Obecnie rozmawiamy o:

przyjazne przedszkole

gorący temat

polecany dentysta

dzisiaj o 19:02

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Grupa wsparcia -10 kg

03 lis 2011 - 09:57:57

Cytat
helga_aus_bavarie
Hmm, może być kilka powodów. Albo rzeczywiście się zatrułaś, albo organizm tak zareagował na wysiłek (ja też na początku raz wymiotowałam po jakiejś super herbatce odchudzającej, ale chyba wtedy jeszcze okres miałam i nospę zażyłam i to przez to). Ale teraz sezon grypy żołądkowej, to tez może być powód....

Też zastanawia mnie co było powodem. Może za mało zjadłam i ten wysyłek i tak mnie to wykończyło. Może ta kawa i jabłko a potem dużo wody i od tergo zrobiła się rewolucja w żołądku.
Po pierwszym razie na siłowni nic mi nie było,oprócz lekkich zakwasów w brzuchu ;-)
Grypa żołądkowa, nie słyszałam żeby ktoś w moim otoczeniu chorował...

No nic, jutro, albo w weekend znów pójdę, nie zniechęcam się ;-)
A jak te moje ćwiczenia ? Dobrze ćwiczę ?

Grupa wsparcia -10 kg

03 lis 2011 - 10:03:13

Czesc dziewczyny ja wam moge sie pochwalic ze w przeciągu roku schudłam 10 kg :) poprostu zaczelam liczyc kalorie i nie przekraczałam 1000 kalorii :) duzo serków , jaja ( duzo produktów białkowych) duzo wody warzywa i niektore owoce:) udało mi sie a teraz chodze od 2 tyg na silownie i ujędrniam wszystko!! :):) powodzonka trzeba byc twardą .. na poczatku bylo mi ciezko ale pozniej sie przyzwyczaiłam :)

Grupa wsparcia -10 kg

03 lis 2011 - 10:23:05

Gratulacje mediolan.
Limonka- musisz się instruktora spytać czy dobrze :-)

Mi wczoraj kolega z pracy powiedział, że "dobrze" wyglądam (coś mówiliśmy o tym,że on już jadł obiad z ja jeszcze nie). Strzeliłam focha -_-

Muszę się pochwalić, że nie zjadłam ani kawałka szarlotki babci!!!! (w sobotę dwa kawałki babki piaskowej, ale cóż...) Przynajmniej już w miarę zdrowa jestem, juhu :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-06 19:33 przez helga_aus_bavarie.

Grupa wsparcia -10 kg

07 lis 2011 - 19:52:52

stanęłam na wadze i... tragedia!!! Całkowita rezygnacja ze slodyczy, w grę nie wchodza nawet żelki (Boziuuu mój kochany, why...?). Ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia. Skakanka, brzuszki na wszelkie sposoby, nóżki, pupa. Rano i wieczorem. Dziś doszła jeszcze 8abs na brzuszek i nogi. W sumie brzuch mam starsznie mocny, ale tłuszczyk zasłania :(


Dziewczyny mam problem, duży problem. Nie mialam tego wcześniej: otóż na górze brzucha pod biustem pojawiła mi się cienka fałdka jakby podzielona na pół. jak się tego pozbyć? Moim zdaniem zwykłe brzuszki nie docierają w te rejony. Wiem, że na pewno schudniecie pomoże, ale boję się, ze to zostanie. TRAGEDIA! :(

Grupa wsparcia -10 kg

09 lis 2011 - 08:48:57

Jakiś rodzaj brzuszków jest na górną partię, tylko nie pamiętam który, musisz poszperać w necie

Grupa wsparcia -10 kg

09 lis 2011 - 09:02:57

Też się przyłączam:)))))))
Wiem że tak wszyscy gadają ale ten czas diety zleci jak z bicza strzelił i już za moment będzie lżej o te 10 kg. Ale to nie to schudnięcie jest istotne i to jak super będziemy wyglądać tuż po zakończeniu diety ale co zrobimy z tym wysiłkiem włożonym w odchudzanie. Bo efekt jojo bez ogromnej determinacji utrzymania zdrowych nawyków odżywiania gwarantowany. Także musimy pilnować się aby w przypływie istnego szału z powodu schudnięcia nie zajadać sukcesu:DDDDDDDDDDD



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-09 09:09 przez paganini.

