Choroba a studniówka:/

Jestem załamana, w piątek mam studniówkę. Kilka dni temu dostałam bardzo wielu krost z buzi i na języku. Nie mogłam jeść i mówić, od razu poszłam do lekarza po jakieś leki. Na razie nie pomogło... Jednak wczoraj w nocy miałam ostry ból gardła , dziś jeszcze gorzej. Rano pobiegłam do lekarza... Mam wirusowe zapalenie gardła. Od razu wzięłam pierwszą dawkę antybiotyku + inne przeciwzapalne leki. Czuje się strasznie rozbita, boli głowa , o gardle nic nie mówię... Mam właściwe 2 dni na kuracje i 5 tabletek antybiotyku do poloneza. Wiem, że nie jesteście lekarzami , ale powiedzcie czy ja jakoś wykuruje się do piątku? Podobno w czasie brania antybiotyku człowiek odzyskuje siły, i już po 2 dniach widać znaczą ulgę. Jednak jeśli mam zmarnować tak ważny dzień w życiu to chce wiedzieć :/ powiedzcie coś

współczuje

Ja na studniówce mojego partnera bylamm z gorączką 39. Przeżylam i bawiłam się świetnie.
Życzę zdrówka

antybiotyk powinien zacząć działać po 24 do 48 godzinach więc jest szansa że poczujesz się lepiej, jednak na studniówce powinnaś zapomnieć o alkoholu i uważać żeby Cię gdzieś nie zawiało, życzę zdrowia

Oł, współczuje
Ja już się prawie wyleczyłam, a w sobotę mam swoją studniówkę. Cieszę się, że czuje się lepiej, ale w zeszłą sobotę byłam u chłopaka. Gorączka, ból głowy, gardła, katar... Ale przeżyłam!

Mam nadzieję, że będzie dobrze, dasz radę ;*
Zdrówka życzę!

Dasz rade, ale nie pij alkoholu

Cytat
basiaa83
antybiotyk powinien zacząć działać po 24 do 48 godzinach więc jest szansa że poczujesz się lepiej, jednak na studniówce powinnaś zapomnieć o alkoholu i uważać żeby Cię gdzieś nie zawiało, życzę zdrowia

Śpij jak najwięcej! Ja jak zaczyam być chora to potrafię cały dzień i noc przespać a na drugi dzień już się lepiej czuję Nie wychodź nigdzie z domu,leż cały czas. Jedz czosnek

Antybiotyk działa szybko, więc miejmy nadzieję że pójdziesz na studniówkę uśmiechnięta

Znam ten ból, ja rok temu na swoim półmetku tak miałam. Brałam antybiotyk tak jak kazał i poprawiło się, ale ogólne zmęczenie miałam. No i piątą czyli ostatnią dawkę miałam w dzień półmetka i jej nie wzięłam, bo poczytałam na internecie jakie są skutki mieszania leków a szczególnie antybiotyków i alkoholu. Wiem, że nie wolno tak robić, ale zaryzykowałam. I dzień po półmetku wylądowałam w szpitalu na 10 dni, bo miałam źle rozpoznana chorobę ;/ Więc rób to co karze lekarz, jedz cytrusy na pewno cię wzmocnią, tylko aby zimne ze bardzo nie były. Poworotu do zdrowia życzę! Ja mam z następną sobotę i też sie boje, aby nie pochorować...

juz sama nie wiem :/

Dzisiaj jest środa popołudniu, masz wieczórór, noc, jutro, jutrzejszy wieczór/noc na kurowanie się. Przede wszystkim bierz leki, duuuużo pij i się wygrzewaj.

Jasne, że będziesz czuła się lepiej. Ale musisz pamiętać żeby nie pić alkoholu jak zażywasz antybiotyk.

wiem o alkoholu nie mam mowy, jednak boje sie ze bol i tak nie minie :/

Cytat
ubrania58
Znam ten ból, ja rok temu na swoim półmetku tak miałam. Brałam antybiotyk tak jak kazał i poprawiło się, ale ogólne zmęczenie miałam. No i piątą czyli ostatnią dawkę miałam w dzień półmetka i jej nie wzięłam, bo poczytałam na internecie jakie są skutki mieszania leków a szczególnie antybiotyków i alkoholu. Wiem, że nie wolno tak robić, ale zaryzykowałam. I dzień po półmetku wylądowałam w szpitalu na 10 dni, bo miałam źle rozpoznana chorobę ;/ Więc rób to co karze lekarz, jedz cytrusy na pewno cię wzmocnią, tylko aby zimne ze bardzo nie były. Poworotu do zdrowia życzę! Ja mam z następną sobotę i też sie boje, aby nie pochorować...