Obecnie rozmawiamy o:

srebrna biżuteria

gorący temat

wakacje last minute

12 minut temu

Budowa domu

36 minut temu

najtańsza apteka

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

każdy najlepiej się uczy na swoich błędach, a nie na cudzych . To my dorośli mamy ogromny wpływ na to jakimi są dzieci nie zwalajmy odpowiedzialności na szkołę, na czasy bo trudne itp. tylko zwolnijmy i zacznijmy się bardziej przyglądać temu co nasze dzieci robią, jakie maja zainteresowania , jakie obawy , problemy itd. Musimy przestać chować dzieci pod kloszem i zacząć pozwalać podejmować własne decyzje bo tylko w ten sposób się nauczą odpowiedzialności , ale to trzeba robić od małego , a nie przebudzenie rodzica jak dziecko ma lat 16 i jest już ukształtowane .

Moge tylko jedno napisac, zeby ta tragedia dala do myslenia nastolatkom i wyciagneli z tego odpowiednie wnioski. Glupie zachowanie, glupia smierc i nie potrzebna rozpacz tylu rodzin.

Cytat
anika4ever
Cytat
samotnaola
Cytat
anika4ever
No dobra nie powiedzieli. Ale wydaje mi się ze troszkę rozumku te dzieciaki powinny mieć. I to rada rodziców żeby im powiedzieć co może a co nie i jakie są tego konsekwencje.
a skąd wiesz czy powiedzieli czy nie? nie każde dziecko się słucha rodziców, są takie które jednym uchem słuchają a drugim wypuszczają "bo mnie to niedotyczy". Mi rodzice mówili żeby nie palić jointów a i tak chciałam spróbować
I co paliłaś ?
A Ty co książkę piszesz?

To ogromna tragedia, i nie ma teraz co roztrząsać kto zawinił, kogo wina, tylko wyrazić współczucie rodzinom zmarłych :(

Fakt, kiedyś młodzież może i bawiła się w inny sposób, co innego w głowie mięli, ale niestety stało się to co się stało i to że nikt nie miał prawa jazdy to też nie jest powód, bo równie dobrze mając prawo jazdy może do takiego wypadku dojść. A kierowca już karę i tak będzie miał - kierował autem i przeżył.

Nie wiem czy widziałyście wypowiedzi ludzi, młodzieży o tym wypadku, ale jeden chłopak wyraził się jasno, że chłopak, który prowadził samochód nie robił tego po raz pierwszy w stanie upojenia ! Więc moje pytanie: GDZIE SĄ RODZICE TEGO CHŁOPAKA? Ja rozumiem, że raz może zdarzyć się coś takiego, że chłopak wezmie kluczyki, auto i rodzice nawet nie sa tego świadomi, ale jeżeli juz się coś takiego zdarzyło, że 16-letni chłopak bierze auto i nie ma go całą noc to do jasnej cholery co to są za rodzice ?! To samo z 13-latkami! TO JESZCZE DZIECKO PRZECIEŻ I O 21-22 POWINNO BYĆ W DOMU!
I żadne gadanie typu, ze młodzi i głupi tego nie wytłumaczy jak dla mnie. Też byłam młoda i głupia, a nigdy mi nawet przez głowę nie przeszyło żeby wziąć auto rodzicom jak nie miałam prawa jazdy, a już wsiąść do auta z kimś, kto ma 3 promile alkoholu ! Przecież on się pewnie ledwo na nogach trzymał. Ogromna tragedia, ale miejmy nadzieje, że może resztę młodzieży i nie tylko uświadomi jakie są skutki jezdzeniu po alkoholu.

tragedia tragedią
jak dla mnie to czysta głupota
myslicie że to da coś do myslenia nastolatkom? bo ja nie

