Czy to nie za wcześnie?

Jestem z chłopakiem dopiero 5 miesięcy, a już zaczęły się rozmowy o ślubie i weselu... niby nie w sensie że już planujemy ale były konkretne rzeczy np ile osób, kogo byśmy zaprosili, gdzie byśmy zrobili przyjęcie weselne. Czy nie uważacie że to trochę za wcześnie? Fajnie nam się o tym rozmawiało, ale po pewnym czasie zaczęłam się zastanawiać czy to odpowiedni moment na takie rozmowy

No tak TROSZKĘ za wcześnie

Dodam że zanim zostaliśmy parą, przyjaźniliśmy się kilka lat

oj za wczas...

znam parę która po roku znajomości wzięła ślub, więc nic mnie już nie zdziwi

Dopóki rozmowy są dosyć luźne to nie masz co się bać
A czy za wcześnie to różnie bywa, znam ludzi co się pobierali po pół roku znajomości i dobrze się im układa Dużo zależy też od wieku - człowiek pracujący szybciej zdecyduje się na ślub niż powiedzmy taki student.

jestem 6 miesięcy z chłopakiem i też rozmawialiśmy o ślubie listę gości itp a mamy po 24 lata,a na początku bycia ze sobą mówił że nigdy się nie ożeni

no ba

My z moim też tak po kilku miesiącach bycia razem jakoś wpadliśmy na ten temat i rozmawialiśmy gdzie ślub, w jakim miesiącu, ile ludzi zaprosimy itp, ale tak bardziej w formie żartu, nie że planujemy już ;D

Wg mnie to nic strasznego, a przynajmniej wiesz, że chłopak wiąże z Tobą jakąś przyszłość

trochę tak ; )

Kwestia indywidualna

Myślę, że w takich sprawach nie ma kwestii za wcześnie czy za późno jeśli obydwoje jesteście pewni swojego uczucia i gotowi złączyć się na całe życie..

Cytat
lolita077
Dodam że zanim zostaliśmy parą, przyjaźniliśmy się kilka lat

wg. mnie za wcześnie, jeszcze się przestraszy, po za tym, najpierw trzeba byc w 100 % pewnym, że sie kocha. skoro tak szybko się zaczyna moze i szybko się skonczyc.
aaa no to troche zmienia postać rzeczy skoro tak długo się znacie to znacie tez swoje przyzwyczajenia i siebie.
Ja jestem 4 mc i jeszcze nie wiem czy daze drugą osobą czyms więcej... niz tylko zakochaniem.

Dla mnie za wcześnie ...ale każdy jest inny to kwestia indywidualna