Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niezweryfikowana
Posty: 114
Ostrzeżenia: 5/5

W moim domu straszy....

10 sie 2015 - 11:00:06

Ja nie wierzyłam w takie opowieści aż sama nie doświadczyłam czegoś, czego do tej pory nie mogę racjonalnie wytłumaczyć. Pojechałam raz z kuzynem do domu który on dostał w spadku po swojej babci. Poprosił mnie i parę innych osób abyśmy pomogli mu tam ogarnąć. Dom pochodzi z 1900 roku i przechodził z pokolenia na pokolenie ale od dłuższego czasu nikt tam nie mieszkał. Podzieliliśmy się kto gdzie sprząta i ja poszłam na strych. Było tam strasznie duszno i nie było okna. Nagle drzwi się za mną zatrzasnęły i zgasło światło. Nie mógł tego zrobić nikt z obecnych tam ludzi. Zaczęłam krzyczeć bo coś mnie szarpało za włosy, przyduszało,czułam uderzenia w twarz, wrzeszczałam, waliłam nogami w podłogę i w pewnym momencie zapaliło się światło i zobaczyłam twarz mojego kuzyna. Usłyszał mój krzyk i musiał wyważyć drzwi bo nie mógł ich otworzyć. Zanim weszli pozostali. Miałam obitą, zakrwawioną twarz, powyrywane aż do skóry kępki włosów, ślady duszenia na szyi. Do dziś nie mogę się z tego otrząsnąć a kuzyn sprzedał dom i aż boję się pomyśleć co tam mogło się wydarzyć gdyby mnie nikt nie usłyszał.

W moim domu straszy....

10 sie 2015 - 12:08:52

to może i ja podzielę się swoją historią- moja Babcia zmarła jak miałam 12- 13 lat. Moja Mama nie mogła sobie z tym poradzić. Jakiś miesiąc po śmierci Babci miałam sen- jej dom, cały za mgłą, wszystko wokół białe- trawa, drzewa, domy obok i jakieś kamienie zamiast normalnej drogi. Obok dębu, który rósł przy domu Babci stał lekarz, chciałam do niej iść ale on mnie zatrzymał i powiedział, że to jeszcze nie pora, Babcia nie chce żebym do niej teraz przyszła ale kazała przekazać, że jest szczęśliwa.
Sen lekko przerażający, chociaż ja czułam jakiś spokój, opowiedziałam o tym Mamie, chyba po tym się jakoś uspokoiła w sobie i pogodziła z tym, że jej Mama umarła.

W moim domu straszy....

17 sie 2015 - 18:09:05

Cytat
malmie
W moim domu coś wczoraj straszyło, coś szurało pod łóżkiem :o
to moze byc mysz - kiedys tez mialam mysz

a tak na czasie - podobno straszy w domu znajomego, zaczęły się tam dziać dziwne niewytłumaczalne rzeczy - on sobie wmawia, ze to nic takiego. Radiesteta potwierdzil, ze w tym mieszkaniu jest ktos jeszcze...

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

W moim domu straszy....

19 sie 2015 - 08:32:38

Cytat
lena-222
to moze byc mysz - kiedys tez mialam mysz

To był kot. Dobierał się do papierowego pudełka. Teraz straszy u mojej koleżanki, też ma kota i to pewnie on albo nie wiem :)

niezweryfikowana
Posty: 118
Ostrzeżenia: 1/5

W moim domu straszy....

19 sie 2015 - 08:35:36

Te dopalacze naprawdę szkodzą :)

Te dopalacze naprawdę szkodzą :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-08-19 08:35 przez paluchy.

W moim domu straszy....

01 gru 2015 - 16:17:39

Cytat
zaratustra
Jakiś czas temu wprowadziliśmy się do dużego domu.Stary, poniemiecki...Piwnica, dwie kondygnacje i strych.Dom ma dosyć bogatą historię.Od jakiegoś czasu słyszę dziwne hałasy na górze.Mówiłam o tym moim rodzicom, ale oni wszystko racjonalizują i bagatelizują.Zaczyna się o pierwszej w nocy.Z początku myślałam, że to szczury, myszy albo inne zwierzątka (może koty), ale dom jest zamykany, nie ma żadnych wybitych okien na górze, itd.Poza tym odgłosy są bardzo wyraźne, jakby ktoś przesuwał na górze meble po jakimś piasku albo szkle.Ostatnio tak się bałam, że zadzwoniłam do swojej koleżanki i prosiłam żeby ze mną rozmawiała tak długo jak się tylko da...Dowiedziałam się od sąsiadów, że w tym domu zmarło wiele osób, ale nie zdradziłam im dlaczego pytam o to, kto tam wcześniej mieszkał.Na razie nie mówię o tym nikomu, bo nie chcę być posądzana o to, że zmyślam :( W tym domu zmarło podobno dziecko, 6 dorosłych osób, jedna zginęła śmiercią tragiczną.Czy Wam też zdarzyło się poczuć obco w jakimś miejscu?Wierzycie w duchy?Ja już sama nie wiem co o tym myśleć, ale odgłosy, które słyszę na górze są prawdziwe, a jednak nie potrafię tego wytłumaczyć..

Czemu nie nagrasz tego na dyktafon i nie dołączysz tutaj?

