sieć plus naciąga na koszty połączeń

witajcie!
od pewnego czasu zauważam, że sieć komórkowa plus nalicza opłaty za nie wykonane połączenia, monitoruję koszty swoich połączeń , ponieważ zbyt szybko znikały mi pieniądze na karcie, dodam że nie korzystam z neta w telefonie, nie wysyłam mms, sms rzadko, większość to połączenia głosowe, wczoraj to już mnie szlag trafił kiedy po kolejnej rozmowie z moją kolezanką (ona dzwoniła) operator i mi naliczył koszty za rozmowę (sic!), dodam że mieszka w sąsiedztwie, a nie zagranicą; zanim zadzwonię do plusa chciałabym poznać wasze opinie czy to jednostkowe zjawisko czy też to zauważyłyście? ewentualnie jaką inną sieć polecacie?

przecztaj jaka umowe podpisałas i co tam jest zawarte. teraz tak przysło mi do głowy bo jetes z małopolskiego to sprawdz sobie z jakiego nadajnika kożystasz bo mozze po stronie słowackiej dlatego te naliczena. czasem wystarczy zablokowac w swojej kmórce nadajnik z zagranicy i po kłopocie. w ustawieniach komorki poszukaj sobie w operatorach sieci w dostepnych siecach musisz wybrac nie automatyczna a preferowana i wtedy powinno byc ok. Bo jak masz ustawienia automatyczne to sciaga z najsilniekszego sygnału i jesli ten sygnał jest po stronie słowackiej to tak jak bys dzwoniła z zagranicy

dzieki za cynk, zrobie tak, chociaż nie mam żadnej umowy z operatorem (karta) i nie zostałam poinformowana w salonie, że bedą mi naliczać dodatkowe opłaty, o takich rzeczach (jesli faktycznie tak jest) informuje się klienta

ale o tym nadajniku nie bedzie cie nikt informował bo tego nie ma w umowie, i wiedza o tym ludzie mieszkajacy przy granicach,bądz turysci chodzacy po górach . mozesz tez zadzwonic i na bank operator powie ci ze rozmowa z twoja kolezanka była liczona jak by była rozmowa zagraniczna

tu masz o tym napisane http://www.nto.pl/wiadomosci/opolskie/art/4121827,jestes-przy-granicy-uwazaj-na-czeskie-sieci-komorkowe,id,t.html

Wszędzie cos kręcą z tymi opłatami :/ moja mama wzięła abonament w orange najtańszy 19,90zł od kilku miesięcy rachunek przychodzi równo 29,90 zł o co w tym chodzi? :/

Cytat
ModneZegarki2016
Wszędzie cos kręcą z tymi opłatami :/ moja mama wzięła abonament w orange najtańszy 19,90zł od kilku miesięcy rachunek przychodzi równo 29,90 zł o co w tym chodzi? :/

Mogli domyślnie dać jakąś dodatkową (oczywiście płatną, i nikomu niepotrzebną) opcję. Mi tak kiedyś robili przy każdym przedłużaniu umowy z Netią. Za pierwszym razem dałam się nabrać (oczywiście tylko na pierwszy miesiąc), a potem już zawsze przedłużając umowę pamiętałam, że od razu po przedłużeniu trzeba zadzwonić i powiedzieć, że rezygnuję z tej dodatkowej opcji.

Cytat
DaChoice

Cytat
ModneZegarki2016
Wszędzie cos kręcą z tymi opłatami :/ moja mama wzięła abonament w orange najtańszy 19,90zł od kilku miesięcy rachunek przychodzi równo 29,90 zł o co w tym chodzi? :/

Mogli domyślnie dać jakąś dodatkową (oczywiście płatną, i nikomu niepotrzebną) opcję. Mi tak kiedyś robili przy każdym przedłużaniu umowy z Netią. Za pierwszym razem dałam się nabrać (oczywiście tylko na pierwszy miesiąc), a potem już zawsze przedłużając umowę pamiętałam, że od razu po przedłużeniu trzeba zadzwonić i powiedzieć, że rezygnuję z tej dodatkowej opcji.

