz, bo była samotna? Żal...

wybaczyc mozna ale nie zapomniec....
burzy sie takze zaufanie na cale zycie/...

jesli sie kogos kocha mozna wybaczyc zdrade, oczywoscie najpierw musza emocje opasc
realacje w zwiazku takze zmieniaja sie diametralnie
i na dobra sprawe mozna zaczac wszstko od poczaku jesli obie strony bardzo tego chca
Cytat
alpina
Cytat
jaga2302
to że raz zdradziła, nie znaczy że nie wyciągnie z tego wniosków..może właśnie po burzy przejrzy na oczy i będzie lepiej...nie czytałam wcześniejszego wątku, ale jeśli kochasz i ona też to musisz walczyć,boli ale nie poddawaj się bo może być naprawdę warto...jesteśmy tylko ludźmi...a na forum często wypowiadają się młode dziewczyny,które mało jeszcze wiedzą.....


Wybaczyć doradzają własnie te młode, i wlasnie dlatego,że mało wiedzą....
Wybaczenie takiej rzeczy = niedojrzałosc wg mnie. Jesli się naprawde kocha, to człowiek nie jest w stanie wybaczyć i zapomnieć jak się widziało tą osobę w łóżku z innym.

glupawy tok rozumowania, znam wiele zwiazkow z kilkunasto letni stazem gdzie zdarzaly sie niestety zdrady, zdrada zostala wybaczona jedno malzenstwo jest ze soba 30 lat, drugie 15

w mojej rodzinie tez pojawil sie "owoc zdrdy: jego "ojciec " wychowywal go jak swojego rodzonego syna, zdrade wybaczyl, byli do niedawna malzenstwem rozdzielila ich smierc!

wiec nie pie... cie glupot ze wybaczaja osoby niedojrzale
raczej osoby ktore nie zasluguja na zwiazek! i na zycie z druga osobą, jestesmy tylko ludzmi a nie cudotwórcami...


moim zdaniem powinienes zrobic to co Ci serce podpowiada..
ok wyrzuciles ja i dobrze,....

ale gdy emocje Ci opadna, uplynie czas a Ty nadal bedziesz ja kochal, WARTO SIE WTEDY ZASTANOWIC czy aby na pewno to nie jest ta jedyna... i posluchacwlasnego serca a nie forumowczek :)

zycze Ci aby wszytsko sie ulozylo po Twojej mysli _ Powodzenia :)



ps. nie myslcie sobie ze kiedys zdradzilam : NIGDY mysle jak drorosly czlowiek ktory ma rodzine





Nie wydaję mi się,zebym miała głupawy tok rozumowania jak twierdzisz. Wyraziłam swoje zdanie. TEZ jestem dorosła i mam rodzinę..a sądząc po
Twoim tonie wypowiedzi to rodzine to i może masz a do dorosłosci Ci chyba jednak trochę brakuje.

ja znam i podaje zywe fakty
przykladem jest moj chrzestny wychowujacy i kochajacy nie swojego 25 letniego syna, takich przykladow moge przytoczyc b. duzo, do dzis pomimo zistnialej zdrady sa to szczesliwe zwiazki, obie strony odbudowanie relacji kosztowalo duzo wysilku, bolu, cierpienia i dalo sie!

takich ludzi w moi otoczeniu jest duzo nie sa to ludzie ktorzy maja po 20, 25,lat tylko znaczne starsze osoby z wiekszym bagazem zyciowym nie takim jak Ty, Ja czy zalozyciel watku...

a ja patrze z punkty widzenia terapeuty i czlowieka
a nie zawistnej postaci ktora kiedys zdradzono... mam wrazenie ze kazda z was zostala jakos bardzo skrzywdzona
lepiej cierpiec cale zycie niz wybaczyc?

moja matke zdradzono od 26 lat jest samotna, nawet nie spojrzala na innego mezczyzne..
kobieta jest wycofana z zycia spolecznego, nie mila, nie zadowolona, nie zaradna, wszytsko na nie..
szczerze jej wspolczuje... ze nie udalo jej sie zycia ulozyc

warto tak sie zawziasc w sobie?
moim zdaniem nie!

