niesprawiedliwi rodzice pomocy

Cytat
young_girl

Cytat
kiciek1985
Oby moje dziecko nie bylo takim rozpieszczonym dzieciorem.
znajdz sobie w ch sponsora.to nie jest tak uwlaczajace zajęcie jak MCDONALD.

I lepiej płatne. Kilku facetów i stać cię w kilka dni na Majorkę. A jak popracujesz jeszcze kilka to codziennie będziesz mogła tam imprezować.

dobra laska, dobra płaca.
to ze twoich rodzicow stac, nie znaczy że muszą utrzymywać takiego pasozyta jak ty. To ich kasa. Może twoja siostre bardziej kochają bo jest sympatyczniejsza.

Cytat
kiciek1985
to ze twoich rodzicow stac, nie znaczy że muszą utrzymywać takiego pasozyta jak ty. To ich kasa. Może twoja siostre bardziej kochają bo jest sympatyczniejsza.

Ale plujesz jadem.
No cóż, łatwo zapomnieć kiedy ma się kasę,że się jest śmiertelnym.
A kasę bardzo łatwo stracić, ile dobrze prosperujących firm nagle poupadało. Może jak Autorkę trochę życie pokopie to sie ogranie.

dziewczyny tak czytam i się trochę dziwię, przecież żadna z nas gdyby miała dzianych rodziców w wieku 19 lat nie poszłaby do pracy, no chyba że u tatusia w firmie dla "oka". Bez jaj, młodsza siostra dostaje to i starsza chce tak to działa. Może lepiej niech tą prace w macu zostawi tym co nie maja takich dzianych rodziców i nie maja nic nawet zasiłku z MOPRu.

Cytat
keyy

Cytat
kiciek1985
Oby moje dziecko nie bylo takim rozpieszczonym dzieciorem.
znajdz sobie w ch sponsora.to nie jest tak uwlaczajace zajęcie jak MCDONALD.

Sponsoring nie jest uwłaczający. Kasa super, łatwo, lekko i przyjemnie. Przecież jak już żyjesz na jakimś poziomie, to nie można nagle upaść do zarobków z MCDonald'a.

haha to może sama skorzystasz

Cytat
young_girl
No fakt, to, że za swoje wyjeżdżam nad jezioro to wstyd, a jak tobie ktoś ma zafundować wyjazd do Ciechocinka to dobrze. Spoko. Zresztą autorka sama napisała, że rodzice chcą jej zafundować wyjazd, ale tańszy, a ona sama nie garnie się do pracy, 'bo nie musi'.

nie, gdzie ja napisałam ze wstyd? Toż jeziora są super! Pomiając to że napisałaś ze nie wyjeżdżasz przecież nigdzie na wakacje tylko siedzisz i pracujesz, więc nie wiem o jakim wyjeździe samodzielnie opłaconym i jeziorze ciagle mówisz.
Pewnie że spoko jakby mi ktoś zafundował ahhh marzenia. Nie odmówiłabym. I wiesz co? Nie wierzę ze jakby twoi rodzice byli bogaci i chcieliby ci opłacić wyjazd pomaturalny to ty bys wolała tyrac w kolsenterze zamiast się bawic
A skoro autorka nie chce pracować i co ważniejsze nie musi, bo ma taką sytuacje finansową jaką ma to czemu miałaby się do tej pracy zmuszać?

No a to ze nie chce jechać na tanszy wyjazd to już jest jej problem, chociaż może to nie kwestia tego ze wyjazd tanszy, tylko ze np. bez znajomych, czy miejsce jej nie odpowiada, czy kurcze, nie lubi piramid.

Cytat
dzuska

Cytat
young_girl
]I lepiej płatne. Kilku facetów i stać cię w kilka dni na Majorkę. A jak popracujesz jeszcze kilka to codziennie będziesz mogła tam imprezować.

Daruj sobie, proszę...

