gorący temat
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
wczoraj o 13:41
wczoraj o 13:10
wczoraj o 12:42
mop parowy opinie - czy warto kupić?
5.08 o 12:19
Platforma wibracyjna opinie i efekty
27.10 o 12:13
30.01 o 21:06
Młody zielony jęczmień- opinie. Serio odchudza?
16.08 o 17:00
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
25.11 o 18:22
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Ja ma kolczyka już 4 lata i nie mam z nim żadnego problemu. Samo przekłucie nic nie boli, mnie bolało dopiero na drugi dzień jak mi jęzor spuchł, oczywiście jedzenie przez rurkę i ślinotok, troszkę sepleniłam ale jak opuchlizna zeszła było już ok.
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Hm troszkę boli bo kosmetyczka wbija Ci to za jednym zamachem i się nie patyczkuje...:/
Niektórzy się seplenią a inni nie
Ja np. nie, ale znam dziewczynę która 3 miesiące po zrobieniu się sepleniła....
Język dość długo jest spuchnięty, nie będziesz mogła wszystkiego jeść (z bólu) chyba że jesteś wytrzymała.
Najlepsze są kolczyki akrylowe, bo najmniej niszczą szkliwo, ale to nie znaczy, że nie niszczą...
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Mnie przebicie nie bolało.... zagoiło mi sie błyskawicznie i sepleniłam tylko przez dwa dni - nie było wielkiej opuchlizny. Reszte opisały już dziewczyny Ale nie ma na to reguły u każdego jest inaczej.
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Cytat
lenka500
Hm troszkę boli bo kosmetyczka wbija Ci to za jednym zamachem i się nie patyczkuje...:/
Niektórzy się seplenią a inni nie
Ja np. nie, ale znam dziewczynę która 3 miesiące po zrobieniu się sepleniła....
Język dość długo jest spuchnięty, nie będziesz mogła wszystkiego jeść (z bólu) chyba że jesteś wytrzymała.
Najlepsze są kolczyki akrylowe, bo najmniej niszczą szkliwo, ale to nie znaczy, że nie niszczą...
jak niszczy szkliwo to odpada. duzo kasy wpakowalam w swoje zęby - aparat wybielanie, szkoda zebym teraz je zniszczyla. a szkoda bo podoba mi sie kolczyk w jezorku
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Niszczy, niszczy...niestety... a jak później chcesz wyjąć kolczyk to masz taki nieładny ślad:/ mi kosmetyczka przebiła jakoś krzywo :/
I musiałam poprawiać...więc ślad mam po poprzednim.
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Cytat
MoNutka
Po pierwsze nie boli bo na środku języka nie ma nerwów czuciowych. Owszem niszczy szkliwo ale teraz są takie kolczyki z takich materiałów, że można to wykluczyć. Sepleni się owszem.. przez pierwszy tydzień. Ja po kilku ładnych latach seplenie jak go nie mam hehe.
Niektórym jęzor puchnie widziałam, ale mnie akurat nie puchł ani nie bolał. Tylko sepleniłam przez kilka dni. Nie powinno się przez te pierwsze dni jeśli ciepłych/gorących i ostrych potraw a jeść raczej płynne.. jogurty, lody są pożądane i wsjo cała filozofia
Nie takie 'owszem', bo to kwestia indywidualna... ja nie sepleniłam.
Jogurty i lody pożądane? Właśnie powinno unikać się produktów mlecznych!
Więcej info na temat kolczyka tu => KLIK <=
Edit:
Jak chodzicie do kosmetyczek w sprawie piercingu to nie dziwcie się później, że coś jest nie tak :/.
Piercingiem zajmuje się piercer, którego znajdzie się w studiu tatuażu i piercingu, a nie kosmetyczka.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-11 17:30 przez Ms_Seniorita.
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Mnie tam bolało przebicie . NIestety u mnie sie paprało przez około 2 miesiące . Dodam , że robiłam w polecanym studiu. Teraz mam już prawie 2 lata i nie zamierzam wyjmowac
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
ja mam dwa kolczyki w języku [venomy] i muszę przyznać że gojenie to była męka ;/ język strasznie spuchł, przez tydzień bardzo sepleniłam i jadłam tylko budynie z proszku xD
trudno się było przyzwyczaić ale mam je już prawie rok i w niczym mi nie przeszkadzają
nie wiem jak ze stanem moich zębów bo dawno nie byłam u dentysty ale z własnych obserwacji jeszcze nic niepokojącego nie zauważyłam
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
hej , tez mam kolczyk . Mój mąż zrobił i mu bardzo zazdrościłam , więc też sobie zrobiłam . Przebicie nie boli, choć wygląda strasznie . Po przebiciu język mi strasznie spuchł i miałam problem żeby sie porozumieć z kimkolwiek ,lub zakupy zrobić w zwykłym sklepie hehe . Kilka dni trzeba się przemęczyć i to wszystko . Mam juz kolczyk 6 lat i czasami zapominam że go mam . Nie seplenie . Pamiętaj żeby przebijać u profesjonalisty !Pozdrawiam
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Cytat
Ms_Seniorita
Cytat
MoNutka
Po pierwsze nie boli bo na środku języka nie ma nerwów czuciowych. Owszem niszczy szkliwo ale teraz są takie kolczyki z takich materiałów, że można to wykluczyć. Sepleni się owszem.. przez pierwszy tydzień. Ja po kilku ładnych latach seplenie jak go nie mam hehe.
