Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

No cześć, jeśli umieściłam w złym dziale to uprzejmie proszę o przeniesienie.
Jak to jest z kredytami ?Jestem osobą niepracująca, studiuję dziennie, dostaję pieniążki od rodziców, jednak potrzebuję dość pilnie (za miesiąc) gotówki w kwocie- 5.000. Chciałabym wziąć, posiadam konto w mBanku, lecz rzadko z niego korzystam. Planowałam wziąć kredyt i spłacać go rok. Orientowałam się mniej więcej, i płaciłabym ok. 260 zł/miesiąc, oprocentowanie wynosi (zależy w jakim banku jeszcze) 8% lub 13%. Pojawia się pytanie- czy w związku z faktem iż jestem osoba niepracującą otrzymam kredyt? Dodam, że tzw. chwilówki (Provident itp.) mnie nie interesują.

Czy możecie polecić ewentualnie jakiś bank, który udzieliłby mi pożyczki?Tak jak wcześniej wspomniałam pieniążki, które otrzymuję od rodziców (pewną cześć) byłabym w stanie przeznaczyć na spłatę zaciągniętego kredytu.Niestety rodzice na chwilę obecną nie są w stanie dać mi tak dużej sumy w przeciągu miesiąca, stąd zastanawiam się nad kredytem. Rozważam getin bank bądź m-bank. Jakieś propozycje jeszcze?

Jak bym była osobą niepracującą to na pewno bym nie brała kredytu. Bo bym nie miała jak go spłacić. Żeby się nie okazało, że rodzice będą musieli za ciebie spłacać.

Nie dostaniesz kredytu jak nie masz etatu;musisz przecież udowodnić bankowi,że masz z czego kredyt spłacać.

Też mi się wydaje, że kredytu nie dostaniesz. Jak udowodnisz, że będziesz miała z czego spłacić skoro nie pracujesz?

PIENIĄŻKI serce

jak nie masz pracy to lepiej nie bierz żadnych kredytów bo ciekawe z czego to spłacisz

Jak spłacisz kredyt 5tys w rok płacąc ratę 260 zł mies ? Nawet nie będzie po roku to suma zadłużenia a co dopiero prowizja dla banku. Nie dostaniesz takiego kredytu bez dochodu, możesz się starać o kredyt studencki jednak jest to jakas okreslona kwota wypłacana miesięcznie a nie jednorazowo.

Napisałam przecież, że co miesiąc rodzice dają mi pewną sumę i część z tych pieniędzy przeznaczałabym na spłatę.

Watpie aby jakikolwiek bank udzielił Ci pozyczki w wysokosci 500 zł a co dopiero 5000 zł. Chociaz wiem, ze swego czasu PKO BP udzielal na oswiadczenie ale nie wiem czy nie trzeba np. umowy o prace przedstawic.
W swoim bankju sprobuj ubiebac sie o linie kredytowa.
Jednak jest ryzyko, ze jak nie pracujesz nie bedziesz miala jak splacac i co wtedy?

ja ostatnio wzięłam swój pierwszy kredyt i pytali mnie w banku o umowę o pracę, pracodawcę, oczywiście zarobki z których obliczają zdolność kredytową więc jeśli nie pracujesz to kredytu na bank nie dostaniesz. jakieś tam alimenty, pieniądze dostawane od rodziców, dziadków się nie liczą..

Poza tym jak mniemam nie masz zadnej wczesniejszej historii kredytowej? Wiec bedzie bardzo ciezko...

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Nie dostaniesz. Ja miałam umowę o pracę przedłużaną co miesiąc i nie każdy bank chciał mi udzielić pożyczki., a co dopiero będąc na bezrobociu.
W moim przypadku skończyło się na pożyczce od rodziców, przynajmniej oprocentowanie zerowe i spłata w dogodnym terminie :P

No i odnośnie historii kredytowej - jeśli tej brak i zatrudnienia brak, a tu 5 koła na pożyczkę.. nie wiem czy jest się gdzie pchać w ogóle.

Cytat
witadag
Watpie aby jakikolwiek bank udzielił Ci pozyczki w wysokosci 500 zł a co dopiero 5000 zł. Chociaz wiem, ze swego czasu PKO BP udzielal na oswiadczenie ale nie wiem czy nie trzeba np. umowy o prace przedstawic.
W swoim bankju sprobuj ubiebac sie o linie kredytowa.
Jednak jest ryzyko, ze jak nie pracujesz nie bedziesz miala jak splacac i co wtedy?

Czy możesz coś więcej napisać o tej linii kredytowej ?

Mój stary dostał w banku PKO pożyczkę (nie kredyt) na 4600 zł bez umowy o pracę i bez zaświadczeń o pracy, na rok, procent 15. W pożyczkach panują inne reguły i łatwiej je dostać, może o tym pomyśl. No ale też w pożyczkach masz wyższy procent.

Ja pracuję, umowę mam teraz na rok i bank mi kredytu dać nie chciał, więc nie wiem, czy niepracującej da. Ale studenci dostają jak leci, nie wiem czemu...

Ja jak studiowalam, w naglych sytuacjach można było zaciagnac kredyt studencki. Z tego co pamietam splacalo sie go po zakonczeniu studiow. Popytaj w dziekanacie.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Co kupić rodzinie koleżanki?