wieczór panieński

Hej !!
Jestem świadkową na ślubie mojej przyjaciółki
No i ona stwierdziła że na mnie leży obowiązek zorganizowania wieczoru panieńskiego.
Nigdy nie organizowałam imprezy tego typu...
W sumie póki co zrobiłam, to zgarnęłam wszystkie dziewczyny, które miały by brać udział w tym wieczorze , no i wymyśliłam że pójdziemy do klubu , gdzie najpierw będzie karaoke, a później zaczyna się impreza. W tym że jedna nie może ,druga się w ogóle nie odezwała, kolejne że zobaczą co z tego będzie. No i kto za to płaci ? Skoro ja to organizuje to mam za wszystko płacić?
Sama wychodzę w tym roku za mąż , i nie stać mnie na organizowanie jej imprezy, gdzie ona jest ogromnie wymagająca. byle czego nie zje,byle co nie wypije, bo dla mnie wieczór panieński mógł by odbyć się w domu (i ja przed swoim ślubem tak zrobię.)
Doradźcie mi proszę !

?

(zobacz zmiany)

możesz złożyć się z dziewczynami, które zaprosisz na wieczór...
Panna młoda raczej nie powinna za to płacić.
Pomysł masz dobry tylko zbierz ekipę

no ekipa jest właśnie dosyć sztywna , w dodatku dwie są matkami, trzy mieszkają po za naszą miejscowością i ja nie wiem co mam robić ;/

za wieczór panieniski płaci cała ekipa bo robi sie tzw. składkowe byłam na kilkunastu i zawsze tak było dla mnie nie do pomyslenia by swiadkowa miała za to płacic.

Cytat
mousemicky
no ekipa jest właśnie dosyć sztywna , w dodatku dwie są matkami, trzy mieszkają po za naszą miejscowością i ja nie wiem co mam robić ;/

ja chciałam właśnie w domu kupić alkohol, jakieś przekąski i dobrze się bawić , no ale przyszła pani młoda stanowczo stwierdziła że nie ma mowy !!!

@mousemicky panna młoda powinna zrozumiec ze nie kazdy ma ochotę na wymyslne panieńskie imprezy i dobrze by było ją w tym uświadomić. Bo moze sie okazac ze panienskiego wogóle nie bedzie jak bedzie wymuszac na innych co i jak ma wygladac. Trzeba znależć wspolny kompromis

biorę pod uwagę również to, że na wesele trzeba się przygotować, pokupować sukienkę , buty, zrobić fryzurę i dlatego sama mam ograniczony budżet co do wieczoru panieńskiego ! No ale tak jak mówię panna młoda jest taka, że jak jest bez pompy to impreza nie udana, no i otwarcie mówiła że liczy na prezent.

@mousemicky to współczuję bycia swiadkowa u takiej panny młodej. im szybciej sprawe załatwisz i uswiadomisz panne młoda jak sytuacja wyglada tym lepiej jak nie zrozumie no cóz to jej wybór ona nie moze oczekiwac ze jest pepkiem świata i wszyscy maja sie dostosowac bo ona tak chce , co innego wesele i tu tez nie mozna przeginac by nie stac sie panna młoda z piekła rodem

ale ona własnie jest taką panna młodą z piekła rodem !!! liczy na nie wiadomo na co, sama wszystkiego sobie odmawiam na poczet jej wesela no i swojego które mam za 6 miesięcy !!!

Mnie jedynie dziwi, że napisałaś, że to twoja przyjaciółka, a wypowiadasz się o niej jakby to był twój największy wróg. Najpierw zapytaj ile osób jest w ogóle chętnych, ustalcie wysokość zrzutki i wiedząc jaki macie budżet spróbujcie coś zaplanować. Od tego bym zaczęła...

o rety ! absolutnie tak nie pomyślałam nawet !!!
troszkę żałuję że podjęłam się organizacji tego , bo jak nic z tego nie wyjdzie to pretensje będą do mnie !!!

Ja myślę że za bardzo się spinasz. Pierwsze co ustal termin. Podzwoń do dziewczyn i daj termin do którego mają się określić plus zrzuta np po 30-50zł. Wiedząc ile masz osób można myśleć dalej. Koleżanka chce klub, ok, idźcie do klubu. Te które chcą być krócej wyjdą wcześniej. Nie szukajmy problemów gdzie ich nie ma. Jeśli młoda zechce zabalować do rana, niech baluje.

Byłam na panienskim gdzie zrzucalysmy sie po 70zł. Były kubione zakolanówki i bluzki ze specjalnymi nadrukami. Było 12 dziewczyn. Wynajęty apartament. Jedzenie robilysmy same. Posiadowa do 22, z różnymi grami i wydłupami. Potem wyjscie do klubu i o 2 rano powrot. Dla młodej w prezencie seksowna bielizna i jakieś zabawne gadżety.


Mój panieński to posiadówa w knajpie z kilkoma koleżankami. Jakoś nic więcej nie wypaliło, aczkolwiek szczególnie nie narzekam

Także każdy widzi to inaczej, ale to ma być zabawa, fajny wieczór, a nie udręka

Za panieński nie płaci sama świadkowa, tylko tak jak dziewczyny piszą robicie zrzutę i za tą zebraną kasę się bawicie oczywiście przyszła Panna Młoda za nic nie płaci, bo jej "stawiacie". Skoro Panna Młoda chce iść do klubu, to dobrze by było gdyby udało Wam się to wyjście do klubu zorganizować Wcześniej przed wyjściem do klubu zróbcie spotkanie w domu, przyrządźcie jedzenie, alkohol, wtedy taniej Was wyjdzie niż w klubie dodatkowo możecie powymyślać jakieś gry czy zabawy, albo wypożyczyć jakieś gry planszowe czy inne.. Od siebie polecam tabu, na każdeh imprezie wszyscy się przy tym świetnie bawią jako prezent kupcie jej jakąś seksi koszulę nocną czy z mniej praktycznych jakieś śmieszne gadżety i tyle w Panieńskim chodzi o to, żeby miło spędzić wieczór, więc Twoim zadaniem jest ten wieczór zorganizować tak, aby była choć w połowie Panna Młoda była zadowolona

panna młoda chce iść do klubu - to idzcie!
przed tym i tak zaproponowołabym jakies spotkanie w domu - pójdziecie do klubu w lepszym humorze noo i na początek na alkoholu zaoszczedzisz.
mozecie kupić jakiś mały tort w kształcie wiadomo czego ;-)
możesz też jakos przystroić mieszkanie (balony, sempertyny, słomki - to duzo nie kosztuje)
zrób orientacyjne zestawienie kosztów i podziel to na ilość osób, przedstaw jak to wygląda kazdej z nich i niech sie określą czy ida czy nie. im mniej osób tym wiecej do zrzutki.
pannę młodą oczywiscie nie uwzledniacie.
koleżanka niech sie tak nie rzuca, że ma byc wystawnie. kazdy organizuje wg swoich mozliwości. jeśli jest Twoją przyjaciółką zrozumie i będzie się się dobrze bawić bez wględu na to jak wystawne przyjecie zorganizowałaś ;-)