Cytat
rudaa88
Fakt, kiedyś młodzież może i bawiła się w inny sposób, co innego w głowie mięli, ale niestety stało się to co się stało i to że nikt nie miał prawa jazdy to też nie jest powód, bo równie dobrze mając prawo jazdy może do takiego wypadku dojść. A kierowca już karę i tak będzie miał - kierował autem i przeżył.
bawili się tak samo tylko tv aż tak bardzo nie interesowało się tym, poza tym nie każda taka zabawa kończy sie tragedią więc wszystko zostawało między uczestnikami
Cytat
mrhoney
Nie wiem czy widziałyście wypowiedzi ludzi, młodzieży o tym wypadku, ale jeden chłopak wyraził się jasno, że chłopak, który prowadził samochód nie robił tego po raz pierwszy w stanie upojenia ! Więc moje pytanie: GDZIE SĄ RODZICE TEGO CHŁOPAKA? Ja rozumiem, że raz może zdarzyć się coś takiego, że chłopak wezmie kluczyki, auto i rodzice nawet nie sa tego świadomi, ale jeżeli juz się coś takiego zdarzyło, że 16-letni chłopak bierze auto i nie ma go całą noc to do jasnej cholery co to są za rodzice ?! To samo z 13-latkami! TO JESZCZE DZIECKO PRZECIEŻ I O 21-22 POWINNO BYĆ W DOMU!
I żadne gadanie typu, ze młodzi i głupi tego nie wytłumaczy jak dla mnie. Też byłam młoda i głupia, a nigdy mi nawet przez głowę nie przeszyło żeby wziąć auto rodzicom jak nie miałam prawa jazdy, a już wsiąść do auta z kimś, kto ma 3 promile alkoholu ! Przecież on się pewnie ledwo na nogach trzymał. Ogromna tragedia, ale miejmy nadzieje, że może resztę młodzieży i nie tylko uświadomi jakie są skutki jezdzeniu po alkoholu.
ale przecież nikt 13 latak nie przywiąże do łóżka, jak nie wróci o wyznaczonej porze to co mają zrobić?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-15 15:04 przez samotnaola.

Cytat
mrhoney
Nie wiem czy widziałyście wypowiedzi ludzi, młodzieży o tym wypadku, ale jeden chłopak wyraził się jasno, że chłopak, który prowadził samochód nie robił tego po raz pierwszy w stanie upojenia ! Więc moje pytanie: GDZIE SĄ RODZICE TEGO CHŁOPAKA? Ja rozumiem, że raz może zdarzyć się coś takiego, że chłopak wezmie kluczyki, auto i rodzice nawet nie sa tego świadomi, ale jeżeli juz się coś takiego zdarzyło, że 16-letni chłopak bierze auto i nie ma go całą noc to do jasnej cholery co to są za rodzice ?! To samo z 13-latkami! TO JESZCZE DZIECKO PRZECIEŻ I O 21-22 POWINNO BYĆ W DOMU!
I żadne gadanie typu, ze młodzi i głupi tego nie wytłumaczy jak dla mnie. Też byłam młoda i głupia, a nigdy mi nawet przez głowę nie przeszyło żeby wziąć auto rodzicom jak nie miałam prawa jazdy, a już wsiąść do auta z kimś, kto ma 3 promile alkoholu ! Przecież on się pewnie ledwo na nogach trzymał. Ogromna tragedia, ale miejmy nadzieje, że może resztę młodzieży i nie tylko uświadomi jakie są skutki jezdzeniu po alkoholu.
ale przecież nikt 13 latak nie przywiąże do łóżka, jak nie wróci o wyznaczonej porze to co mają zrobić?[/quote]

A no właśnie to sie nazywa dobre wychowanie. Ja w tym wieku wiedziałam, że jak mam wrócić o 21-22 to mam wrócić i za godzinne spóźnienia dostałabym ładny opier****, szlaban i jeszcze nie wiadomo co. Wiec teraz dziekuje rodzicom, że tak mnie wychowywali, a ja nie włóczyłam się po nocach. Więc oczywistym jest, ze rodzice w dzisiejszych czasach pozwalają na zbyt wiele i dlatego dziecko im wchodzi na głowę.

Cytat
mrhoney
Cytat
mrhoney
Nie wiem czy widziałyście wypowiedzi ludzi, młodzieży o tym wypadku, ale jeden chłopak wyraził się jasno, że chłopak, który prowadził samochód nie robił tego po raz pierwszy w stanie upojenia ! Więc moje pytanie: GDZIE SĄ RODZICE TEGO CHŁOPAKA? Ja rozumiem, że raz może zdarzyć się coś takiego, że chłopak wezmie kluczyki, auto i rodzice nawet nie sa tego świadomi, ale jeżeli juz się coś takiego zdarzyło, że 16-letni chłopak bierze auto i nie ma go całą noc to do jasnej cholery co to są za rodzice ?! To samo z 13-latkami! TO JESZCZE DZIECKO PRZECIEŻ I O 21-22 POWINNO BYĆ W DOMU!
I żadne gadanie typu, ze młodzi i głupi tego nie wytłumaczy jak dla mnie. Też byłam młoda i głupia, a nigdy mi nawet przez głowę nie przeszyło żeby wziąć auto rodzicom jak nie miałam prawa jazdy, a już wsiąść do auta z kimś, kto ma 3 promile alkoholu ! Przecież on się pewnie ledwo na nogach trzymał. Ogromna tragedia, ale miejmy nadzieje, że może resztę młodzieży i nie tylko uświadomi jakie są skutki jezdzeniu po alkoholu.
ale przecież nikt 13 latak nie przywiąże do łóżka, jak nie wróci o wyznaczonej porze to co mają zrobić?

