Jak wyglądają u was święta??/

Już niedługo bo za miesiąc święta jak wyglądają w waszych domach???

U mnie w tym roku będą smutne,odeszła od Nas babcia,ojciec,dziadek w jednym roku..

Cytat
burbony
U mnie w tym roku będą smutne,odeszła od Nas babcia,ojciec,dziadek w jednym roku..

burbony-współczuję

U nas pierwszy raz będą inne, ponieważ wyprowadziliśmy się na swoje i teraz siądziemy w czwóreczkę do stołu

wigilia to kolacja mąż, mama, brat i ja; potem siadamy razem z winkiem i makówkami oglądamy "To właśnie miłość" i "Holiday".
W 1. dzień jadę w odwiedziny do teściów, zapewne spotkamy się ze znajomymi z tego miasta.
w 2. dzień świąt idę do moich ukochanych dziadków, a wieczorem leżę i kwiczę

lubię święta, ale słusznie są raz do roku ;p

wigilia, potem pewnie pasterka, w następne dni odwiedzamy rodziny

W tym roku w święta jestem skazana na teściową, przez dwa lata znajdowałam wymówkę, ale w tym roku niestety muszę choć jeden dzień spędzić u teściów co mnie strasznie boli. Jestem w 1 ciąży, więc planuje sobie kupić jakieś zatyczki do uszu...

Cytat
burbony
U mnie w tym roku będą smutne,odeszła od Nas babcia,ojciec,dziadek w jednym roku..

na święta wyjeżdżam do rodziny do Szkocji, tam spędzamy je oczywiście po polsku

Ojej do świąt jeszcze prawie 2miesiące.... Jak wyglądają ? W wigilie zasiadam z rodzinką i narzeczonym do stołu oczywiście czekając na pierwszą gwiazdkę.Przed posiłkiem modlimy się i dzielimy opłatkiem. Jemy tradycyjne potrawy śląskie choć mieszkamy na Mazowszu. Potem pasterka. Pierwszy i drugi dzień świąt nic.

u mnie w tym roku nietypowo, bo pierwszy dzień świąt spędzimy najpierw w kościele na chrzcie siostrzeńca (będę matką chrzestną i już się boję), a potem obiad w restauracji. Dzięki temu zabiegowi na wigilii będzie cała moja rodzina - kuzynka z mężem, którzy mieszkają w Szwecji, druga kuzynka, ciocia i wujek z Sopotu. Nie było podobnej okazji od 15 lat.
Cieszę się jak dziecko.

Cytat
SunFlower23
wigilia to kolacja mąż, mama, brat i ja; potem siadamy razem z winkiem i makówkami oglądamy "To właśnie miłość" i "Holiday".
W 1. dzień jadę w odwiedziny do teściów, zapewne spotkamy się ze znajomymi z tego miasta.
w 2. dzień świąt idę do moich ukochanych dziadków, a wieczorem leżę i kwiczę

lubię święta, ale słusznie są raz do roku ;p

ja tak sAMO JAK KOLEZANKA YZEJ

uwielbiam święta w mojej rodzinie

3 dni wcześniej zaczynam razem z mamą i siostrami piec ciasta, ciasteczka.
mama robi stroiki.
dzień przed świętami do kuchni nie ma wstępu. robi się tam wszystko, od ryb przez rolady, makówki na kompocie dyniowym kończąc.
w wigilię, siadamy do kolacji ok 17-18, w tle lecą kolędy, wszyscy siedzimy, rozmawiamy-jak codziennie przy obiedzie.
po kolacji są prezenty-najmłodsza z rodziny wyjmuje je spod choinki i rozdaje po kolei-nie dajemy sobie pieniędzy (mama zabrania )
każdy ma obowiązek założyć/wypróbować swój prezent (czego rezultatem są zdjęcia gdy w domu, każdy ma na sobie różnoraką biżuterię, czapki, szaliki, kapcie i co kto tam dostał

w pierwszy dzień świąt cała rodzina (ok 20osób) zjeżdża się do dziadków (tak jak kilka razy w tygodniu ) i tam świętujemy.
w 2 dzień świąt każdy ma możliwość wyjścia gdzie tam chce (ja do chłopaka, brat do dziewczyny itd)

Cytat
body_mind_spirit
u mnie w tym roku nietypowo, bo pierwszy dzień świąt spędzimy najpierw w kościele na chrzcie siostrzeńca (będę matką chrzestną i już się boję), a potem obiad w restauracji. Dzięki temu zabiegowi na wigilii będzie cała moja rodzina - kuzynka z mężem, którzy mieszkają w Szwecji, druga kuzynka, ciocia i wujek z Sopotu. Nie było podobnej okazji od 15 lat.
Cieszę się jak dziecko.