Powiedzieć przyjaciółce że została zdradzona??

Hej wam Dziewuszki

mam pytanie powinnam powiedziec przyjaciółce że została zdradzona?
Mój chłopak i jej są przyjaciółmi wczoraj zadzwonił do mojego Dawid że potrzebne mu są tabletki antykoncepcyjne bo przyszła do niego była panna i się przespali i pękła mu gumka i nie wie co zrobić..
Mój prosił mnie bym nic nie mówiła przyjaciółce ale ja się nad tym zastanawiam czy powinnam to ukrywać?
raz już był sytuacje że jej powiedziałam nie uwierzyła mi więc chyba powinnam się zamknąć..


Proszę o poważne odpowiedzi..
jak źle umieściłam to proszę o przeniesienie...


Jestem w tak cholernie trudnej sytuacji że nie wiem co mam robić..
Zależy mi i na niej i na moim chłopaku ale co bym nie zrobiła to wyjdę na tą złą..
Ona mi nie uwierzy a mój się wkurzy i będzie kłótnia z której nie wiem czy dobrze wyjdzie
Obiecałam wierność i swojemu i jej ale jak do niej nic nie dociera nawet jak kiedyś w jego komputerze znalazła zdjecia panny tłumaczył że w akademiku dał komuś i sobie ściągną te zdjęcia to w to mi tym bardziej nie uwierzy..
Będę próbowała powiedzieć jej o tym jakoś delikatnie i nie dosłownie bo pewnie jak bym od razu jej powiedziała to zaraz by do niego zadzwoniła..
Dziękuje za wszelka pomoc..

Nie mów.. ona Ci i tak nie uwierz,a nawet jeśli to wybaczy mu. Niech sama się przekona na własne oczy jaki jest. Żal dziewczyny ale cóż.

my sobie ze swoją przyjaciółką powiedzialyśmy, że cokolwiek by się działo mówimy prawdę. Choćby najgorszą. I wierzymy sobie. Także jakbym miała niezbite dowody to bym powiedziała.

Po co mu tabletki anty "po fakcie"?
Ja bym powiedziała..

ja bym mimo wszystko jej powiedziała, żeby kiedyś nie miała do ciebie żalu że jej nie powiedziałaś jak już się przekona co to za typ z tego faceta. wiesz raz nie uwierzyła ale drugi raz może da jej do myśelnia

Nie mów. Jeśli powiesz a ona CI nie uwierzy to nic nie zdziałasz a Twój chłopak może jedynie sie na Ciebie zdenerować że powiedziałaś to o co prosił żebyś zachowała w tajemnicy i stracić do Ciebie zaufanie :-))))

Cytat
Zocha2292
Nie mów.. ona Ci i tak nie uwierz,a nawet jeśli to wybaczy mu. Niech sama się przekona na własne oczy jaki jest. Żal dziewczyny ale cóż.

To chyba oczywiste, że należy powiedzieć prawdę. Ciekawe, czy któraś z Was chciałaby być okłamywana.

jeśli naprawdę jesteś Jej przyjaciółką, to powiedz. Chciałabyś, by Ona przez Tobą coś takiego ukrywała? Nie kryj drania...

Pewnie tablete po Hmm a bardzo się przyjaźnicie?

jeśli juz kiedyś jej mówiłaś a ona nie uwierzyła to nie mów i o tej sytuacji
a temu chłopakowi powiedz że jak mu gumka pękła to m nie trzeba tabletek antykoncepcyjnych tylko tabletki po na receptę.

Ja bym powiedziała. Jakby mi nie uwierzyła to trudno ale przyjamniej potem nie miała by pretensji ,że też ją "zdradziłam" nie mówiąc jej i kryjąc tego błazna. A potem tylko powiesz " a nie mówiłam? to mi nie wierzyłaś" .

Ja bym powiedziała mi przyjaciółka też powiedziała prawdę w takiej sytuacji...

weź ją na rozmowę. zapytaj, czy chciałaby, żebys powiedziała jej wszystko, nawet najgorsza prawdę, zupełnie szczerze. jeśli będzie gotowa na to, to jak najdelikatniej powiedz jej prawdę. ja bym uwierzyła swojej przyjaciółce, tej prawdziwej. może nawet się na Ciebie obrazi, nie uwierzy - ale jeśli prawda wyjdzie na jaw (zawsze wychodzi) to będzie Ci wdzięczna.

Powiedziałbym, w przyjaźni nie może być miejsca na kłamstwa - przynajmniej ja tak uważam. My z moja przyjaciółką na pewno byśmy sobie o czymś takim powiedziały...