tatuaż na nadgarstku??

Miałam sobie zrobić w tym miejscu ale po długim namyśle zrobiłam na karku- taki sam napis, a widać go tylko wtedy kiedy chcę go pokazać chociaż znając mnie to na nadgarstku też w końcu zrobię, kwestia czasu

cudne są, bardzo mi się podobają! post na moim blogu z różnymi inspiracjami z tatuażami w roli głównej ->
http://disco-in-moscow.blogspot.com/2011/03/where-streets-have-no-name.html

dla mnie takie tatuaże to muszą coś oznaczać, a nie, że "taki wzór mi się podoba", "piórko ładne"

podobają mi się te ptaszki ps proszę o pomoc: http://forum.szafa.pl/47/3259445/dziewczyny-w-okularach--prosze.html

Oryginalne tatuaże są OK, np ten Rihanny w górnej części pleców (gwiazdki). Te na nadgarstku nie są fajne moim zdaniem, nie podobają mi się też tatuaże-kwiatuszki, słoneczka, chińskie znaczki, motylki, zwierzęta, podobizny gwiazd. Ogólnie jestem dość wybredna w tej kwestii : >

bardzo bym chciała za uchem też cudnie marze o takim:

Smieszy mnie kiedy ktos pisze,ze nie robic,ze nie wolno,absolutnie bo beda problemy w pracy-sama mam tatuaz na nadgarstku i nad kostka.Pracuje i tak naprawde wczesniej,kiedy staralam sie o prace u kogos nigdy nikt nie zwracal uwagi na to czy mam tatuaz-raczej liczylo sie to co potrafie i jak wyglada moje CV.Oczywiscie jezeli robimy z siebie zywe muzeum to cos jest nie halo natomiast skromny tatuaz na nadgarstku-dlaczego nie?Kiedy wybieram sie gdzies gdzie chcialabym ukryc wczesniej wpomniany wzor zakladam po prostu zegarek lub bransoletki i problem z glowyPoza tym tatuaze traktuje bardziej jako wyrazanie wlasnej osobowosci-to jest czesc mnie,taka jestem-i albo ktos mnie akceptuje taka albo nie:/

Niezły pomysł, ale zgadzam z powyżej ze z pracą bedzie ciężko bo bywa różnie...

Proszę o pomoc, http://forum.szafa.pl/36/3260875/_subject_.html

Cytat
Roksa_na
Smieszy mnie kiedy ktos pisze,ze nie robic,ze nie wolno,absolutnie bo beda problemy w pracy-sama mam tatuaz na nadgarstku i nad kostka.Pracuje i tak naprawde wczesniej,kiedy staralam sie o prace u kogos nigdy nikt nie zwracal uwagi na to czy mam tatuaz-raczej liczylo sie to co potrafie i jak wyglada moje CV.Oczywiscie jezeli robimy z siebie zywe muzeum to cos jest nie halo natomiast skromny tatuaz na nadgarstku-dlaczego nie?Kiedy wybieram sie gdzies gdzie chcialabym ukryc wczesniej wpomniany wzor zakladam po prostu zegarek lub bransoletki i problem z glowyPoza tym tatuaze traktuje bardziej jako wyrazanie wlasnej osobowosci-to jest czesc mnie,taka jestem-i albo ktos mnie akceptuje taka albo nie:/

ja mam ładne miejsce, ale strasznie tam boli ;f

ja mam - napis. (2 linijki) ale nie napisze jaki tekst, bo nie chce zeby ktoras odgapiła ;D
nie bolało.

Cytat
mirata57
ja mam - napis. (2 linijki) ale nie napisze jaki tekst, bo nie chce zeby ktoras odgapiła ;D
nie bolało.

Ja mam na nadgarstku wytatuowane imię swojego narzeczonego

też chcę mieć tatuaż na nadgarstku, myślałam nad napisem 'I can everything' - proste, ale podnoszące na duchu, kiedy trzeba ;d

o mnie też się marzy.. 'never regret'... mrrr..
ale w niektórych zawodach posiadanie tatuażu nie jest mile widziane..?