gorący temat
14 minut temu
20 minut temu
35 minut temu
48 minut temu
godzinę temu
14.01 o 21:11
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
27.01 o 19:01
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Pogaduszki wieczorową porą
Pogaduszki wieczorową porą
Dziewczynki, czy Wy też macie ostatnio problem z dodawaniem nowych rzeczy?
Albo zdjęcia nie chcą się dodać (a jeżeli już to w zastraszająco "szybkim" tempie...), albo po klikniętciu "dodaj" wyskakuje jakiś błąd...
Ten portal schodzi na psy...
Pogaduszki wieczorową porą
bez przesady ze schodzi na psy kiedys bywało gorzej a to tylko technologia która ma prawo tez czasem szwankowac. Wiecej cierpliwosci i wyrozumiałosciCytat
MariaAvaria
Dziewczynki, czy Wy też macie ostatnio problem z dodawaniem nowych rzeczy?
Albo zdjęcia nie chcą się dodać (a jeżeli już to w zastraszająco "szybkim" tempie...), albo po klikniętciu "dodaj" wyskakuje jakiś błąd...
Ten portal schodzi na psy...
Pogaduszki wieczorową porą
No nie powiem, ja to jestem baaardzo wyrozumiała
Pogaduszki wieczorową porą
Dziś miałam fajną przygodę mianowicie byliśmy dziś na zakupach na naszym osiedlowym bazarku i jedna ze sprzedających uratowała młodziutką sikorkę modrą przed rozjechaniem przez auto bo wyleciała z gniazda jednak nie miała na tyle siły by pofrunąć dalej, więc ją przygarnęliśmy. Zabraliśmy do domu tam z zakraplacza dałam jej wodę do picia, włożyliśmy ją do pudełka i zawieźliśmy do ptasiego azylu w warszawskim zoo. Tam otrzyma profesjonalną pomoc i będzie między swoimi ptasimi towarzyszami, a potem wróci na łono natury. Uwielbiam te małe ptaszki, a modraszkę szczególnie lubię przez ten niebieski berecik na łepku. Na jesieni i zimą jedna z nich mnie odwiedza i zawsze może liczyć na smakowite kąski w karmniku w postaci wszelakich nasionek. Może i ta kiedyś zawita do mnie Kiedyś w Borach tucholskich na naszej działce mieliśmy tez taką małą sikorkę tyle że o wiele mniejszą dopiero co zmieniającą puch na piórka i niestety nie udało się jej utrzymać przy życiu . Z tą będzie inaczej jest większa i już trochę lata a ptasi azyl to jedyne rozsądne miejsce na uratowanie ptasiego brata mniejszego
Pogaduszki wieczorową porą
@agata74 czy wiesz ilu ludzi przeszłoby obojętnie ? Teraz jak dałaś jej szansę to może faktycznie przyleci. Może akurat nie do Ciebie, ale czy to ważne, najważniejsze, że w ogóle gdzieś będzie miała szansę latać
Pogaduszki wieczorową porą
To Agata sikorka miała szczęście że tam byłaś, obojętność to cecha istot bez serca, zdecydowanie postąpiłaś słusznie, a karmnik będziesz musiała powiększyć jak sikorka wyśpiewa ptaszkom jaka to dobra duszyczka z ciebiei faktycznie ten niebieski berecik ciekawie wygląda na jej/jego łebku(płeć nie znana)
Pogaduszki wieczorową porą
Cytat
MariaAvaria
Dziewczynki, czy Wy też macie ostatnio problem z dodawaniem nowych rzeczy?
Albo zdjęcia nie chcą się dodać (a jeżeli już to w zastraszająco "szybkim" tempie...), albo po klikniętciu "dodaj" wyskakuje jakiś błąd...
Ten portal schodzi na psy...
"Na psy" to raczej nie schodzi,a dźwiga się z gruzów,co cieszy.
Ja też mam ten problem z dodawaniem zdjęć-o dziwo tylko tu,bo na innych portalach jest wszystko super.Nie jest to oczywiście pierwszy raz.
Zgłaszałam gdzie trzeba,ale widocznie technicy nie mogą się z tym uporać,co denerwuje (tu podzielam zdanie).
