Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Na pewno słyszałyście w mediach o ostatnim tragicznym wypadku w okolicach Chełmna.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15791029,Tragiczny_wypadek_kolo_Chelmna__Zginelo_siedem_osob.html

Zgineło 7 nastolatków, od 13 do 16 lat. Dzieciaki przed wypadkiem w 9 osób wpakowali się do 5 osobowego samochodu i postanowili urządzić sobie przejażdżkę. Żaden z nastolatków nie miał prawa jazdy.

Zaraz po wypadku w mediach rozgorzała dyskusja pt. "Gdzie byli rodzice?". Co o tym sądzicie? Dzieciaki wzięły najprawdopodobniej kluczyk do samochodu bez wiedzy rodziców. Myślicie, że takim sytuacjom można zapobiec?

Podobna dyskusja wywiązała się przy okazji tragedii, jaka wydarzyła się jakiś czas temu w Sanoku ( http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,Wybrala-smierc-z-gangsterem-Dlaczego-17-latka-nie-opuscila-jego-mieszkania,wid,15245750,wiadomosc.html ) Młoda dziewczyna związała się z gangsterem, wyprowadziła się z domu i przypłaciła miłość swoim życiem.

Czy uważacie, że w takich wypadkach młodzież można upilnować? W drugim przypadku dziewczyna miała 16 czy 17 lat - nawet, jeśli rodzice zabroniliby jej wyprowadzki do "chłopaka" to sądzę, że dziewczyna miałaby głęboko w poważaniu ich zdanie i i tak zrobiłaby po swojemu.

Bardzo jestem ciekawa waszych opinii.

Ja nawet nie wiem jak to skomentować...brak słów

Nie tyle upilnować, bo upilnować według mnie się nie da, ile uświadamiać. W domu powinno się ROZMAWIAĆ. O wszystkim. Niestety wielu rodziców albo nie ma na to czasu albo wydaje im się, że po co, bo "mojego dziecka to nie dotyczy".

Upilnować nie upilnujesz, jak dziecko będzie chciało to pójdzie gdzie ma ochotę i nic z tym nie zrobisz. Ważne by wiedziało, że jego czyny niosą za sobą konsekwencje.

ja uwazam, ze rodzice nie mieli szans upilnowac dzieci, po prostu zwineli im kluczyki i tyle, jednak powinni bardziej uwazac na dziecko, ktore lazi w tym wieku na imprezy i sie upija. Przeciez widzieli ze jest pozno, nie ma ich w domu itd.

w ogole nie rozumiem tego, JAK MOZNA JECHAC SAMOCHODEM Z KIMS KTO PIL. Ja bym wrocila z buta.

U mnie też na prowincji tacy mundrzy są, szpan ledwie jeżdżącym autem. W samochodzie 5 osobowym po 10 osób i wyłażą później jak z magicznego pudełka.

Głupota dzieciaków i tyle.

Dla mnie nie ma co komentowac. Rodzic moze i wychowuje dobrze ale dziecko i tak zrobi jak uwaza

no dobrze.taki 17 czy 16latka faktycznie ciężko upilnować.ale 13latka?to już jest dla mnie dziwne.13latek powinien być o konkretnej godzinie w domu i tyle.

Nikt nie wsiadł do auta,żeby się zabić. nie byliście młodzi? nie robiliście nigdy nic głupiego? co teraz z punktu widzenia wydaje się nieodpowiedzialne do granic możliwości? ludzie nawet Ci na pozór odpowiedzialni popełniają błędy, robią głupoty- straszne,że przepłacają życiem, ale nikt nie jest wstanie tego przewidzieć.jasne rolą rodzica jest uświadomienie dziecka czy nastolatka, tylko,że młodzi ludzie są strasznie podatni na środowisko, często myślą szybko i podejmują szybkie decyzje, nie zdają sobie sprawy z realnego zagrożenia.Inaczej oceniają sytuację.

Ogromne nieszczęście i nie ma co dużo gadać, nie ma co szukać winnych.
Jeśli któryś z tych rodziców poczuje,sam,że dopuścił się do jakiego kolwiek zaniedbania, będzie musiał żyć z tym do końca życia a to chyba najgorsza z możliwych kar.

Cytat
zambezi
ja uwazam, ze rodzice nie mieli szans upilnowac dzieci, po prostu zwineli im kluczyki i tyle, jednak powinni bardziej uwazac na dziecko, ktore lazi w tym wieku na imprezy i sie upija. Przeciez widzieli ze jest pozno, nie ma ich w domu itd.

w ogole nie rozumiem tego, JAK MOZNA JECHAC SAMOCHODEM Z KIMS KTO PIL. Ja bym wrocila z buta.