Niektórym jęzor puchnie widziałam, ale mnie akurat nie puchł ani nie bolał. Tylko sepleniłam przez kilka dni. Nie powinno się przez te pierwsze dni jeśli ciepłych/gorących i ostrych potraw a jeść raczej płynne.. jogurty, lody są pożądane i wsjo cała filozofia
Nie takie 'owszem', bo to kwestia indywidualna... ja nie sepleniłam.
Jogurty i lody pożądane? Właśnie powinno unikać się produktów mlecznych!
Więcej info na temat kolczyka tu => KLIK <=
Edit:
Jak chodzicie do kosmetyczek w sprawie piercingu to nie dziwcie się później, że coś jest nie tak :/.
Piercingiem zajmuje się piercer, którego znajdzie się w studiu tatuażu i piercingu, a nie kosmetyczka.
Mi robił kolega, który miał studio w Lublinie ale robił mi u mnie w domu, mimo to pełen profesjonalizm. także zgadzam się z tym, że do kosmetyczki bym z takimi przebiciem w życiu nie poszła!
Później płukałam buzię wodą utlenioną pół na pół ze zwykłą.
Jogurty i lody jadłam bez problemu i nic mi się nie działo - także jak sama to powiedziałaś - to indywidualna sprawa
A co co kolczyków, są również gumowe/kauczukowe.. zarówno pręty jak i "kulki" więc nie niszczą zębów.
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Mi robiła kumpela kolczyk, wszystko w porzadku. przez tydz ciezko mi było jesc i troche sepleniłam bo jezyk napuchł. ale teraz wszystko ok juz jest
wiec jak Ci się podoba to rób !
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Cytat
MoNutka
Cytat
Ms_Seniorita
Cytat
MoNutka
Po pierwsze nie boli bo na środku języka nie ma nerwów czuciowych. Owszem niszczy szkliwo ale teraz są takie kolczyki z takich materiałów, że można to wykluczyć. Sepleni się owszem.. przez pierwszy tydzień. Ja po kilku ładnych latach seplenie jak go nie mam hehe.
Niektórym jęzor puchnie widziałam, ale mnie akurat nie puchł ani nie bolał. Tylko sepleniłam przez kilka dni. Nie powinno się przez te pierwsze dni jeśli ciepłych/gorących i ostrych potraw a jeść raczej płynne.. jogurty, lody są pożądane i wsjo cała filozofia
Nie takie 'owszem', bo to kwestia indywidualna... ja nie sepleniłam.
Jogurty i lody pożądane? Właśnie powinno unikać się produktów mlecznych!
Więcej info na temat kolczyka tu => KLIK <=
Edit:
Jak chodzicie do kosmetyczek w sprawie piercingu to nie dziwcie się później, że coś jest nie tak :/.
Piercingiem zajmuje się piercer, którego znajdzie się w studiu tatuażu i piercingu, a nie kosmetyczka.
Mi robił kolega, który miał studio w Lublinie ale robił mi u mnie w domu, mimo to pełen profesjonalizm. także zgadzam się z tym, że do kosmetyczki bym z takimi przebiciem w życiu nie poszła!
Później płukałam buzię wodą utlenioną pół na pół ze zwykłą.
Jogurty i lody jadłam bez problemu i nic mi się nie działo - także jak sama to powiedziałaś - to indywidualna sprawa
No tak, kwestia indywidualna, ale ja piszę, że powinno się unikać, a już co kto zrobi i jak dostosuje się do rad to jego sprawa.
Co do kolegi z Lublina to pewnie studio Valhalla?
Edit:
O matko!
Dopiero teraz doczytałam, że płukałaś buzię wodą utlenioną pół na pół ze zwykłą... skąd Ty wzięłaś takie informacje o pielęgnacji?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-11 17:52 przez Ms_Seniorita.
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
po pierwsze to od przekluwania ciala jest piercer a nie kosmetyczka. klujemy sie u profesjonalistow.
bol przy przekluciu to kwestia indywidualna, dla mnie klucie tragusa bylo przyjemniejsze niz jezyka, ale samo przeklucie jest niczym porownaniu z okresem gojenia. mi jezyk spuchl w pierwsza noc po przekluciu do kolosalnych wrecz rozmiarow. opuchlizna utrzymywala sie prawie 2 tygodnie. nie seplenilam, ale jedzenie czegokolwiek bylo meka. zeby sie niszcza, ja ukruszylam zab, bo czesto przygryzalam kulke w okresie gojenia majac ten dluzszy kolec. teraz tez czasami zdarza mi sie przygryzc kuleczke. do kolczyka sie przyzwyczailam i nie wyobrazam sobie go nie miec, ale na poczatku bylo dziwnie
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
widac u kazdego inaczej, samo przekluwanie nie boli bardzo.. ale potem lekki bol ja mialam.. ok 2 dni seplenilam. a w w 1 dzien mialam zabronione mowic;p jesc nie mozna na pocztatu jogurtow itd bo jak tam gdzies sie to zalegnie to dobrze nie bedzie;p dlatego jakies zupki chinskie na pocztek i papki dla dzieci hehe;p mam juz kilka lat i nie zaluje chociaz moj facet by wolal zebym nie miala;p
PIERCING /wszystko na temat kolczykowania cz.2
Mnie przekłucie bolało i to jak cholera. Przez pierwsze 7dni jadłam jogurty i płatki z mlekiem. Okładałam lodem i opuchlizna powoli schodziła. Potem to już luzik. Teraz mam już 3 rok i szkliwo ok, choć coraz bardziej się zastanawiam czy nie wyjąć I nigdy nie sepleniłam.