Obecnie rozmawiamy o:

wyposazenie gastronomi

gorący temat

transportery taśmowe

40 minut temu

sprawdzony stomatolog

44 minut temu

sklep detailingowy

godzinę temu

kosmetyki samochodowe

godzinę temu

dresy na ulice

dzisiaj o 8:22

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 14:43:21

Czy myślicie, że telefon dla dziecka to przesada? Z tego co słyszę ciągle ktoś kupuje dziecku telefon. Nie do końca jestem przekonana,że to dobry pomysł

zweryfikowana
Moderator
Posty: 9.131

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 15:07:15

@kiziakicia to zależy czy dziecko ma 5 czy 15 lat. Takiemu dziecku w wieku szkolnym jeśli chodzi na różne dodatkowe zajęcia itp kupiłabym ale najzwyklejszy aparat telefoniczny tylko z funkcją dzwonienia i sms. Żaden smartfon.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 15:13:04

w jakim wieku? najlepiej taki co to reklamują jak zegarek na ręke, znasz lokalizację, możesz zadzwonić, fajnie to działa ale nie iem jak w praktyce:)

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 16:33:07

Moja córka ma 12 lat i ma telefon do kontaktu z nami. Grunt to nie kupowac dzieciom jakis gadzeciarskich telefonów i bez dostepu do neta

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 16:51:21

Cytat
agata74
Moja córka ma 12 lat i ma telefon do kontaktu z nami. Grunt to nie kupowac dzieciom jakis gadzeciarskich telefonów i bez dostepu do neta
wiesz z tymi telefonami to jest tak ,kupisz dzieciakowi byle co to w szkole go wyśmieją a wiesz dlaczego ?
bo rodzice w XI wieku stracili już orientację czy to dzieci czy nie i kasa najważniejsza i jakość co kto ma na pokaz

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 17:02:34

Cytat
banach
Cytat
agata74
Moja córka ma 12 lat i ma telefon do kontaktu z nami. Grunt to nie kupowac dzieciom jakis gadzeciarskich telefonów i bez dostepu do neta
wiesz z tymi telefonami to jest tak ,kupisz dzieciakowi byle co to w szkole go wyśmieją a wiesz dlaczego ?
bo rodzice w XI wieku stracili już orientację czy to dzieci czy nie i kasa najważniejsza i jakość co kto ma na pokaz
jak bym miała patrzec co na to inni ludze powiedza to bym zyła w ciagłym stresie i ciagle zadawlała innych. Po to sie jest rodzicem ze sie tłumaczy i uczy dziecko że zachowania przesmiewcze swiadcza zle o tych osobach i to one maja problem a nie my.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 17:04:50

Cytat
agata74
Cytat
banach
Cytat
agata74
Moja córka ma 12 lat i ma telefon do kontaktu z nami. Grunt to nie kupowac dzieciom jakis gadzeciarskich telefonów i bez dostepu do neta
wiesz z tymi telefonami to jest tak ,kupisz dzieciakowi byle co to w szkole go wyśmieją a wiesz dlaczego ?
bo rodzice w XI wieku stracili już orientację czy to dzieci czy nie i kasa najważniejsza i jakość co kto ma na pokaz
jak bym miała patrzec co na to inni ludze powiedza to bym zyła w ciagłym stresie i ciagle zadawlała innych. Po to sie jest rodzicem ze sie tłumaczy i uczy dziecko że zachowania przesmiewcze swiadcza zle o tych osobach i to one maja problem a nie my.
tak tak masz rację, ale życie jest ciężkie i dzieciom też jest chwilami trudno tłumaczyć co i jak

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

22 cze 2017 - 18:45:09

nikt nie obiecywał że zycie bedzie łatwe trzeba sie umiec odnależć w wielu sytuacjach wiec dzieci trzeba tego uczyc a nie trzymac pod kloszem i podstawiac wszystko pod nos oraz spełniac wszystkie zachcianki.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