kazdy ma inne doswiadczenia, kazdy ma inne zdanie...
nie mowie ze milatwo by bylo ale bym sie starala by dac ta druga szanse, na ktora kazdy zasluguje

wiec nie mow prosze ze brakuje mi doroslosci
bo to cio ja przezylam prze swoje zycie Ty nie przezyjesz za kolejne 10 lat




Nie sądze żebyś posiadała wiedzę na temat mojego życia, co w nim przezylam i co jeszcze mnie spotka. A tym bardziej uważała siebie za ,,wyrocznie" w pewnych sprawach. Tyle mojego słowa. Nie dyskutuje na poważne tematy z ludzi poniżej pewnego poziomu wypowiedzi.
Dobranoc dziewczyny i miłego weekendu.:-)

wlasnie sama zaprezentowalas swoj poziom, oceniANIE LUDZI PO TZW OKLADCE POTWORNIE MI CIEBIE ZAL
MAMA 5, 6 LETNIEGO DZIECKA... Z BAGAZEM DOSWIADCZEN GODNY,M POLITOWANIA A NIE DYSKUSJI NA POZIOMIE !

brak akceptacji dla innego zdania mowi samo za siebie
wspolczuje \Twojemu dziecku i mezowi
i zycze z calego serca zeby Twoj obecny zwiazek byl tak kolorowy jak to sobie wysnilas

KOLEJNA OSOBA KTORA MA PROBLEM ZE ZROZUMIENIEM CZYTANEGO TEKSTU
odnosnie Twojego zycia slowa nie bylo..
podalam tylko przykladu ludzi ktorzy przezyli ze zdrada kilkanascie, kilka lat... i dali rade

zycze kazdemu by znalazl zloty srodek w zwiazku i recepte na szczesliwe zycie
Cytat
basiorekangel
Cytat
modliszka80
Cytat
basiorekangel
Popieram Twoją wypowiedz: )

Do autora :a macie dzieci ?

Nie, doszliśmy do wniosku że jeśli przed 27 rokiem życia zajde to usuniemy bo byśmy mu nic nie zapewnili ja sie uczę i pracuje a on tak samo. Nasze zarobki to niecałe 3000 zł miesięcznie minus wynajem mieszkania to sory za mało kasy by mieć dziecko teraz..

ty piszesz jak jego dziewczyna....

Nie życzę sobie byś mnie porównywała do jakiejś tocznej która zdradziła kogoś kto skoczył by za nią w ognień. Ja nie jestem dziwką (sory molinko) znam swoją wartość i jak widzę kutasa to mi się dupa nie trzęsie. To że przed 27 rokiem życia zamierzam usunąć każdy embrion (bo do mniej więcej 4 miesiąca dla mnie ciąż a to nie dziecko a emjbrion) to znaczy że trzeźwo myślę i WIEM że nikt nam nie pomoże jak urodzę dziecko.
modliszka80 powiedź mi szczerze? Masz rodzinę w komplecie? Żyje się wam godnie? Ile lat miała Twoja mama jak Cię urodziła? Pamiętaj że teraz mamy takie czasy że niestety życie polega na ciągłym zapierdalaniu za pieniądzem bo bez pieniędzy nie przeżyjesz a kiedyś tak nie było.. A może powinnam urodzić dziecko i zapierdalać razem z moim chłopakiem do pracy na 3 zmiany a dziecko.. Hmm zostawiać po dziadkach lub wypierdalać kase na żłobek i nie będzie nas stać na nic a potem całe życie pluć się w brodę że nie zapewniłam swojemu dziecku godnego dzieciństwa? Sory ale mi si e to nie marzy puki nie zrobimy dobrego wykształcenia i nie wyjedziemy z PL..
]

ojj bez przesady dziecko fortuny nie kosztuje
ostatnie 2 miesiace mielismy 2.5 tysiaka na nasza trojke , sredni miesieczny dochod 3 000 czasem sa lepsze miesiace czasem gorsze - 1.500 oplat
maz czasem robi nadgodziny...ja jestem na wychowawczym (bezplatnym)
ale nikt nie zap... jak opetany a zyje nam sie dobrze

starcza nam na wszytsko czego potrzebujemu dla nas i dla dzidziusia a dodatkowo mamy 2 auta
maz BMW 7 a ja fiata Merea
i co zyje w Pl jak widac da sie :)[/quote]