Ale dziewczyny, na parce znajdzie się czas po studiach. Nie mówię, że jakaś na weekendy jest zła, bo tak nie jest. Lubię zarobić swoje własne pieniądze, np. w wakacje i nikt mnie z nich nie rozlicza i nie pyta się a na co. Tylko, że w ciągu roku szkolnego jest cięzko znaleźć cokolwiek. Bez wykształcenia, do 15 w szkole, nie jest tak łatwo.
Ja po części rozumiem autorkę, bo tak samo moje młodsze siostry są faworyzowane jednak głupie komentarze o jakiś kilku facetach są naprawdę żałosne. Wyjście bogato za mąż co innego ale sponsoring.,.

Mój brat też ma lepiej i jakoś nie latam na forum, co mam z tym zrobić. A autorka chce dobrze płatną pracę od razu. Ta w końcu taka jest.

Cytat
nerwus

Cytat
young_girl
No fakt, to, że za swoje wyjeżdżam nad jezioro to wstyd, a jak tobie ktoś ma zafundować wyjazd do Ciechocinka to dobrze. Spoko. Zresztą autorka sama napisała, że rodzice chcą jej zafundować wyjazd, ale tańszy, a ona sama nie garnie się do pracy, 'bo nie musi'.

nie, gdzie ja napisałam ze wstyd? Toż jeziora są super! Pomiając to że napisałaś ze nie wyjeżdżasz przecież nigdzie na wakacje tylko siedzisz i pracujesz, więc nie wiem o jakim wyjeździe samodzielnie opłaconym i jeziorze ciagle mówisz.
Pewnie że spoko jakby mi ktoś zafundował ahhh marzenia. Nie odmówiłabym. I wiesz co? Nie wierzę ze jakby twoi rodzice byli bogaci i chcieliby ci opłacić wyjazd pomaturalny to ty bys wolała tyrac w kolsenterze zamiast się bawic
A skoro autorka nie chce pracować i co ważniejsze nie musi, bo ma taką sytuacje finansową jaką ma to czemu miałaby się do tej pracy zmuszać?

No a to ze nie chce jechać na tanszy wyjazd to już jest jej problem, chociaż może to nie kwestia tego ze wyjazd tanszy, tylko ze np. bez znajomych, czy miejsce jej nie odpowiada, czy kurcze, nie lubi piramid.

Ależ pojechałabym! A jakbym się dorobiła to rodziców bym wysłała tam w podziękowaniu A jeden dzień raz na ile nad jeziorem to jest są wakacje Ja też nie musiałam iśc do pracy, ale chciałam. Nie chcę, żeby rodzice musieli spełniać moje zachcianki. I tak, jakby nie patrzeć jestem na ich utrzymaniu. Opłacają mi jedzenie i żyję pod ich dachem, więc ciuchy, kosmetyki i jakieś moje fanaberie mogę opłacać sama

Różnica jest taka że jesteś dorosła,chcesz jechać to zarób na wakację.
ciesz się że,rodzice nadal cię utrzymują.

Cytat
kate1213
haha to może sama skorzystasz

No jasne, jak chcesz mogę Cię wkręcić,tylko narobić tez sie trochę trzeba, więc musisz jednak zmienić podejście do pracy. Pamiętaj,że 50% od każdego klienta dla mnie
Skończ, trollu.

Cytat
kiciek1985

jeszcze nie jestes ale rodzice sie sa niesmiertelni. Musisz się dobrze wydać za mąż.

lol.
rodzice nie sa nieśmiertelni wiec na wszelki wypadek zatrudnij się w biedrze na kasie bo może na nich cegła jutro spaść i zostaniesz z reka w nocniku

Cytat
young_girl
Ależ pojechałabym! A jakbym się dorobiła to rodziców bym wysłała tam w podziękowaniu A jeden dzień raz na ile nad jeziorem to jest są wakacje Ja też nie musiałam iśc do pracy, ale chciałam. Nie chcę, żeby rodzice musieli spełniać moje zachcianki. I tak, jakby nie patrzeć jestem na ich utrzymaniu. Opłacają mi jedzenie i żyję pod ich dachem, więc ciuchy, kosmetyki i jakieś moje fanaberie mogę opłacać sama

Czyli pojechałabys za nie swój hajs ale autorke gonisz do pracy Nieładnie Nic nie zrozumiałam z tego co napisałaś w drugim zdaniu. I to ze ty poszłaś a nie musiałaś no to super, twoja sprawa, czy to oznacza ze wszyscy muszą tak robic? W imie czego? Jeśli jej rodzice nie widza problemu w opłacaniu jej fanaberii a ona dobrze się z tym czuje to powiedz mi po co miałaby isc do kiepsko płatnej, mało satysfakcjonującej pracy?

