Logopeda...

Dziewczyny mam 21 lat, mam wadę wymowy tzn. nie mówię dźwięcznie "r", moje najbliższe otoczenie twierdzi, że jest wszystko ok ale ja myślę inaczej...W końcu umówiłam się na wizytę u logopedy, jutro się wybieram i przyznam, że strasznie się stresuję;/ Wiecie jak wygląda taka wizyta? Może któraś z Was jest logopedą? Da się coś zrobić z moją wadą w tym wieku?
.

..

nikt się nie domyślił, że sobie podbijasz wątek...

opanuj się, czym ty się stresujesz?

Każda pora jest odpowiednia by zacząć leczyć wadę wymowy

Takie rzeczy się kształci jak dziecko jeszcze nie ma naście lat, nie wiem czy to da jakieś pokaźne rezultaty. Czym ty się stresujesz w ogóle? Dziwne.

O ile pamietam byl podobny watek,moze poszukaj i tam dziewczyny pisaly co i jak,rowniez chodzilo o "r"napewno logopeda pomoze ,sprawdzi co jest przyczyna wady i ustali co i jak

moaj koleżanka w wieku 20lat oduczyła się jąkać dzięki zajęciom i ćwiczeniom, to i pewnie można nauczyć się mówić dźwięczne 'r'

Cytat
ludziorka
Takie rzeczy się kształci jak dziecko jeszcze nie ma naście lat, nie wiem czy to da jakieś pokaźne rezultaty. Czym ty się stresujesz w ogóle? Dziwne.

hej, ja jestem logopedą

po pierwsze - na pewno mówisz "r" dźwięcznie - co najwyżej niepoprawnie w inny sposób, ale bezdźwięczność w tej głosce jest w zasadzie niemożliwa. Możesz mieć złe miejsce realizacji tej głoski, albo brak wibracji, ewentualnie jednouderzeniową.

ale to detale, bo przecież nie ma różnicy jak ten problem nazwiemy.

Jeśli masz 21 lat trzeba sobie zadać pytanie - po co chcesz korygować tę wadę? Zwłaszcza, że nie rzuca się bardzo w oczy, skoro znajomi mówią, że jest OK. Rokowania terapii wymowy w tym wieku nie są dobre - najprawdopodobniej nauczysz się po wielu trudach mówić "r" w tak zwanej izolacji - czyli wtedy kiedy mówisz samo "rrrr" ćwicząc. Przy dużym sukcesie nauczysz się je wplatać w słowa, ale tylko w czasie kontrolowanych ćwiczeń. Automatyzacja i wplecenie tego do codziennej mowy w tym wieku jest PRAWIE niemożliwe.

Uważaj na logopedę do którego idziesz. Jeśli płacisz za wizytę, to specjalista może nie być do końca szczery i uczciwy mówiąc Ci to, bo będzie zarabiał na każdym Twoim przyjściu.
Poza tym terapia to co najmniej jedna wizyta w tygodniu (a najlepiej więcej) i duuużo ćwiczeń w domu.

Ale jeśli jednak nadal chcesz iść to badanie będzie wyglądało po prostu na mówieniu, czytaniu i powtarzaniu. Nic trudnego

Jeśli będziesz miała jakieś pytania to odpowiem chętnie, najlepiej w prywatnej wiadomości.

Kojarzysz Zamachowskiego, aktora? Chcial sie swego czasu dostac na aktorstwo, ale odpadl na egzaminie ze wzgledu wlasnie na wymowe, jakal sie i seplenil. Powiedziano mu, ze jak w rok pozbedzie sie wady, to go przyjma. I przyjeli.
Mysle, ze byl minimalnie mlodszy od ciebie.
Wszystko sie da. Nie stresuj sie.
Powodzenia.

Cytat
margott
hej, ja jestem logopedą

po pierwsze - na pewno mówisz "r" dźwięcznie - co najwyżej niepoprawnie w inny sposób, ale bezdźwięczność w tej głosce jest w zasadzie niemożliwa. Możesz mieć złe miejsce realizacji tej głoski, albo brak wibracji, ewentualnie jednouderzeniową.

ale to detale, bo przecież nie ma różnicy jak ten problem nazwiemy.

Jeśli masz 21 lat trzeba sobie zadać pytanie - po co chcesz korygować tę wadę? Zwłaszcza, że nie rzuca się bardzo w oczy, skoro znajomi mówią, że jest OK. Rokowania terapii wymowy w tym wieku nie są dobre - najprawdopodobniej nauczysz się po wielu trudach mówić "r" w tak zwanej izolacji - czyli wtedy kiedy mówisz samo "rrrr" ćwicząc. Przy dużym sukcesie nauczysz się je wplatać w słowa, ale tylko w czasie kontrolowanych ćwiczeń. Automatyzacja i wplecenie tego do codziennej mowy w tym wieku jest PRAWIE niemożliwe.

Uważaj na logopedę do którego idziesz. Jeśli płacisz za wizytę, to specjalista może nie być do końca szczery i uczciwy mówiąc Ci to, bo będzie zarabiał na każdym Twoim przyjściu.
Poza tym terapia to co najmniej jedna wizyta w tygodniu (a najlepiej więcej) i duuużo ćwiczeń w domu.

Ale jeśli jednak nadal chcesz iść to badanie będzie wyglądało po prostu na mówieniu, czytaniu i powtarzaniu. Nic trudnego

Jeśli będziesz miała jakieś pytania to odpowiem chętnie, najlepiej w prywatnej wiadomości.

Cytat
nicolenkaa
moaj koleżanka w wieku 20lat oduczyła się jąkać dzięki zajęciom i ćwiczeniom, to i pewnie można nauczyć się mówić dźwięczne 'r'

Cytat
laleczka08

Cytat
ludziorka
Takie rzeczy się kształci jak dziecko jeszcze nie ma naście lat, nie wiem czy to da jakieś pokaźne rezultaty. Czym ty się stresujesz w ogóle? Dziwne.

ja chodziłam do specjalisty gdy sepleniłam i nawet 20 letnie dziewczyny zaczynały chodzić i z tego co wiem były efekty

wystarczy mi, ze bede mogla to skontrolowac...tzn gdy mocno bede chciala to bede umiala wymowic poprawnie a w mowie potocznej z najblizszymi znajomymi nie musze. Najgorzej jest gdy musze cos powiedziec przy nowej-obcej osobie
.

A KAJA,piosenkarka i nic sobie z tego nie robi, nie przeszkadza jej to w spiewaniu...ale odwiedzic logopede mozesz a pozniej zdecydujes