gorący temat
dzisiaj o 18:50
dzisiaj o 18:41
Wypowiedzenie najmu mieszkania
dzisiaj o 14:34
dzisiaj o 14:24
dzisiaj o 14:02
6.02 o 8:44
Piperine forte- czy to działa?
5.02 o 7:33
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
28.02 o 21:39
NAJLEPSZE HORRORY KTÓRE OGLĄDAŁYŚCIE
22.04 o 22:04
co za pytanie... ciekawe, kiedy ludzie w końcu zaczną o to pytać?? są ludzie, których nie boli, a są i tacy, którzy prawie mdleją... wszystko zależy, czy jesteś odporna na ból. co jak co- ramię jest raczej jednym z mniej bolesnych miejsc.Cytat
Asiam6
Hej czy tatuaz na ramieniu boli?Pozdrawiam
Ja mam tatuaż na nadgarstku. Co prawda był zupełnie nie przemyślany, zrobiony pod wpływem chwili, emocji i alkoholu, ale nie żałuję. Wiekszość moich znajomych twierdzi, że idealnie do mnie pasuje, ale gdybym miała jeszcze raz szanse wybrać miejsce i wzór zrobiłabym coś innego.
Choć jak mowię- nie żałuję, Lubię go
Cytat
elewator
to mój,
troche nieciekawe zdj, robione jak bylo ciemno i z tel
a co jest napisane?
bo nie mogę doczytać ;p
Never ... ? :p
koras
co za pytanie... ciekawe, kiedy ludzie w końcu zaczną o to pytać?? są ludzie, których nie boli, a są i tacy, którzy prawie mdleją... wszystko zależy, czy jesteś odporna na ból. co jak co- ramię jest raczej jednym z mniej bolesnych miejsc.
Asiam6
Hej czy tatuaz na ramieniu boli?Pozdrawiam
Do tego dochodzi jeszcze wielkość wzoru, bo różnica (w odczuwaniu bólu) pomiędzy jakąś pierdołą wykonaną w pół godziny a dużym skomplikowanym wzorem jest dość znaczna... zwłaszcza po jakimś czasie trwania sesji....
Więc osoby który miały tatuowane np literki na nadgarstku mogą mówić że nie bolało...
Ale jakby te literki zaczęły już przyjmować rozmiary projektu na pół przedramienia, a czas sesji wydłużył się z pół godziny do 3, powiedziały by co innego...
Mało kto zdaje sobie sprawę że podczas takiego 'wydarzenia' odczuwalność takiego bólu jest nieco stłumiona przez endorfiny które w większej ilości produkowane są z powodu podniecenia i jego przeżywania. Kiedy organizm się rozluźnia z ten stan zaczyna mijać, a ból zaczyna być bardziej odczuwalny....
Dodatkowo ja uważam że np pytanie kogoś, kto tatuowany miał maleńki wzór, o to czy tatuaż boli, jest pozbawione sensu.
Ja 23 lutego będe robic na nadgarstku,pokazujcie jakieś wzory
masz rację. ja mam spory tatuaż na plecach. sesja właśnie trwałą prawie 3 godziny. na początku w ogóle nie bolało, wręcz stałam się śpiąca i zrelaksowana. pod koniec byłam tak padnięta, że ból promieniował aż do krzyża( uczucie jakby prąd przechodził od góry pleców aż do krzyża właśnie). do tego dochodziło to, że wielki facet przez te 3 godziny opierał się na mnie całym ciężarem ciała, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, czy boli czy nie.Cytat
Sacrum
Cytat
koras
co za pytanie... ciekawe, kiedy ludzie w końcu zaczną o to pytać?? są ludzie, których nie boli, a są i tacy, którzy prawie mdleją... wszystko zależy, czy jesteś odporna na ból. co jak co- ramię jest raczej jednym z mniej bolesnych miejsc.Cytat
Asiam6
Hej czy tatuaz na ramieniu boli?
Do tego dochodzi jeszcze wielkość wzoru, bo różnica (w odczuwaniu bólu) pomiędzy jakąś pierdołą wykonaną w pół godziny a dużym skomplikowanym wzorem jest dość znaczna... zwłaszcza po jakimś czasie trwania sesji....
Więc osoby który miały tatuowane np literki na nadgarstku mogą mówić że nie bolało...
Ale jakby te literki zaczęły już przyjmować rozmiary projektu na pół przedramienia, a czas sesji wydłużył się z pół godziny do 3, powiedziały by co innego...
Mało kto zdaje sobie sprawę że podczas takiego 'wydarzenia' odczuwalność takiego bólu jest nieco stłumiona przez endorfiny które w większej ilości produkowane są z powodu podniecenia i jego przeżywania. Kiedy organizm się rozluźnia z ten stan zaczyna mijać, a ból zaczyna być bardziej odczuwalny....
Dodatkowo ja uważam że np pytanie kogoś, kto tatuowany miał maleńki wzór, o to czy tatuaż boli, jest pozbawione sensu.
jak amsz maly na nadgarstuku to zawsze do pracy mozesz miec bransolete albo zegarek
tak, ja również uważam, że różnie bywa później z pracodawcą i z tatuażem w tak widocznym miejscu. ja osobiście nie chciałabym mieć na nadgarstku, ale u kogoś jakiś drobniutki mi się podoba!
ja swojego czasu miałam cholerną chęć zrobić sobie na stopie od strony wewnętrznej przy kostce klucz wiolinowy i nutkę, takie malutkie, ale umarłabym z bólu! i dobrze, bo pewnie teraz bym żałowała 
też chciałam na nadgarstku ale jak reszta dziewczyn obawiam się reakcji w pracy tym bardziej, że mój zawód jest związany z kontaktami z dziećmi i ich rodzicami, a więc różnie mogłoby to być odbierane niestety;/ ale w zamian za to zdecydowałam się na tatuaż na brzegu stopy. napis jeszcze nie zdecydowałam który ale mam parę faworytów. będzie niewielki i łatwo bo będzie ukryć w buciku
no i obawiam się bólu jak na razie tylko to mnie hamuje ale już jestem coraz bliżej wizyty w studiu ;D
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-03 18:55 przez mischaa.
nic nie wiem..
ale ja bym nie zrobila 
Prosze zajrzyj na moj watek
http://forum.szafa.pl/36/3260553/_subject_.html