Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 5 6 7 8 9 10 -->

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 10:51:56

a ja wczoraj tak nagrzeszyłam,że aż wstyd ;o no,ale nie poddaje się i dalej się dietuję ;D bo widzę efekty i to mnie strasznie motywuje :))

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 10:56:18

ja sie wczoraj wymierzylam ;D i co poniedzialek bede mierzyc sie , a dieta? kupilam karnet na silownie + fitness open i bede chodzic codziennie wczoraj juz bylam i dawno sie tak nie wymeczylam;D polecam:P

Cytat
paulinkaa028
Hej dziewczęta
no i nadszedł poniedziałek dzień ważenie no ii rozczarowanie 1,5 kg mniej przez dwa tygodnie a mój cel to było 4 kg mniej no alee... postanowiłam że moją diete south beatch zamieniam na diete 1000kalorii i zamierzam ją stosować kolejene dwa tygodnie i później przejdę na dietę o mniej rygorystycznych zasadach :D
także teraz pije kawkę i czekam na męża bo poszedł po zakupyb i zjem jakieś śniadanko hmm szklanka mleka 0.5% z dwiema lyzeczkami muslii :)
i jak tam Wam idzie ? ja juz po śniadaniu : kromka cheleba żytniego czarnego liście sałaty polędwica i ogórek świeży do tego popijam herbatke zaraz zjem drugie śniadanie : jabłko a na obiad mam w planie gotowana pierś z kurczaka w cytrynach i tymianku a do tego warzywa na parze fit :D

zle robisz ,ze sie wazysz trzeba patrzec na wymiary a nie na wage.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 11:00 przez bella_911.

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:02:28

Od miesiąca jestem na Dukanie -spadło 6 kg,jeszcze 7 i będzie super:)

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:19:39

no hej, ja też ostatnio staram się lepiej odżywiać, cośtam spada, ale baaaaaaardzo powoli
i to jest problem
bo ja bym chciała wszytsko teraz zaraz, wiem, że efekty diety, kg w dół to z czasem, ale to się tak wlecze, że nie wiem, demotywator straszny

zweryfikowana
Posty: 2.570
Ostrzeżenia: 1/5

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:26:57

Cytat
lesnakonwalia
no hej, ja też ostatnio staram się lepiej odżywiać, cośtam spada, ale baaaaaaardzo powoli
i to jest problem
bo ja bym chciała wszytsko teraz zaraz, wiem, że efekty diety, kg w dół to z czasem, ale to się tak wlecze, że nie wiem, demotywator straszny
znam to skads,dawno dawno tez probowałam i nie mialam silnej woli,albo po prostu bylam niecierpliwa.kojarze ze bylas na moim watku ,schudlam 12 kg,dwa w ciagu lata(wiecej ruchu itd) a pozniej mialam problemy i stresy,nerwy,zjadlay m 10 kg w przeciagu 2,5 tygodni.Szybko,nie zauwazylam naqwet kiedy ,tak bylam pochlonieta ''rozpaczaniaem''az w koncu zorientowalam sie ze nie mam sie w co ubrac,wszystko doslownie wszystko wisialo.bylam w szoku.nie poznawalam sie w lusterku,nie mowiaC o tym ze nabawilam sie anemi.ciebie ten szok ominie,pomalutku ciepliwie,az do skutku,wiem ze dobrze sie mi pisze i doradza,ale tak jest najzdrowiej,mysl o tym.

AHAAA NO I POWODZENIA DZIEWCZYNKI!!!!!! TRZYMAM MOCNO KCIUKI,BEDE ZAGLĄDAC JAK WAM IDZIE,NIE DAJCIE SIE! ;*



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 11:28 przez dianulka184.

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:28:42

Ja żadnej diety nie stosuje :) po prostu nie jem słodyczy,zdrowiej się odżywiam ot cały sekret.