23 cze 2017 - 07:57:04

Cytat
agata74
nikt nie obiecywał że zycie bedzie łatwe trzeba sie umiec odnależć w wielu sytuacjach wiec dzieci trzeba tego uczyc a nie trzymac pod kloszem i podstawiac wszystko pod nos oraz spełniac wszystkie zachcianki.
masz rację. dobrze mówisz , ja mówiłam o tym samym co ty , ale konkretnie chodziło mi o dorosłych o rodzicach którzy te dzieci na własne żądanie rozpieszczają wiesz o czym mówię.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

23 cze 2017 - 08:06:37

dokładnie tak zależy w jakim jest wieku. kupiłabym, ale też tylko do dzwonienia, pisania sms i miała rachunki pod kontrolą. jeśli byłoby starsze a chciało "wypasiony" telefon to musiałoby na niego sobie zarobić. chodzi tu o szacunek, jak popsuje niech wie ile kosztuje naprawa/nowy.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

23 cze 2017 - 13:07:57

Cytat
nbbo
@kiziakicia to zależy czy dziecko ma 5 czy 15 lat. Takiemu dziecku w wieku szkolnym jeśli chodzi na różne dodatkowe zajęcia itp kupiłabym ale najzwyklejszy aparat telefoniczny tylko z funkcją dzwonienia i sms. Żaden smartfon.

Masz rację, najzwyklejszy telefon, to najlepsza opcja - bo chodzi o spełnienie swojej pierwotnej funkcji. Natomiast bardziej martwi mnie to,że takie dzieci później często są wyśmiewane przez to, że mają coś "gorszego", podczas gdy rówieśnicy śmigają często z najnowszymi nawet modelami

Cytat
agata74
Cytat
banach
Cytat
agata74
Moja córka ma 12 lat i ma telefon do kontaktu z nami. Grunt to nie kupowac dzieciom jakis gadzeciarskich telefonów i bez dostepu do neta
wiesz z tymi telefonami to jest tak ,kupisz dzieciakowi byle co to w szkole go wyśmieją a wiesz dlaczego ?
bo rodzice w XI wieku stracili już orientację czy to dzieci czy nie i kasa najważniejsza i jakość co kto ma na pokaz
jak bym miała patrzec co na to inni ludze powiedza to bym zyła w ciagłym stresie i ciagle zadawlała innych. Po to sie jest rodzicem ze sie tłumaczy i uczy dziecko że zachowania przesmiewcze swiadcza zle o tych osobach i to one maja problem a nie my.

myślę, że tu bardziej chodzi o komfort psychiczny dziecka. dzisiejsze dzieci są często wychowywane nie przez rodziców, a przez telewizje i internet, mam na myśłi, to, że często odrzucają takie dziecko z grupy



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-23 13:09 przez kiziakicia.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

23 cze 2017 - 13:50:20

to rozumiem ze zeby dziecko mało komfort psychiczny to z kazdym razem kupujesz dziecku gdzety tak by było akceptowane przez innych. Tak sie nie da funkcjonowac nie mozna miec w zyciu wszystkiego, poza tym dzieci wcale tego nie oczekuja to tylko rodzice kupuja gadzety by zagłuszyc swoje wyrzuty sumienia brakiem czasu do spedzania z dzieckiem. Warto jak ma sie dzieci w domu sobie wydrukowac i powiesić czytać i wprowadzac te zasady mimo ze nie jest czasem łatwo ;)Przestańmy hodowac małych roszczeniowcow którym wszystko należy sie od świata .
Apel Twojego dziecka
Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego czego się domagam. To tylko próba z mojej strony.
Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko Ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jeszcze jest możliwe.
Nie rób ze mnie większego dziecka niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą, żeby udowodnić, że jestem duży.
Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
Nie wmawiaj mi, że błędy które popełniam są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. Czasami mówię to, by przyciągnąć Twoją uwagę.
Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i zrobię się głuchy.
Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie zawiedziony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i tracę całą swoją wiarę w ciebie.
Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia.
Nie wyobrażaj sobie, że przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej Ci się nie śniło.
Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem jak trudno dotrzymywać mi kroku w tym galopie, ale zrób co możesz, żeby się udało.
Nie bój się miłości. Nigdy.