Dlatego ja mam telefon na kartę i doladowuje kiedy chce i się nie denerwuje ze rachunek przyjdzie mi jakiś z kosmosu

@ModneZegarki2016

Ja też, i nawet nie daję rady wygadywać tego co na karcie. Tata doładowuje mi kartę dopiero wtedy, gdy okres doładowania się kończy.
Ale warto, żeby Twoja mama zadzwoniła i spytała, czy nie naliczją jej tam jakiejś dodatkowej opcji, i czy może z niej zrezygnować.

P.S. Przykład który podałam (Netia) dotyczył akurat internetu, ale zasady robienia ludzi w konia wszyscy mają podobne, stąd moja rada - bo tam się sprawdziła

99% ludzi nie czyta umowy i do kiedy jest promocja a potem zdziwienie ze naliczane sa wyzsze opłaty takie rzeczy trzeba sobie notowac najlepiej na kalendarzu sciennym bo wtedy nam takie rzeczy nie umkną.

@DaChoice racja, zdzierstwo wszędzie i @agata74 dobra uwaga, malo kiedy zdarza się czytać umowę od a-z u potem problemy się piętrzą :/

Cytat
ModneZegarki2016
@DaChoice racja, zdzierstwo wszędzie i @agata74 dobra uwaga, malo kiedy zdarza się czytać umowę od a-z u potem problemy się piętrzą :/

muszę przyznać nalezę do osób czytających umowy, ale stanę w obronie tych naciągniętych, ponieważ często umowy są nie zrozumiałe, a po wyjasnieniu pracownika (tym samym niezrozumiałym słownictwem), to już nie mamy ochoty tracić cierpliwości i wnikać;
mnie przy zakupie karty w salonie od razu wprowadzono w błąd mówiąc, że mam czas na rejestrację nowego numeru (mieli coś popsute), a okazalo się że karta jest zablokowana i nie mogłam z niej dzwonić, gdybym to wiedziała od razu poszłabym do konkurencji, chyba logiczne iż kupuję nowy sim, bo potrzebuję zadzwonić; jestem zniesmaczona poziomem polskich sieci komórkowych, miałam zagraniczny numer i żadnych problemów czy oszustw, a tu na dzień dobry nieczynny numer, potem brak internetu, brak mms, potem dodatkowe koszty, juz 3 razy byłam w salonie, mam dosyć;

a odnośnie tych nadajników nie wiedziałam o tym, lecz i tak zadzwonię na infolinię, z linka wynika iż dotyczy to przygranicznych miejscowości, więc nie przejdzie

@prewencja to jeszcze nie dzwoniłas ? takie rzeczy załatwia sie od razu.

Cytat
agata74
@prewencja to jeszcze nie dzwoniłas ? takie rzeczy załatwia sie od razu.

nie, nie dzwoniłam, zmieniłam zdanie i postanowiłam iść do konkurencji (tak się złożyło, że dopiero teraz), tam wyjaśniłam sprawę i okazało się, że słusznie myślałam, iż plus mnie skubie z pieniędzy, ponieważ jak mnie konsultantka w salonie poinformowała, nie ma takiej możliwości żeby operator ściągał pieniądze za takie połączenia i pierwszy raz o czymś takim słyszy, zaproponowano mi również inną ofertę i muszę powiedzieć, to mi spasowało;

Cytat
agata74
@prewencja to jeszcze nie dzwoniłas ? takie rzeczy załatwia sie od razu.

sprawa wygląda tak, iż od początku straciłam na nie wykonane przeze mnie połączenia za dużo pieniążków, a jeśli do tego miałabym nabijać plusowi kolejną kasę za połączenie na ich infolinię, poinformować o wszystkich problemach jakie mi nastręczyli i jeszcze usłyszeć, że sorry ale nie wiedzą czemu się tak dzieje, to ja wole iść tam gdzie byłam (tj. konkurencja),przenieść numer i mieć święty spokój, a zaoszczędzone pieniądze i nerwy ulokować w inne cele! tak oto wybierając najoszczędniejsze rozwiązanie postanowiłam zmienić operatora, zamykam wątek i dziękuję wszystkim za dyskusję, pozdrawiam serdecznie

dobrze ze udało Ci sie rozwiazać problem ale nadal nie wiesz czemu tak sie działo i zawsze mogłas zarzadac oodszkodowania.

żartujesz? jest coś takiego?