Cytat
agniesza0906
Nikt nie wsiadł do auta,żeby się zabić. nie byliście młodzi? nie robiliście nigdy nic głupiego? co teraz z punktu widzenia wydaje się nieodpowiedzialne do granic możliwości? ludzie nawet Ci na pozór odpowiedzialni popełniają błędy, robią głupoty- straszne,że przepłacają życiem, ale nikt nie jest wstanie tego przewidzieć.jasne rolą rodzica jest uświadomienie dziecka czy nastolatka, tylko,że młodzi ludzie są strasznie podatni na środowisko, często myślą szybko i podejmują szybkie decyzje, nie zdają sobie sprawy z realnego zagrożenia.Inaczej oceniają sytuację.

Ogromne nieszczęście i nie ma co dużo gadać, nie ma co szukać winnych.
Jeśli któryś z tych rodziców poczuje,sam,że dopuścił się do jakiego kolwiek zaniedbania, będzie musiał żyć z tym do końca życia a to chyba najgorsza z możliwych kar.
wybacz ale ja w wieku 16 lat nie prowadziłam po pijaku samochodu ani nie wsiadałam do samochodu gdy kierowca był pijany. chłopak teraz całe życie będzie miał na sumieniu to że zabił 7 osób swoich kolegów

Zastanawiam się czy to kwestia wychowania, czy po prostu dziecko jest tak głupie, że samo nie potrafi myślec racjonalnie?

Druga sprawa, nikt nie powienien umierać w taki sposób w wypadkach... bezsensowna śmierć, której moża było uniknąć.

Cytat
agniesza0906
Nikt nie wsiadł do auta,żeby się zabić. nie byliście młodzi? nie robiliście nigdy nic głupiego? co teraz z punktu widzenia wydaje się nieodpowiedzialne do granic możliwości? ludzie nawet Ci na pozór odpowiedzialni popełniają błędy, robią głupoty- straszne,że przepłacają życiem, ale nikt nie jest wstanie tego przewidzieć.jasne rolą rodzica jest uświadomienie dziecka czy nastolatka, tylko,że młodzi ludzie są strasznie podatni na środowisko, często myślą szybko i podejmują szybkie decyzje, nie zdają sobie sprawy z realnego zagrożenia.Inaczej oceniają sytuację.

Ogromne nieszczęście i nie ma co dużo gadać, nie ma co szukać winnych.
Jeśli któryś z tych rodziców poczuje,sam,że dopuścił się do jakiego kolwiek zaniedbania, będzie musiał żyć z tym do końca życia a to chyba najgorsza z możliwych kar.

róbiło się rożne niemądre rzeczy, ale zeby jeżdzić bez prawa jazdy ? to już szczyt głupoty, na który nikt normalny się nie zdobędzie. A młody człowiek też ma swój rozum nie musi ulegac presji środowiska.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-15 13:58 przez truskawka_ang.

Dokładnie, jak miałam 16 lat to też byłam głupia, ale nie piłam alkoholu:]
13-latek to jeszcze dziecko, w domu najpóźniej o 22 i to w wakacje, a nie rodzicom zabierać kluczyki i się wozić po pijaku.

byłam młoda ale miałam coś więcej pod czaszką niż siano i nie chlałam jak głupia na ognisku ( bo rodziców nie ma to jestem taaka dorosła ) ani nie wsiadałam do samochodu z pijanymi gnojkami, które kradną kluczyki..


jest młodość i jest debilizm a to dwa odmienne stany...


A co do 13-latka to brak słów..



To nie są czasy gdzie po pijaku robiło się wszystko - naokoło trąbi się co niesie ze sobą wsiadanie po pijaku do samochodu i trzeba być kompletnym idiotą aby dalej to robić bo to że tobie wydaje się iż po 1 butelce jesteś mega trzeźwy i wspaniały nie oznacza że jest tak w realu.

Cytat
truskawka_ang
Zastanawiam się czy to kwestia wychowania, czy po prostu dziecko jest tak głupie, że samo nie potrafi myślec racjonalnie?

Druga sprawa, nikt nie powienien umierać w taki sposób w wypadkach... bezsensowna śmierć, której moża było uniknąć.
pod wpływem alkoholu nie każdy myśli racjonalnie zwłaszcza dzieci. Poza tym to "tylko" dzieci być może wina rodziców że wsiadając do samochodu nie pomyśleli o konsekwencjach

glupota glupa i raz jeszcze GLUPOTA!!!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

bukiet ślubny