Chodzicie do kosmetyczki?

co miesiąc na henne brwi wraz z depilacja! od 6 lat notorycznie! czasem mam brak czasu i wychodzi co drugi meisiac, z niczego wiecej nie korzystałam

Cytat
sol38
ja korzystam z usług kosmetyczki raz w miesiącu chodzę na ...mikrodermabrazję

tak samo jak ja

plus dodatkowo w salonie kosmetycznym chodzę na depilację laserową. I w tym przypadku jak i przy mikrodermabrazji- jestem ogromnie zadowolona z efektów )

raz na jakiś czas na mikrodermabrazję, choć nie mam problemów z cerą.. włosy i paznokcie też mam wporządku, więc nie chodzęczęsto.

mantrae
mogłabyś napisać jakie kwoty mniej więcej wychodzą i ile razy trzeba powtarzać zabiegi? ja bym chciała okolice bikinii ale jeżeli to ma kosztować łącznie 2000zł to dziękuję ;P

Cytat
ouuuu
Ja do kosmetyczki nie chodzę, jakoś nie mogę się przekonać
sama dbam o brwi, skore i tak dalej..

chodzę, raz na 2-3 na poprawę brwi, między czasie sama wyrywam odrastające włoski, ale z czasem brwi tracą kształt, dlatego chodzę co te 2-3 miesiące, zastanawiam się nad jakimiś regularnymi zabiegami na twarz, ponieważ mam trochę przebarwień po krostach i takich podskórnych grudek, nie wiem tylko jaki zabieg wybrać, by to na prawdę coś pomogło

chodzę bardzo rzadko . rehulacja i henna brwi . Kiedys chodzilam na paznokcie jak byl szal na zele ;p
W tym miesiacu szykuje się na przedluzenie rzes wiec bede musiala sie udac do kosmetyczki

Cytat
j_ulka
mantrae
mogłabyś napisać jakie kwoty mniej więcej wychodzą i ile razy trzeba powtarzać zabiegi? ja bym chciała okolice bikinii ale jeżeli to ma kosztować łącznie 2000zł to dziękuję ;P

Wiesz, ja przede wszystkim zaczęłam chodzić na te zabiegi, bo znajoma mi poleciła je w formie "oszczędnej". Tzn. wykupuje (zalezy gdzie są w danym momencie) na gruperze, grouponie etc. Pakiety lub pojedncze zabiegi w promocyjnych cenach. Ost za 9 zabiegow zaplacilam 199 zł, zamiast jakiś 2500 zł. Czyli opłaca się, teraz gdy już chodzę jakiś czas- sama z moją kosmetyczką dogadauje się co do cen promocyjnych.
Także polecam te groupony-grupery. Naprawdę warto. Np. jestem po 4 zabiegach na pachy i już widzę ogromną różnicę, włoski są takie delikatne, a w niektórych miejscach nie ma ich w ogóle.

Nie chodzę, bo wszystko potrafię zrobić sama.

nie chodzę, hennę robię sama, regulację też, twarz oczyszczam w domu o paznokcie dbam sama

nie potrzebuje chodzic do kosmetyczki

chodze na brwi i henne, wczesniej chodziłam 4 lata na poznokcie, ale moja kosmetyczka wyjechała i już nie chodze

Generalnie nie chodzę ;-)
Nie mam większych problemów z cerą a z mniejszymi sobie radzę.
Kiedyś miałam robione tipsy. To był pierwszy i ostatni raz. Nie lubię sztuczności. Czułam, że pazury nie są moje. Po tej przygodzie moje paznokcie bardzo długo wracały do zdrowia. Teraz znowu są bardzo mocne i nie zamierzam tego zmieniać.
Malować chyba się potrafię ;-) Znajome, czy nawet ich drugie połówki pytają mnie, czy udzielam lekcji makijażu, więc, mam nadzieję, że nie jest źle.
Gdy szykuje się większa impreza, lubię skorzystać jednak z fachowej ręki i oddaję się Paniom w perfumerii Sephora.
Moją zmorą kiedyś były brwi. Odkąd mam makijaż permanentny, nie mam z nimi większego problemu.
Generalnie nawet z usług fryzjerki rzadko korzystam :-) Odkąd pasją męża stało się farbowanie moich włosów, to u ryzjerki jestem tylko raz na jakiś czas, by skrócić kudełki ;-)

Ja chodziłam przez dwa lata regularnie na paznokcie ale przestałam bo zapuściłam swoje i teraz robie sobie sama.

Ja chodzę na regulacje i henne brwi- koszt 9zł. Kiedyś chodziłam co miesiąc robić paznokcie, ale już mi się znudziły.
Okazjonalnie idę jakiś makijaż zrobić