Ok ale my nawet nie mamy własnego mieszkania a jak urodzę to na pewno się nie dorobimy..

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 02:20:24

Cytat
intermaniaczka
Cytat
edytka86
Ja kiedyś wybaczyłam zdradę i to, że mnie poprostu zostawił dla innej. Wybaczyłam dużo gorzkich słów wypoiwedzianych w nerwach. I NIE ŻAŁUJĘ. Bo jestem teraz z tym facetem 3 rok, chcemy sie pobrać, miec dzieci. Nie cofnęłabym czasu, za żadne skarby. Może ta zdrada była mu potrzebna do tego, by w końcu zrozumiał, że kocha mnie a nie tą drugą i że to ja jestem najwazniejsza? Zdrada to nie morderstwo, rożne sa jej powody. Dajcie sobie czas ze swoją dziewczyną, nie gadajcie w nerwach (wiem to nie łatwe) i wyjaśnijcie sobie wszystko od A do Z. To może potrwać miesiąć, dwa, może nawet kilka miesiecy. Ale jeżeli dzięki temu będziecie wiedzieć na czy stoicie, to dlaczego nie skorzystać??
Mówicie, ze dwa razy się do tej samej rzeki nie wchodzi.
A G****** prawda. Można wejsc i odziwo będzie lepiej niż za pierwszym razem.
Sama jestem tego przykładem chociaż sądziła, że takie rzeczy to tylko w filmach.
Nie, w realu też zdazają się happy endy.
Nie chce bronić dziewczyny, bo faktycznie przesadziła.
Ale jeżeli Cie szczeże kocha to może zrozumie, że skok w bok może zniszczyć wszystko.
Bolleć będzie jeszcze długo, na to już niestety nie ma lekarstwa:(


haha nigdy nie mow nigdy..nie zdradzil Cie przez te trzy lata to zdraci Cie pozniej ;p w najmniej oczekiwanym momencie...dla mnie powrot do zwiazku w ktorym była zdrada jest g....o wart!!!!
nie bądźcie hipokrytkami czy wczesniej czy pozniej taki związek umrze... ;p

Kochaniutka Twoich mądrości to ja nie potrzebuje;) G... to Ty chyba wiesz :) Ot tyle ode mnie;)

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 02:37:51

Cytat
edytka86
Cytat
intermaniaczka
Cytat
edytka86
Ja kiedyś wybaczyłam zdradę i to, że mnie poprostu zostawił dla innej. Wybaczyłam dużo gorzkich słów wypoiwedzianych w nerwach. I NIE ŻAŁUJĘ. Bo jestem teraz z tym facetem 3 rok, chcemy sie pobrać, miec dzieci. Nie cofnęłabym czasu, za żadne skarby. Może ta zdrada była mu potrzebna do tego, by w końcu zrozumiał, że kocha mnie a nie tą drugą i że to ja jestem najwazniejsza? Zdrada to nie morderstwo, rożne sa jej powody. Dajcie sobie czas ze swoją dziewczyną, nie gadajcie w nerwach (wiem to nie łatwe) i wyjaśnijcie sobie wszystko od A do Z. To może potrwać miesiąć, dwa, może nawet kilka miesiecy. Ale jeżeli dzięki temu będziecie wiedzieć na czy stoicie, to dlaczego nie skorzystać??
Mówicie, ze dwa razy się do tej samej rzeki nie wchodzi.
A G****** prawda. Można wejsc i odziwo będzie lepiej niż za pierwszym razem.
Sama jestem tego przykładem chociaż sądziła, że takie rzeczy to tylko w filmach.
Nie, w realu też zdazają się happy endy.
Nie chce bronić dziewczyny, bo faktycznie przesadziła.
Ale jeżeli Cie szczeże kocha to może zrozumie, że skok w bok może zniszczyć wszystko.
Bolleć będzie jeszcze długo, na to już niestety nie ma lekarstwa:(