i jeszcze jedno :D
Słowo dla młodzieży :)
Dyrektor uczelni Northland John Tapene przekazał następujące słowa od sędziego, który ma regularnie do czynienia z młodzieżą : „ Zawsze słyszymy skarżącą się młodzież – co mamy zrobić, gdzie mamy iść ? „
Moja odpowiedź brzmi: idź do domu skoś trawnik, umyj okna, naucz się gotować, zbuduj tratwę, znajdź pracę, odwiedź kogoś chorego, ucz się swoich przedmiotów, a jak już skończysz, przeczytaj książkę. Od Twojego miasta nie należy ci się centrum wypoczynkowe, ani Twoi rodzice nie są ci winni zapewniania rozrywek.
Świat nie jest Ci winien warunków do życia, to od Ciebie należy się coś światu. Możesz oddać mu swój czas, siły i talent, żeby nikt już nie szedł na wojnę, nie był chory ani nigdy więcej samotny. Innymi słowy dorośnij, przestań się użalać nad sobą, wyjdź ze swojego świata marzeń i wypracuj sobie mocny „kręgosłup”, a nie listę życzeń. Zacznij zachowywać się jak odpowiedzialna osoba.
Jesteś ważny i potrzebny. Jest za późno żeby siedzieć i czekać, aż ktoś kiedyś coś zrobi.
„Kiedyś” jest teraz a ten ktoś to TY!”



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-23 13:52 przez agata74.

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

26 cze 2017 - 13:43:50

Tak, ale nie zrozummy się źle. Zasypywanie dzieci gadżetami by zagłuszywć własne sumienie, to jedno, a danie dziecku gadżetu (w miarę możliwości finansowych)by było "na poziomie" (fatalnie przmi), to dwie inne sprawy. Chodzi mi o to,że nikt nie lubi być inny bo zwyczajnie źle się czuje

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

26 cze 2017 - 14:16:45

Cytat
kiziakicia
Tak, ale nie zrozummy się źle. Zasypywanie dzieci gadżetami by zagłuszywć własne sumienie, to jedno, a danie dziecku gadżetu (w miarę możliwości finansowych)by było "na poziomie" (fatalnie przmi), to dwie inne sprawy. Chodzi mi o to,że nikt nie lubi być inny bo zwyczajnie źle się czuje
no i to święta prawda

Telefon dla dziecka - tak czy nie?

26 cze 2017 - 17:48:29

Cytat
kiziakicia
Zasypywanie dzieci gadżetami by zagłuszywć własne sumienie, to jedno, a danie dziecku gadżetu (w miarę możliwości finansowych)by było "na poziomie" (fatalnie przmi), to dwie inne sprawy.

Czytam,ale nie do końca rozumiem.
Dla mnie w obu Twoich przypadkach dziecko dostaje to,co chce.
A wszystko po to,żeby nie czuło się "gorsze" lub nie zostało odrzucone przez grupę rówieśniczą.Dziecko ma być "na poziomie",a więc dostać super wypasioną komórę,bo inni takie mają i nie może odstawać?Bo musi się "dobrze czuć"?
Rozumiem,że telefon jest potrzebny-jak najbardziej,ale uważam,że to sami rodzice "ogłupiają" dzieci i sprawiają,że pojawia się wielka zawiść między nimi.Sami rodzice stwarzają te różnice.
Szkoły już wariują na punkcie telefonów.

Moim zdaniem,dzieci (szczególnie starsze) powinny mieć telefon,ale z pewnymi ograniczeniami.Telefon służy do dzwonienia i kontaktowania się,a nie do całej gamy innych rzeczy.(facebook,granie itp.)
Koledzy mają-niech mają.Ty masz na razie taki,a jak chcesz lepszy to zarób i sobie kup.Jak chcesz rozmawiać,to zarób na kartę,a jak się zepsuje,to zarób na naprawę.I nie chodzi tu o brak pieniędzy rodzica,ale o to,by dziecko zrozumiało,że w życiu nie ma niczego za darmo-wszystko wymaga wysiłku.Niestety,ale z siebie też trzeba coś dać.
Takie jest moje zdanie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-26 17:51 przez czarownicaao.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Popularna biżuteria