Obecnie rozmawiamy o:

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:22:57

Hej. Słyszałam, że usta można powiększyć za pomocą kilku preparatów. Pierwszy to wiadomo botox. Ale wiem, że jest NA ZAWSZE!! Są preparaty, które podrażniają usta i to powoduje uwydatnienie ust, które wydają się większe, lecz efekt jest bardzo krótkotrwały. Słyszałam jeszcze o jakimś KWASIE tylko niestety nie pamiętam nazwy i nie wiem, czy jest szkodliwy (chociaż podobno występuje naturalnie w organizmie), i czy naprawdę działa 2 lata....jakoś tak . Tyle zapamiętałam. Czy może któraś z Was wie więcej na temat tego ostatniego?? I może jeszcze lepiej, może któraś zna to z autopsji?

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:27:40

O tym kwasie nic nie wiem, ale...
Oglądałaś może Opole? Widziałaś występ Kayah? Ona przesadziła chyba z botoksem (albo czymś innym powiększającym usta). Poza tym jak już raz się zdecydujesz na taki zabieg to musisz go powtarzać.
Teraz jest tyle pomadek, błyszczyków powiększających optycznie usta (sama wypróbowałam). Nie lepiej inwetsować w coś takiego?

A ten `kwas`. Może chodzi o jad kiełbasiany? Ale on nie występuje w naszym organiźmie...

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:29:51

Cytat
martuuus
O tym kwasie nic nie wiem, ale...
Oglądałaś może Opole? Widziałaś występ Kayah? Ona przesadziła chyba z botoksem (albo czymś innym powiększającym usta). Poza tym jak już raz się zdecydujesz na taki zabieg to musisz go powtarzać.
Teraz jest tyle pomadek, błyszczyków powiększających optycznie usta (sama wypróbowałam). Nie lepiej inwetsować w coś takiego?

A ten `kwas`. Może chodzi o jad kiełbasiany? Ale on nie występuje w naszym organiźmie...
Nie nie....kwas kiełbasiany to ostra trucizna:):):)
a Kayach nie, nie widziałam....

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:30:21

Cytat
88dorota
Cytat
martuuus
O tym kwasie nic nie wiem, ale...
Oglądałaś może Opole? Widziałaś występ Kayah? Ona przesadziła chyba z botoksem (albo czymś innym powiększającym usta). Poza tym jak już raz się zdecydujesz na taki zabieg to musisz go powtarzać.
Teraz jest tyle pomadek, błyszczyków powiększających optycznie usta (sama wypróbowałam). Nie lepiej inwetsować w coś takiego?

A ten `kwas`. Może chodzi o jad kiełbasiany? Ale on nie występuje w naszym organiźmie...
Nie nie....kwas kiełbasiany to ostra trucizna:):):)
a Kayach nie, nie widziałam....
to znaczy JAD KIEŁBASIANY:D:D:D

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:47:04

mozg sobie powieksz... paranoja z tymi poprawkami natury...

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:49:18

Cytat
aoptymistkas
mozg sobie powieksz... paranoja z tymi poprawkami natury...
Mózg mam w porządku... i usta też. Nie chcę ich poprawiać. A nawet gdyby, to sądzę, że nie powinnaś tak pisać, bo to nie dotyczy Ciebie...a już na pewno nie tak chamsko!! Są delikatniejsze sposoby na to, by kogoś odwlec od takiego zabiegu.... Ciekawa jestem jak to się wykonuje, czy jest szkodliwe itp. CHYBA MAM PRAWO??

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:49:56

Cytat
88dorota
Cytat
88dorota
Cytat
martuuus
O tym kwasie nic nie wiem, ale...
Oglądałaś może Opole? Widziałaś występ Kayah? Ona przesadziła chyba z botoksem (albo czymś innym powiększającym usta). Poza tym jak już raz się zdecydujesz na taki zabieg to musisz go powtarzać.
Teraz jest tyle pomadek, błyszczyków powiększających optycznie usta (sama wypróbowałam). Nie lepiej inwetsować w coś takiego?