haha nigdy nie mow nigdy..nie zdradzil Cie przez te trzy lata to zdraci Cie pozniej ;p w najmniej oczekiwanym momencie...dla mnie powrot do zwiazku w ktorym była zdrada jest g....o wart!!!!
nie bądźcie hipokrytkami czy wczesniej czy pozniej taki związek umrze... ;p

Kochaniutka Twoich mądrości to ja nie potrzebuje;) G... to Ty chyba wiesz :) Ot tyle ode mnie;)

hymmm muszę sie zgodzić z poprzedniczka mam taki przykład moja siostra wyszła za mąż za rozwodnika ,powód jego rozwodu jest tu juz znany zdrada po 4latch małżeństwa z siostra przyłapała go z inna w łóżku wybaczyła za 2 lat ta sama historia i znowu mu wybaczyła ale tym razem po 5 latach juz dłużej wytrzymał znów skok w bok wiec powiem ci czy nie jest prawda ze jak jeden raz zrobił to i 2 i 3 raz zrobi a co najlepsze maja 3 dzieci a moja siostra na dzieci nie chce sie z nim rozejść a jest śliczna :) a taki palant nigdy się nie zmieni

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 03:58:37

A ja powiem że jak ma się miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę! Żałosne jest to co dziewczyny robicie. Nie jedna dziewczyna zakłada wątek o tym że jaka ona biedna, jej chłopak pisał smsy do innej, ojej jaka ja nieszczęśliwa! a wszystkie jak jeden mąż zerwij z nim, to cham, zdradzi cię, oszukuję itp. Jesteście strasznie samolubne!! A co jak kobieta zdradza to jej już przysługują inne prawa?? Ojej biedna jej czegoś brakowało, bidulka przecież to tylko raz??!! Po prostu śmiech na sali!! A mówic to ona nie potrafi?? Przepraszam, ale jak ja mama jakiś problem z moim partnerem to staram się z nim ROZMAWIAĆ, a nie przez zdradzanie go pokazać jaka to jestem biedna i pokrzywdzona :/. I doskonale wiem jak boli zdrada, mój narzeczony też.Jego była zdradziła go po 5 latach związku.Dodatkowo okłamała go że jedzie do rodziny. Wszystkiego dowiedział się po rozmowie na gg. Wydrukował ją i przeczytał jej kiedy wróciła a potem pokazał jej spakowane walizki. Można wybaczyć ale nie zapomina się nigdy. I choć to było dawno temu mój były nadal mnie meczy że zrozumiał co stracił, że jestem miłością jego życia, niestety jestem szczęśliwa u boku innego który mnie docenia i dopiero teraz zdaje sobie sprawę co znaczy naprawdę kochać. Miłość to nie poświęcenie ani wybaczanie wszystkiego, miłość to wiernosć, w zwiasku trzeba być szczęsliwym a nie wiecznie się poświęcać dla innej osoby. Życia mnie nauczyło dawaj z siebie tyle ile dostajesz. Autorowi życzę znalezienie prawdziwej miłości i kobiety na którą zasługuję.

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 06:45:29

kazdemu trzeba dac 2 szanse

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 07:20:03

Nikt nie mowił że będzie łatwo... pozatym 5 lat to kawał czasu, przyzwyczaiłeś się do niej, do tego że ona była zawsze gdzieś obok. Ale uwierz czas leczy rany. Moim zdaniem dobrze zrobiłeś karząc jej się wyprowadzić, nie mowie że dobrze zrobiłeś śpiąc z nią przed tym- to było chamskie. No ale to już jest Twoja sprawa. A i nie siedz teraz w domu za dużo bo te myśli będą cię dręczyć. Najlepiej wyjdz gdzieś z przyjaciółmi zabaw się to pomaga:) Tylko nie top smutkow w alkoholu, bo to złudnie pomaga tylko przez chwile a potem boli jeszcze bardziej.