A no właśnie to sie nazywa dobre wychowanie. Ja w tym wieku wiedziałam, że jak mam wrócić o 21-22 to mam wrócić i za godzinne spóźnienia dostałabym ładny opier****, szlaban i jeszcze nie wiadomo co. Wiec teraz dziekuje rodzicom, że tak mnie wychowywali, a ja nie włóczyłam się po nocach. Więc oczywistym jest, ze rodzice w dzisiejszych czasach pozwalają na zbyt wiele i dlatego dziecko im wchodzi na głowę.[/quote]
nie wiemy jak było więc nie oceniajmy, może to było pierwsze takie wyjście? szlabanu nie dostanie bo już gryzie piach więc na co takie rady że powinno dostać szlaban czy opier.. rodziców zostawmy w spokoju bo i tak cierpią

niezweryfikowana
Posty: 420
Ostrzeżenia: 1/5

Nie ma sensu już tego rozpamietywać ... stało sie.. Współczuje najbardziej rodzicom, muszą przeżywać koszmar

Zależy od sytuacji. U mnie w Częstochowie w wakacje zginęło dwóch 16-latków, dobrzy koledzy z klasy mojego brata. Ojciec w nagrodę za ładne świadectwo kupił jednemu ścigacza, pozwolił żeby jeździł na nim bez uprawnień, poza tym wyobraźcie sobie 16-latka na ścigaczu, przecież do tego jest potrzebny silniejszy mężczyzna...
No i jeden z chłopaków wiózł drugiego do dziewczyny, chcieli wyprzedzić auto które nagle zaczęło skręcać w lewo bez migacza. Jeden z chłopaków zmarł na miejscu, drugi w szpitalu...

No więc w tej sytuacji powiedziałabym że zawinili rodzice. W tych pozostałych trudno powiedzieć, bo z jednej strony tak jak pisałyście, dziecko jak będzie chciało gdzieś iść to to zrobi, ale z drugiej jak rodzice wychowali te dzieci..? Mi do głowy by nie przyszło żeby ukraść ojcu samochód, czy wyprowadzić się do chłopaka w wieku 17 lat ;)

Niewatpliwie jest to ogromna tragedia, ale moim zdaniem jak ktos wyzej wspomnial mlodzi ludzie robia rozne glupie rzeczy i czesto nie mysla o konsekwencjach , kiedy przeczytalam o tej tragedii w oczach mialam swoja wlasna sytuacje kiedy majac te 15 lat wracalam ze starszymi znajomymi z koncertu. Nie wiem czy jestem z tej na prawde gorszej mlodziezy ale w wieku 15 lat wiedzialam juz jak smakuje piwo , rodzice mnie uswiadamiali ale to byla mlodosc , kolezanka ktora kierowala samochodem byla trzezwa ale 2 km przed domem zostawila nas i dala samochod dla swojego brata ktory byl podpity , zreszta jak kazdy z nas z pojazdu , nie myslelismy o konsekwencjach ale kolega zaczal sie wyglupiac bylo to w nocy az w koncu takze zatrzymalismy sie na drzewie przy ulicy tyle ze przed tym bylo dachowanie i kilka obrotow samochodu , nie wiedzialam co sie dzieje ale na szczescie nikomu nic sie nie stalo , jak teraz o tym mysle to przypomina mi sie,ze ja tez moglabym juz nie zec za glupote. Czlowiek uczy sie na bledach a ja nigdy juz nie wsiade z pijanym kierowca dodam jeszcze ze rozbilismy sie 500m od domu , a rodzice w nim byli i wiedzieli ze pojechalam tam z odpowiedzialna dzuewczyna na koncert ktorej decyzje okazaly sie zupelnie nie,dojrzale

ehhh, młodość. Ja będąc w ich wieku (16lat, nie mowię tu o tych najmłodszych 13 latkach bo to oddzielna kwestia) również robiłam głupie rzeczy które niekiedy mogły się skończyć mało ciekawie ( no może nie aż tak tragicznie, bo choć wygłupy typu 14 osób w "maluchu" się zdarzały to kierowca miał prawko i był trzeźwy). Jednak w moim przypadku nie wynikało to z mądrego wychowania bo pouczających, mądrych i bardzo wychowawczych rozmów z rodzicami raczej nie przeprowadzałam w młodości (niestety). Raczej wynikało to z mojego własnego nabytego rozumu. Także ciężko oceniać jeśli samemu aniołem się nie było. Po prostu młodzieńcza głupota przypłącona zbyt wysoką ceną.

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Selekcja naturalna to piękna rzecz.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

bukiet ślubny