Grupa wsparcia -10 kg

09 lis 2011 - 14:12:40

Jak się ćwiczy i zachowuje choć niektóre zdrowe nawyki żywieniowe to nic nie ma prawa wrócić:)

Grupa wsparcia -10 kg

12 lis 2011 - 10:00:48

oby nie wróciło nigdy już ;)
ja obecnie jestem na etapie zrzucenia 6 kg, chciałabym jeszcze z 5. ale motywacja całkiem mi spadłą :(

Grupa wsparcia -10 kg

14 lis 2011 - 20:49:55

Cytat
blackmamba
oby nie wróciło nigdy już ;)
ja obecnie jestem na etapie zrzucenia 6 kg, chciałabym jeszcze z 5. ale motywacja całkiem mi spadłą :(

nie łam się - nie mozna się poddawać.
Ja osiagnełam juz swój cel a waga nadal leci mi w dół - piję ostanio duzo czerwonej herbaty i zastanawiam się czy to ona tak działa, bo jesli chodzi o diete to nic nie zmieniłam i jadam tak jak zwykle (ostatnio), same zdrowości z minimalną zawartością tłuszczu;) - do południa wiecej węglowodanów, po południu wiecej produktów białkowych - czasem pozwole sobie na jakieś szaleństwo...
Dziś rano na mojej wadze pokazało się 50,5kg - nie mogłam uwierzyć! Nie czuję głodu - jadam 5 posiłków dziennie, nie jadam po 18...no po prostu po staremu. Czy to się zatrzyma? Wolałabym nie wygladać jak kościotrup (bez urazy dla szczupłych dziewczyn). Sądziłam że waga w końcu stanie a ona spada nadal...
p.s. kupiłam sobie ostatnio fajne spodenki - uwaga! - rozmiar 32 - trochę mnie to przeraziło - ale może to jakaś rozmiarówka dziwaczna(?)

Grupa wsparcia -10 kg

15 lis 2011 - 09:15:00

jeśli w H&M to tam nie ma co patrzeć na rozmiarówkę :P U mnie się trzyma to 60 kg niestety, ale trudno się mówi. Jest zimno i wpieprzam jak potłuczona, pół bidy, że chce mi się też dużo ćwiczyć...

Grupa wsparcia -10 kg

15 lis 2011 - 10:09:49

mówię Wam dziewczyny że to chyba ta herbata tak działa...(do tego w ciagu dnia łykam dwa razy po pół łyżeczki błonnika). Wczoraj wypiłam 6 filiżanek tejże herbaty, a przy tym jadłam jak opętana (oczywiście z zachowaniem odstępów czasowych między posiłkami i ich ilości czyli 5), ale porcje miałam troszkę większe niż zwykle - jakis taki dzień miałam...wieczorkiem ok 17 jeszcze dwa wafelki krówkowe mmm...
a dziś...
49,9...czy mam coś z głową? moze waga mi się popsuła? Ale wszyscy pozostali domownicy waza jak zwykle.
Mężowi nawet nie mówiłam bo chyba zacząłby mnie tuczyć jak gęś - przez rurkę chlup;P

p.s. spodenki z River Island:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-15 10:10 przez Xwonka.

Grupa wsparcia -10 kg

16 lis 2011 - 09:31:28

A pijesz liściastą czy w saszetkach? Myślę, że sam fakt,że tak dużo pijesz jest istotny hehhe:) Gratuluję i też sobie chyba czerwoną zakupię w czasie najbliższym :>

Grupa wsparcia -10 kg

16 lis 2011 - 10:18:28

piję liściastą z trawą cytrynową i pigwą (POSTI). Jest przepyszna.

Jakoś nie mam przekonania do saszetek;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-16 10:19 przez Xwonka.

Grupa wsparcia -10 kg

16 lis 2011 - 10:51:22

Właśnie czytałam,że liściaste tylko coś dają, a ja niestety wolę saszetki, ech :(

Grupa wsparcia -10 kg

16 lis 2011 - 11:57:08

mówię Ci Helga spróbuj tej, co ja piję - jest naprawdę bardzo smaczna:)


następna dyskusja:

No money no honey ;)