chodzenie po sklepach

Cytat
MajkaaaxDxD
Niby portal o modzie a nagle żadna tutaj nie lubi łażenia po sklepach oo?

Jedni lubią pochodzić po sklepach meblowych albo budowlanych i patrzeć na ładne płytki ja np lubię czasami popatrzeć co fajnego jest w sklepach. Nie mówię, że codziennie ani nawet kilka razy w tygodniu. Jak przymierzam się do kupna czegoś to lubię pochodzić, popatrzeć, porównać, podotykać chociażby po to, żeby znaleźć to potem na necie dwa razy taniej. Co kto lubi.

No właśnie, większość rzuciła się na autorkę wątku jak stado wygłodniałych wilków, bo lubi sobie ciuchy w sklepach pooglądać.. jak ktoś na Szafie czy na all przegląda to wszystko ok, ale w galerii to już bee?
Jak chce to niech chodzi (o ile nie bierze do przymierzalnii po 15 ciuchów, pstryka sobie słit focie na fejsa a potem burdel zostawia, bo coś takiego też we mnie budzi instynkt mordercy gdy czekam w kolejce )

Ja też czasem po pracy lubię wpaść do galerii zobaczyć czy jest coś ciekawego a np. w weekend wrócić po to kiedy mam przypływ gotówki.. nie uważam się z tego powodu za płytką i ograniczoną do jednego :|

niestety sklepy sa dla mnie za bardzo przewidywalne... ;p

chodzenie po sklepach bez kasy to dla mnie coś jak zbieganie ze stoku narciarskiego w butach

A ja mam identycznie. Raz w tygodniu, czasami dwa ide przejsc sie po sklepach. Traktuje to jako spacer(no bo robie spacer i po sklepach o do sklepu), odprezenie. Oceniam co jest w sklepach, jak wygladaja wystawy, propozyje polaczen itd. Dzieki temu wiem, co jest w jakim sklepie i nie kupuje pierwszej lepszej rzeczy jaka mi sie trafi, bo wiem, co gdzie i kiedy bylo, z jakiego jest materialu, za jaka cene itd. Moje zakupy sa zawsze przemyslane i dobrze mam "zbadany" teren. Hobby jest jak kazde inne. Ktos spedza czas na rybach, imprezach albo w sklepach. Nie wiem po co sie tak rzucacie i unosicie. Czasami cos sobie kupuje mimo, ze nie powinnam. Potem przez caly tydzien oszczedzam

Gdy mam pieniądze i potrzebę kupienia czegoś- wtedy idę i kupuję.

DENERWUJĄ mnie panienki, które chodzą bez sensu i przymierzają... Później ubrania są umazane we fluidach i po farbie do włosów (zapewne szamponetką).

Cytat
madziutex

Cytat
kisza00
no wiedzialam ze jakas zmeczona zyciem podstarzala baba sie odezwie

to nie jest moje hobby, nic mi sie nie stanie jak raz na tydzien sie przejde a mieszkam i tak 5 minut piechotą od galeri

Jezus, jestem tak zmęczona życiem i tak stara z tymi moimi 20-ma kilkoma latami na karku, że nie wiem, co mam napisać, bo balkonik mi odjeżdża O_o

Well, mieszkam po drugiej stronie ulicy (od galerii się znaczy) i nadal nie mam takiego hobby. No cóż, widocznie mamy inne priorytety i zupełnie inne zainteresowania. Co ja mogę? No to powodzenia. Jedni lubią meteorologię, inni teatr, Ty lubisz przymierzać dżinsy. Ok. To życzę samych pasujących rozmiarów.

na galerie to trzeba miec troche pieniedzy a nie chleb z masem i cebula

nie mam kasy to nie chodze i nie robie z siebie pajaca przymierzajac!! sama mam sklep i wkurza mnie to kiedy dziewczyny przychodza przymierzaja po 10 par spodni, bluzek a i tak nie kupia, wogle to widac po czlowieku jakie ma stanawienie...czy ogladajacy czy kupujacy ! ;-))

Cytat
madziutex
Ale dlaczego wypowiadasz się w moim kierunku z taką agresją dziewczyno? "Zamknij dziób"? DziUb jeśli już. Po prostu napisałaś tego pierwszego posta tak, jakbyś miała lat 15 i piszczała na widok nowej kiecki. Sorry, ale tak to wygląda. Nie podniecam się przymierzaniem ciuszków, to już trzeba mnie obrazić? Proszę Cię. Wykształcenie jak widać nijak ma się do poziomu kultury.

Cytat
kisza00

wlasnie widze, twoja szafa normalnie swieci pustkami, tak nie lubisz ubrań, same worki na kartofle sprzedajesz moze

Nie, na buraki. Wskakujesz?

Plizzz, zabierzcie trolla.

dziób bo dzioby pani nieomylna i niezgodne z regulaminem jest poprawianie u kogos błędow ale wzamian za donoszenie nie dostaniesz pewnie warna

lubię chodzić po sklepach ale dołuje mnie ogrom tych ubrań ceny koszmarne a jakość tandetna

Cytat
dana82
U mnie jest po prostu tak, że jak nie mam kasy to nie kupuję.
Dla mnie żadna frajda napalać się, przymierzać, a na końcu i tak nic nie kupować, bez sensu, chodzić i tracić czas.

mam to samo.

ja dużo zakupów robię online ale po sklepach tez lubię pochodzić ale jak mam kase

nie lubie chodzic po sklpach zwlaszcza bez celu.
jak szukam czegos konkretnego to najczesciej najpierw sprawdzam w necie co est w sklepach zeby juz pojsc do konkretnego...

za to moje kol uwielbiaja chodzic po sklepach i mierzyc ubrania marzen nawet jak maja 0zlna koncie. koszmar ;D

ja kiedys tez chodzilam na kilkugodzinne zakupy i najczesciej wracalam z niczym bo osoba ktora mi towarzyszyla nie wytrzymywala i ja tez nie
A teraz przegladam w internecie sklepy online bo prawie wszytskie sklepy je maja wypatrze sobie cos i dopiero wtedy ide do sklepu po konkretna rzecz ub zamawiam przez internet Jest to wygodniejsze

Najlepszym rozwiazaniem jest nie kup[owac jak sie nie ma kasy. naleze do osób, że jesli cos na prawde portrzebuje, to kupuje i juz a nie trace tak cenengo czasu na chodzenie, gdy nie mam kasy. Jedyny wyjatek, to w czasie wakacji, gdy bylismy z męzem w Kielcach, to troszke pochodziliśmy wtedy po galeriach i faktycznie cos tam kupilismy za bezcec. Ale na dłuższa meet to bogaty zbankrutowałby.
MOim zdaniem warto ten czas poświecic rodzinie, a moze przeczytac jaks dobra ksiązke? Albo dla pasjonatów filmów moze warto obejrzec z ukochanym dobry film? Nic nie tracisz, bo nie płacisz

Dlatego na zakupy najlepiej iść samemu,nikt cię nie będzie poganiał i marudził,że łazisz już po tej galerii 6 godzin.Ja właśnie lubię chodzić sama,bo nie potrzebuję doradcy,czy mam to kupić czy tamto,a zakupy robię szybko.Zresztą ostatnio to wogóle nie chadzam po galeriach(czy innych sklepach z odzieżą),bo najzwyczajniej nic mi się nie podoba.A żeby sobie pochodzić i pooglądać,ot tak?To nie dla mnie,wolę sobie zrobić krótki wypad w góry.