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:40:22

Ja wiem, że nie zdrowo jest szybko chudnąć, też miałam ciężki okres w kwietniu dwa lata temu, w 3tyg zgubiłam ok. 10kg. Nie pamiętam co jadłam, nie pamiętam co robiłam, miesiąc z życia....;/ Wróciło po ok. 0,5roku.
Zorientowałam sie też po ubraniach, że wiszą. Zważyłam się i oniemiałam... W maju doszłam do siebie, czułam się bardzo dobrze lżejsza o te 10, tylko psyche jednak nie do końca...
W każdym bądź razie zamierzam wrócić do tamtej wagi- mniej więcej. Aż sie poczuję dobrze w swoim ciele i będę miała formę- 7piętro bez zadyszki:) No i na pewno zdrowiej, jakiś czas temu mi się afty porobiły i długo trzymały-prawie tydzień. Mam stwierdziła, że to z braku witamin więc kupiłam główkę kapusty i wpierdzielam 2liście dziennie minimum. Do tego fasola, marchewka(ale rzadko, kiedyś przesadziłam z zżółkłam;/), pomidory, jabłka...

zweryfikowana
Posty: 2.570
Ostrzeżenia: 1/5

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:46:17

lesnakonwaliaa ile wazysz? ile masz wzr?ja schudlam tak poczatkiem wrzesnia,pozniej gdzies w grudniu jeszcze abrdziej schudlama ale bylam tak slaba ze sie wzielam za siebie i stoje na tej wadze poki co 50 kg

niezweryfikowana
Posty: 581
Ostrzeżenia: 2/5

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:48:25

pomożecie? http://forum.szafa.pl/8/3141467/_subject_.html znowu wątek na głównej się nie wyświetlił ;/

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:54:46

ja od jutra tez zaczne...warzywa, owoce,ciemny chlebek, cwiczenia i zero SLODDDDDDDKOSCI....
tez sie jutro rano stane na wage i sie wszedzie pomierze

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:55:33

162cm
startowałam od1.02.2011 z 65kg
Dzisiaj o dziwo 58,1.
O dziwo, bo wczoraj sobie nie żałowałam.

Ja generalnie mam problem z kompulsami.
Próbowałam zgubić w listopadzie kg stawiając na wysiłek, potem dołączyłam termogenik, ale bez efektu.
Dlatego stwierdziłam, że trzeba z drugiej strony, mam wspomagacza, jest tak zajebisty, że aż się boję że się uzależnię:)
Chociaż czasem o nim zapominam i kilka godzin po mnie dopada GŁÓD! ;)
Wyczytałam w jakimś pisemku o zdrowym odżywianiu, że od posiłku powinniśmy odchodzić czując niedosyt. Problem taki, że ja czując niedosyt wpadam w cug, nawet do 20.000kcal dziennie.
W sumie to wpadałam, bo odkąd biorę zdarzają mi się kompulsy, ale to już duuuużo mniejsze, 5-7.000kcal. I coraz rzadziej także jestem zadowolona, ale ja to mam tak, że chciałabym pstryknąć palcami i bach 10kg nie ma;).
Niestety ciężka praca potrzeba, efekty powoli powoooooli jakieś są. No i muszę wyeliminować kompulsy, to podstawa.

zweryfikowana
Posty: 2.570
Ostrzeżenia: 1/5

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 11:59:55

Cytat
lesnakonwalia
162cm
startowałam od1.02.2011 z 65kg
Dzisiaj o dziwo 58,1.
O dziwo, bo wczoraj sobie nie żałowałam.

Ja generalnie mam problem z kompulsami.
Próbowałam zgubić w listopadzie kg stawiając na wysiłek, potem dołączyłam termogenik, ale bez efektu.
Dlatego stwierdziłam, że trzeba z drugiej strony, mam wspomagacza, jest tak zajebisty, że aż się boję że się uzależnię:)
Chociaż czasem o nim zapominam i kilka godzin po mnie dopada GŁÓD! ;)
Wyczytałam w jakimś pisemku o zdrowym odżywianiu, że od posiłku powinniśmy odchodzić czując niedosyt. Problem taki, że ja czując niedosyt wpadam w cug, nawet do 20.000kcal dziennie.
W sumie to wpadałam, bo odkąd biorę zdarzają mi się kompulsy, ale to już duuuużo mniejsze, 5-7.000kcal. I coraz rzadziej także jestem zadowolona, ale ja to mam tak, że chciałabym pstryknąć palcami i bach 10kg nie ma;).
Niestety ciężka praca potrzeba, efekty powoli powoooooli jakieś są. No i muszę wyeliminować kompulsy, to podstawa.
jejuuu pzrepraszama le ile? 20.000 kcal? nie rozumeim kompletnie

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 12:09:27

aj dziewczyny, z nastawieniem "Od jutra" nigdy nic się nie udaje. Nie lepiej od dzisiaj?:)

Cytat
dianulka184
Cytat
lesnakonwalia
162cm
startowałam od1.02.2011 z 65kg
Dzisiaj o dziwo 58,1.
O dziwo, bo wczoraj sobie nie żałowałam.

