Co zrobić z tym fantem?

Witam, jestem tu od niedawna, nie znam się aż tak na sprzedaży, jednak zaznaczam, iż czytałam regulamin.
Natomiast nie wszystko jest dla mnie jasne. Czy umieszczenie opisu " Z powodu aktualnych przepisów prawa Unii Europejskiej (01.08.03.) O zakupie towaru od osób prywatnych INFORMUJĘ, że: Przedmioty wystawione na moich aukcjach są moją własnością i nie podlegają: gwarancji, reklamacji ani zwrotowi po sfinalizowaniu transakcji. Nie akceptujesz moich zasad - nie kupuj!" legalne w stosunku do szafy.pl?
Pewna Pani zakupiła u mnie sweterek, pytała czy w razie czego może zwrócić, napisałam, że nie i odniosłam się do opisu w moim profilu, ta jednak postanowiła kupić. Teraz napisała, że sweterek dostała, jednak chce go zwrócić, ponieważ jest za krótki ( zaznaczam, iż nie pytała wcześniej o wymiary ). Mówię, że nie ma takiej możliwości. Ona natomiast powołuje się na prawo konsumenckie, które mówi o tym, iż może do 10 dni zwrócić towar.
Powiedzcie mi, kto tutaj ma rację?

Nie kupowała w sklepie, więc żadne "10 dni" jej nie obowiązuje, a ta "klauzula" o prawie UE jest wymysłem. Nie ma żadnej ustawy, która to określa.

Nie dowiedziała się o wymiary, to teraz musi przecierpieć. Chyba, że nie chcesz się z nią szarpać, to niech najpierw odeśle Ci sweterek, a dopiero później oddasz jej pieniądze.

dlatego pisze sie dokładne wymiary....nie musi pytać ale Ty masz napisać, szafa.pl prosi wręcz o dokładny opis...ale nikt z tego sobie nic nie robi. gdybyś napisała ile ma tu i tam to dziś by nie było tematu. ma prawo zwrócic na swój koszt oczywiście. ponadto jeżeli towar jest niezgodny z opisem tez ma to prawo...w sumie zawsze mozna zwróić a takie tam pisanie nie przyjmuje zwrotów to tylko pisanie, natomiast nie wiem czy aż 10 dni

ma 10 dni jeżeli kupuje od kogoś kto prowadzi działalność gospodarczą, ty jako osoba prywatna nie musisz przyjmować zwrotu.

Cytat
Mildred
Nie kupowała w sklepie, więc żadne "10 dni" jej nie obowiązuje, a ta "klauzula" o prawie UE jest wymysłem. Nie ma żadnej ustawy, która to określa.

Nie dowiedziała się o wymiary, to teraz musi przecierpieć. Chyba, że nie chcesz się z nią szarpać, to niech najpierw odeśle Ci sweterek, a dopiero później oddasz jej pieniądze.

Cytat
klasiula
ma 10 dni jeżeli kupuje od kogoś kto prowadzi działalność gospodarczą, ty jako osoba prywatna nie musisz przyjmować zwrotu.

bo baby tutaj sa nirnormalne:] nie czytaja opisów, nie pytaja o wymiary a potem maja pretensje... nie przyjmuj zwrotu, niech chodzi w krotkim skoro nie pytała wczesniej o wymiary:] nie musisz nic przyjmować...w sh np. u mnie nie przyjmuja zwrotów wiec i tu nie musisz

ok, dzięki wielkie za pomoc

owszem jest takie prawo,że każdy towar kupiony przez internet można zwrócić do 10 dni, jednak tylko w wypadku zakupu w sklepie internetowym, nie u jednostki prywatnej. Nie daj się wrobić

Ty skoro masz umieszczoną taką informację, sprzedawca decyduję o terminie reklamacji bądź jej braku skoro sweterek jest w należytym stanie.

czyli jak to w końcu jest? Może zwrócić czy nie? Jeżeli nie, to co stosownego mam jej napisać? W Regulaminie szafy.pl jest następujący punkt :
" Użytkownik przed zawarciem Transakcji ma obowiązek zapoznania się z warunkami na jakich sprzedający Użytkownik dokonuje Transakcji. "
a ja jej zaznaczyłam, że zwrotów nie przyjmuję, czyż nie mam w tej kwestii racji?


Jasne, sweterek był w bardzo dobrym stanie, w takim jakim trzeba, po prostu chce zwrócić z powodu tego, iż jest za krótki.

Jeśli Twoja rzecz jest zgodna z opisem ( nie posiada żadnych ukrytych wad) kupujący nie ma możliwości zwrotu, ponieważ jesteś osobą fizyczną ( nie posiadasz firmy), zwrot do 10 dni bez podania przyczyny dotyczy kupowania u osób posiadających działalność gospodarczą. Twoją dobrą wolą może być przyjęcie zwrotu, jednak nie masz takiego obowiązku.

Jeśli nabyłeś produkt/usługę jako osoba fizyczna od innej osoby fizycznej (a nie konsument u przedsiębiorcy) która nie sprzedawała w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą - nie przysługują Tobie uprawnienia związane ze zwrotem towaru. Właściwe przepisy znajdziesz w Kodeksie Cywilnym (instytucja rękojmi za wadę - art. 556 i następne).

Ta ustawa po prostu nie istnieje. Swego czasu było o tym na Szafie głośno,a Administratorzy wysyłali wiadomości,by usunąć ten zapis ze swojego progilu.

Przy zakupach internetowych jest zwrot wciągu 10 dni. przy zakupie stacjonarnym, czyli w sklepie nie ma zwrotów albo to zależy od dobrej woli sprzedawcy, czyli od firmy, w której kupujesz dany przedmiot. Jak wgłębisz się mocniej to znajdziesz.

napisz jej, że nie musi udawać, że zna prawo, ponieważ samo wysłanie tej wiadomości o zwrocie świadczy o jej braku kompetencji oraz, że nie jesteś działalnością gospodarczą tylko osobą prywatną i zapis o zwrocie do 10dni Ciebie nie dotyczy. i tyle dyskusji z takimi