Cytat
natbuch
moze to faworyzowanie siostry jest czyms spowodowane? ale nawet jesli, to to jest nie fair. kazde dziecko powinno byc traktowane tak samo, tzn. powinny byc takie same zasady dla kazdego dziecka. jesli jedno moze wyjechac za granice i dostaje na to jakas sume to drugie powinno dostac tyle samo(no chyba, ze np. jest to jakas kara za przewinienie).
dziewczyny, zastanowcie sie. jak dziewczyna moze zarobic na wyjazd na wlasnie miala mature?!
jesli z nimi rozmawialas i to nie dalo skutku to ciezko jest cos doradzic. rozmawiaj z nimi nadal i moze rzeczywiscie poszukaj jakiejs wakacyjnej pracy.

Cytat
Carrie_Bradshaw
dziewczyny tak czytam i się trochę dziwię, przecież żadna z nas gdyby miała dzianych rodziców w wieku 19 lat nie poszłaby do pracy, no chyba że u tatusia w firmie dla "oka". Bez jaj, młodsza siostra dostaje to i starsza chce tak to działa. Może lepiej niech tą prace w macu zostawi tym co nie maja takich dzianych rodziców i nie maja nic nawet zasiłku z MOPRu.

mialam dzianych rodzicow a pracowalam na 1 roku studiow majac wtedy 18 lat i nie byla to praca u rodzicow ale na stacji benzynowej.moglam zarobic na swoje pierdoly.

Jejciu, jakie to straszne... Jak to, nie chcą Ci zapłacić za Majorkę? Co to się dzieje na tym świecie, takim rodzicom powinni odbierać dzieci. Skandal po prostu.

Weź się puknij w głowę, jesteś dorosła to sobie na siebie zarób. Myślisz, że przez całe życie będziesz leżeć i pachnieć, a inni wszystko podsuną Ci pod nos na złotej tacy? Jesteś po maturach, masz czas, idź do roboty, zamiast się użalać nad sobą. Popatrz, jak inni mają, niektórzy to się cieszą, jak cokolwiek dostaną, a Ty jeszcze marudzisz o Majorkę, żenada.
Twoja siostra jest przynajmniej nieletnia i jeszcze w szkole, Ty byś się mogła wziąć za coś sensownego.

O widzisz. Zawsze mozesz zadzwonić do ministerstwa i poskarzyc sie na rodzicow albo na jakas żółtą linię.

Też masz problemy... Jestem w Twoim wieku, w czwartek miałam ostatnią maturę, a w środę wyjeżdżam za granicę na 4mies do pracy.
I nie widzę w tym nic strasznego.

Od ładnych paru lat sama zarabiam na swoje zachcianki. Mogłabyś też ruszyć tyłek

Cytat
nerwus
Czyli pojechałabys za nie swój hajs ale autorke gonisz do pracy Nieładnie Nic nie zrozumiałam z tego co napisałaś w drugim zdaniu. I to ze ty poszłaś a nie musiałaś no to super, twoja sprawa, czy to oznacza ze wszyscy muszą tak robic? W imie czego? Jeśli jej rodzice nie widza problemu w opłacaniu jej fanaberii a ona dobrze się z tym czuje to powiedz mi po co miałaby isc do kiepsko płatnej, mało satysfakcjonującej pracy?

Bo od czegoś trzeba zacząć. A potem byłby płacz, bo nigdzie nie chcą zatrudnić bez jakiegokolwiek doświadczenia. I jej rodzice widzą problem, bo nie chcą jej w końcu opłacić tego wyjazdu. A mogłaby, tak jak inne tu szafowiczki napisały, dorobić do tego wyjazdu, chociażby przez miesiąć w takim Macu. Akurat miałaby na tą różnicę, której nie chcą opłacić rodzice.