Ja generalnie mam problem z kompulsami.
Próbowałam zgubić w listopadzie kg stawiając na wysiłek, potem dołączyłam termogenik, ale bez efektu.
Dlatego stwierdziłam, że trzeba z drugiej strony, mam wspomagacza, jest tak zajebisty, że aż się boję że się uzależnię:)
Chociaż czasem o nim zapominam i kilka godzin po mnie dopada GŁÓD! ;)
Wyczytałam w jakimś pisemku o zdrowym odżywianiu, że od posiłku powinniśmy odchodzić czując niedosyt. Problem taki, że ja czując niedosyt wpadam w cug, nawet do 20.000kcal dziennie.
W sumie to wpadałam, bo odkąd biorę zdarzają mi się kompulsy, ale to już duuuużo mniejsze, 5-7.000kcal. I coraz rzadziej także jestem zadowolona, ale ja to mam tak, że chciałabym pstryknąć palcami i bach 10kg nie ma;).
Niestety ciężka praca potrzeba, efekty powoli powoooooli jakieś są. No i muszę wyeliminować kompulsy, to podstawa.
jejuuu pzrepraszama le ile? 20.000 kcal? nie rozumeim kompletnie
też nie rozumiem. Potrafiłaś pochłonąć 20 000 kcal dziennie?? Jak dla mnie to w ogóle nie realne.. Michael Phelps, bohater igrzysk olimpijskich w Pekinie pożerał 12 000kcal ale samo jego śniadanie składało się z sześciu kanapek, trzech naleśników i pięciu omletów :>
Można więcej?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 12:21 przez Thumbelina_21.

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 12:13:55

no 20 tysięcy kcal. Przez cały dzień. Smażone na tłuszczu, białe pieczywo, chipsy, słodycze, cola. Ja nie rozumiem jak można zjeść 1 batona. Ja kupowałam 10-15, 2-3czekolady, kilka paczek chipsów, nocksy, lody, cukierki, ciastka....50zł w sklepie najmarniej. 2l coli.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 12:14 przez lesnakonwalia.

Od jutra grupowe odchudzanie

15 mar 2011 - 13:59:08

Cytat
lesnakonwalia
162cm
startowałam od1.02.2011 z 65kg
Dzisiaj o dziwo 58,1.
O dziwo, bo wczoraj sobie nie żałowałam.

Ja generalnie mam problem z kompulsami.
Próbowałam zgubić w listopadzie kg stawiając na wysiłek, potem dołączyłam termogenik, ale bez efektu.
Dlatego stwierdziłam, że trzeba z drugiej strony, mam wspomagacza, jest tak zajebisty, że aż się boję że się uzależnię:)
Chociaż czasem o nim zapominam i kilka godzin po mnie dopada GŁÓD! ;)
Wyczytałam w jakimś pisemku o zdrowym odżywianiu, że od posiłku powinniśmy odchodzić czując niedosyt. Problem taki, że ja czując niedosyt wpadam w cug, nawet do 20.000kcal dziennie.
W sumie to wpadałam, bo odkąd biorę zdarzają mi się kompulsy, ale to już duuuużo mniejsze, 5-7.000kcal. I coraz rzadziej także jestem zadowolona, ale ja to mam tak, że chciałabym pstryknąć palcami i bach 10kg nie ma;).
Niestety ciężka praca potrzeba, efekty powoli powoooooli jakieś są. No i muszę wyeliminować kompulsy, to podstawa.

o jakim wspomagaczu mówisz? ;)

następna dyskusja:

Seks po ciąży.... WYPOWIEDZ SIĘ!!!