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 08:27:48

a tam znajdz sobie inną napisz posta na szafie szukam kobiety , zobaczysz jak sie rzucą

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 12:19:34

Cytat
Butelkax1
kazdemu trzeba dac 2 szanse

dokladnie ;)

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 16:29:42

Cytat
basiorekangel
Nie życzę sobie byś mnie porównywała do jakiejś tocznej która zdradziła kogoś kto skoczył by za nią w ognień. Ja nie jestem dziwką (sory molinko) znam swoją wartość i jak widzę kutasa to mi się dupa nie trzęsie. To że przed 27 rokiem życia zamierzam usunąć każdy embrion (bo do mniej więcej 4 miesiąca dla mnie ciąż a to nie dziecko a emjbrion) to znaczy że trzeźwo myślę i WIEM że nikt nam nie pomoże jak urodzę dziecko.
modliszka80 powiedź mi szczerze? Masz rodzinę w komplecie? Żyje się wam godnie? Ile lat miała Twoja mama jak Cię urodziła? Pamiętaj że teraz mamy takie czasy że niestety życie polega na ciągłym zapierdalaniu za pieniądzem bo bez pieniędzy nie przeżyjesz a kiedyś tak nie było.. A może powinnam urodzić dziecko i zapierdalać razem z moim chłopakiem do pracy na 3 zmiany a dziecko.. Hmm zostawiać po dziadkach lub wypierdalać kase na żłobek i nie będzie nas stać na nic a potem całe życie pluć się w brodę że nie zapewniłam swojemu dziecku godnego dzieciństwa? Sory ale mi si e to nie marzy puki nie zrobimy dobrego wykształcenia i nie wyjedziemy z PL..

mam bardzo podobne zdanie. żeby mieć dziecko to trzeba mieć warunki do tego i mieć mu co pokazać. jaki świat, jakie życie można by pokazać w takiej sytuacji?

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 16:33:18

Cytat
molinko
Prześledziłem wczoraj kilkukrotnie Wasze wypowiedzi.Dziękuję bardzo za pomoc.
Chyba w końcu zrozumiałem, że tego co było nie da się odbudować.

Wczoraj wieczorem poszliśmy do łóżka, robiliśmy to tak jak lubiła.
Po wszystkim otworzyłem drzwi do innego pokoju, tam stały spakowane torby.Spakowałem ją pod jej nieobecność.
No i powiedziałem, że ma znikać.

Ona wiadomo ryk i te swoje gadanie.Byłem stanowczy chociaż w środku płakałem.

Dziś nie mogę sobie znaleźć miejsca, cholernie tęsknie...jest tak pusto i cicho...
i źle mi z tym że potraktowałem ją tak ...
zrobiłeś tak jak szafiareczki Ci kazały? o Panie jedyny....a ile Ty masz chłopczyku latek?

zweryfikowana
Posty: 768
Ostrzeżenia: 1/5

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 16:35:53

Ostro ją potraktowałeś....

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 16:40:05

To że Cie zdradziła, cóż nie do wybaczenia...
To co Ty zrobiłeś... cóż nie pokazuje, że jesteś od niej lepszy w jakikolwiek sposób...
Przespać się z panna która Cie zdradziła a potem wywalić ją za drzwi...
BARDZO DOJRZAŁE...

zweryfikowana
Posty: 1.682
Ostrzeżenia: 1/5

cd. Mam problem...laska

02 kwi 2011 - 16:40:19

zdrody bym nie wybaczyla....

ale troche ja potraktowales ch*****owo.

następna dyskusja:

plamienie tydzień przed okresem