W moim domu straszy....

06 maj 2016 - 13:03:51

O matko kochana, nigdy nie rozumiem ludzi, którzy w takich nawiedzonych miejscach mieszkają po kilka, kilkanaście lat. To jest dramat, ja bym zwariowała już po jednej takiej sytuacji :) Możecie mnie nazwać wariatką, ale ja akurat wierzę w takie rzeczy :P

W moim domu straszy....

22 cze 2016 - 17:39:01

Rany, jak ja się boje takich sytuacji! Wierze w duchy i jak słyszę różne historie to też sie dziwie ludziom, że jeszcze potrafią mieszkać w danym miejscu. Ech, może wezwać tam jakąć osobę, która zajmie się sprawą - są osoby, które sie interesuja taką tematyką, mają zdolności, mogą pomóc.

W moim domu straszy....

08 paź 2016 - 22:47:53

lubię takie historie z dreszczykiem

lubię takie historie z dreszczykiem



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-10-08 22:48 przez Polaris3.

W moim domu straszy....

08 paź 2016 - 22:53:44

Po 4 wpisać przestałam czytac. Ciarki po mnie przeszły i chyba dzisiaj nie zasnę :(

Po 4 wpisać przestałam czytac. Ciarki po mnie przeszły i chyba dzisiaj nie zasnę :(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-10-08 22:53 przez czokoszok1992.

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

W moim domu straszy....

09 paź 2016 - 21:44:41

Cytat
czokoszok1992
Po 4 wpisać przestałam czytac. Ciarki po mnie przeszły i chyba dzisiaj nie zasnę :(
I co zasnęłaś, straszyło coś ?
Pst, pst, u mnie coś straszy ... puk, puk, yyyyłłł, yyłł o tak :o

W moim domu straszy....

09 paź 2016 - 21:52:23

to że czegos nie widac nie znaczy ze nie istnieje, tyle tylko że umarli nie przychodza by nas straszyc czy zrobic nam krzywdę bo tylko człowiek materialny jest w stanie nam zrobic krzywde

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

W moim domu straszy....

09 paź 2016 - 22:18:06

Sami sobie możemy zrobić krzywdę, gdy ze strachu przez tym co straszy, po omacku wiejemy ... można się poślizgnąć albo wpaść na co i po ptokach.

zweryfikowana
Posty: 304
Ostrzeżenia: 1/5

W moim domu straszy....

10 paź 2016 - 01:52:40

Ja mając ok 16-17 lat miałam dziwne sytuacje. Niby mieszkanie w nowym budownictwie, nikt nie stracił w nim życia, ale... Miałam w pokoju wielką szafę lustrzaną, była u moich stóp jak rozłożyłam łóżko. Kilka razy słyszałam, że w sypialni nie powinno się mieć dużych luster, ale nikt nie chciał im wyjaśnić skąd ten przesąd. No i stało się, dopóki mieszkałam w tym mieszkaniu (z rodzicami, ale spali w sypialni obok z moją roczną siostrą) nie było nocy żebym się wyspała.. budziłam się często w nocy, zazwyczaj ok. godziny 3-4, towarzyszył mi przy tym ogromny lęk, nie umiałam zasnąć bo czułam, że coś mi grozi, zabierałam kołdrę, poduszkę i uciekałam do pokoju rodziców, kładłam się przy łóżeczku mojej siostry na podłodze i tam spałam. Mama była przekonana, że oglądam po nocach horrory i się boje potem, ale kurcze ja jednak wiedziałam, że nic nie oglądałam i nawet nic złego mi się nie śniło co mogło wywołać takie reakcje. Miałam spokój jak dostałam kota, on spał ze mną i dzięki jego obecności czułam się ok. Była jeszcze jedna sytuacja, którą pamiętam, mianowicie kiedy pojechałam do mojej Mamy (już z nimi nie mieszkam) i zostałam u niej na noc, jako, że w moim dawnym pokoju urzęduje teraz moja siostra to ja spałam z mamą w sypialni... obudziłam się w nocy, ale doznałam paraliżu sennego- ja piernicze dziewczyny, nikomu nie życzę! Miałam otwarte oczy, byłam przerażona, ale nie mogłam się ruszyć ani wydusić z siebie słowa! Próbowałam krzyczeć żeby obudzić śpiącą obok Mamę, ale nic! Zaczęłam panicznie w myślach powtarzać modlitwę, po chwili przeszło, ale nigdy nie zapomnę tego strasznego uczucia.. Nie chcę nikogo straszyć, ale jeśli ktoś doświadcza podobnych sytuacji a faktycznie ma lustro w sypialni, zachęcam do poszukania w internecie o tym czemu luster się nie powinno mieć w sypialni- bo jest to portal, poczytajcie też o godzinie 3 w nocy, też podobno nie jest przypadkowa, oraz ewentualnie w ramach "poprawy nastroju" o tym jak zwierzęta domowe typu psy/koty służą ludziom jako strażnicy przed "złem" jeżeli można to tak nazwać.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-10-10 01:55 przez wilczek_jagody.

W moim domu straszy....

12 paź 2016 - 20:53:42

dlatego jak jest problem w domu to sie go okadza białą szałwia i palosanto :D

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jak trafiłaś na Szafę? - Twoja historia