A ten `kwas`. Może chodzi o jad kiełbasiany? Ale on nie występuje w naszym organiźmie...
Nie nie....kwas kiełbasiany to ostra trucizna:):):)
a Kayach nie, nie widziałam....
to znaczy JAD KIEŁBASIANY:D:D:D

Nooo włacha :D Jad kiełbasiany czyli trucizna wylęgająca sie w konserwach i na trupach... - to nic innego jak ten wasz botox :D Smacznego - wstrzyknijta sobie gdzie chceta...

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:51:32

Cytat
88dorota
Cytat
aoptymistkas
mozg sobie powieksz... paranoja z tymi poprawkami natury...
Mózg mam w porządku... i usta też. Nie chcę ich poprawiać. A nawet gdyby, to sądzę, że nie powinnaś tak pisać, bo to nie dotyczy Ciebie...a już na pewno nie tak chamsko!! Są delikatniejsze sposoby na to, by kogoś odwlec od takiego zabiegu.... Ciekawa jestem jak to się wykonuje, czy jest szkodliwe itp. CHYBA MAM PRAWO??
nooo to delikatniej... lecz sie...
zaloze sie ze niezla z ciebie babka a kabinujesz jak kon pod gore. Ja tez mam nieduze usta i jakos nie zamierzam siebie poprawiac, z reszta... wole sobie kupic czekolade na zly humor i kompleksy zabic smiechem niz wydawac kupe siana i wstrzykiwac sobie jakies syfy pochodzenia trupiego do ciala :D

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:51:40

Chyba chodzi o kwas hialuronowy, tylko on nie jest aż tak trwały jak piszesz. Wchłania się w skórę i zabiegi trzeba powtarzać jakieś 2 razy w roku. Aczkolwiek pewna nie jestem :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-06-18 23:55 przez Eve_88.

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:55:00

aoptymistkas
dobra jesteś :P he he... to mi się podobało : Smacznego - wstrzyknijta sobie gdzie chceta .. hehehehe



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-06-18 23:55 przez 87martus87.

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

18 cze 2009 - 23:56:02

Cytat
aoptymistkas
Cytat
88dorota
Cytat
aoptymistkas
mozg sobie powieksz... paranoja z tymi poprawkami natury...
Mózg mam w porządku... i usta też. Nie chcę ich poprawiać. A nawet gdyby, to sądzę, że nie powinnaś tak pisać, bo to nie dotyczy Ciebie...a już na pewno nie tak chamsko!! Są delikatniejsze sposoby na to, by kogoś odwlec od takiego zabiegu.... Ciekawa jestem jak to się wykonuje, czy jest szkodliwe itp. CHYBA MAM PRAWO??
nooo to delikatniej... lecz sie...
zaloze sie ze niezla z ciebie babka a kabinujesz jak kon pod gore. Ja tez mam nieduze usta i jakos nie zamierzam siebie poprawiac, z reszta... wole sobie kupic czekolade na zly humor i kompleksy zabic smiechem niz wydawac kupe siana i wstrzykiwac sobie jakies syfy pochodzenia trupiego do ciala :D
JAD KIEŁBASIANY TO CHOLERNIE SILNA TRUCIZNA ale kwas(??) jakiś tam jest naturalnym składnikiem naszego organizmu....to tak dla Twojej nikłej wiedzy.
A ja wyglądam tak i naprawdę nie potrzebuję czegoś takiego. PS. Nie jesteś delikatna jeszcze.

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

19 cze 2009 - 00:02:20

ktoś coś jeszcze wie na ten temat??

Usta...botox i kwas....jaki?

19 cze 2009 - 00:06:00

a moze kwas hialuronowy?

niezweryfikowana
Posty: 586
Ostrzeżenia: 4/5

Usta...botox i kwas....jaki?

19 cze 2009 - 00:07:34

Cytat
vanilia
a moze kwas hialuronowy?
może. sprawdzę.

Usta...botox i kwas....jaki?

19 cze 2009 - 00:09:39

tak mi sie wydaje, ale nie jestem pewna czy to o ten Ci wlasnie chodzi, czytalam sporo o nim kiedys ale ze dziala dwa lata, jakos trudno w to uwierzyc, ze rok to podobno prawda

poczytaj poczytaj:)

następna dyskusja:

Które tipsy są lepsze? Szkalane, plastiki czy porcelanowe?