U mnie akurat nic nie wyskakuje,ale jeśli pokazuje Ci się błąd,to zrób zrzut i przeslij go Administracji.Może szybciej uda się to naprawić?
Cytat
agata74
Dziś miałam fajną przygodę mianowicie byliśmy dziś na zakupach na naszym osiedlowym bazarku i jedna ze sprzedających uratowała młodziutką sikorkę modrą przed rozjechaniem przez auto bo wyleciała z gniazda jednak nie miała na tyle siły by pofrunąć dalej, więc ją przygarnęliśmy. Zabraliśmy do domu tam z zakraplacza dałam jej wodę do picia, włożyliśmy ją do pudełka i zawieźliśmy do ptasiego azylu w warszawskim zoo. Tam otrzyma profesjonalną pomoc i będzie między swoimi ptasimi towarzyszami, a potem wróci na łono natury. Uwielbiam te małe ptaszki, a modraszkę szczególnie lubię przez ten niebieski berecik na łepku. Na jesieni i zimą jedna z nich mnie odwiedza i zawsze może liczyć na smakowite kąski w karmniku w postaci wszelakich nasionek. Może i ta kiedyś zawita do mnie Kiedyś w Borach tucholskich na naszej działce mieliśmy tez taką małą sikorkę tyle że o wiele mniejszą dopiero co zmieniającą puch na piórka i niestety nie udało się jej utrzymać przy życiu . Z tą będzie inaczej jest większa i już trochę lata a ptasi azyl to jedyne rozsądne miejsce na uratowanie ptasiego brata mniejszego
Uwielbiam sikorki,a ponad to lubię sroki i sójki
(te już znacznie większych gabarytów).
Gdyby wszyscy byli tak wrażliwi na "krzywdę" braci mniejszych
świat byłby o wiele piękniejszy.
Jesteś niesamowita Agatko. Brawo!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-12 10:42 przez czarownicaao.
Pogaduszki wieczorową porą
@Czarownicaao ja nawet po deszczu zbieram slimaki z chodnika by nikt ich nie zdeptał jedynie na muchy i komary oraz mszyce mam nieczułe serce ja dzieki przyrodzie ładuję baterie zyciowe i jak moę sie jej jakos odwdzięczyc to, to robie bo kazda rzecz czy to zrobiona, powiedziana czy pomyslana do nas wraca pomnożona o efekt jaki wywołała i ugęszczona w czasie a że ja wolę jasna stronę mocy to ...
Pogaduszki wieczorową porą
Kocham przyrodę i wszystko co z tym związane, a zwierzęta uwielbiam, nie wiem jak można tego nie lubić, tak jak Agato napisałaś wzmacnia to naszą energię życiową i ładuje baterie...ślimaki to ja eksmituję nad zalew pod las, oczywiście te które przed deszczem zawsze wyłażą mi na placu, zbieram do wiaderka i jak idę z psiapsiółami na spacer to zabieram, innej opcji nie ma, kiedyś zostawiałam na działce i foty pstrykałam ponieważ były różne i dosyć ciekawe, ale za dużo mi zjadały moich roślin i krzaczków więc eksmisja była wskazana
Pogaduszki wieczorową porą
Wiecie co, ja to nie mam takiej wrażliwości jak Wy.
Pogaduszki wieczorową porą
A już myślałam, ze tylko ja jestem taka gruboskórna.Cytat
malmie
Wiecie co, ja to nie mam takiej wrażliwości jak Wy.
Pogaduszki wieczorową porą
Oj, ja jeszcze czasami wykazuję brak taktu i deko ducha mam pokaleczonegoCytat
alicja70
A już myślałam, ze tylko ja jestem taka gruboskórna.
Pogaduszki wieczorową porą
brak taktu przejawia się popełnianiem faux pas czy j.... babora?
bo u mnie to niestety to drugie
Pogaduszki wieczorową porą
U mnie to pierwsze, bo dokonuję gwałtu na niektórych "niepisanych" regułach
Pogaduszki wieczorową porą
Jakie nieczułeale z was babole, ale i tak z was fajne babki
U was też tak leje?Grzmi i błyska, żeby tylko lato było normalne bo załamka będzie.