wskaźnik BMI

Chciałabym wiedzieć, czy szafowiczki wierzą w wskaźnik BMI Mi osobiście wychodzi waga normlna (mam 156cm i waże 50kg). Osobiście uważam że mam trochę brzuszka :p I sama nie wiem czy "ufać" takim wyliczeniom. Co o tym sądzicie?

Według mnie to trochę naciągane. Ja mam według niego niedowagę, a przy tym lekkie boczki. Chyba, że tylko moje wyobrażenie niedowagi to zero tłuszczu, sama skóra i kości ;D

Z tymi wskaznikami to w caly swiat... Mi pokazuje wychudzenie, a wygladam normalnie! wiec raczej im nie ufam ;/

Można sobie policzyć te BMI, ale różnie to bywa Mój tata ma 170cm wzrostu, a waży 76kg - wg. BMI to nadwaga.
Tata wygląda świetnie, po prostu jest kulturystą i jego mięśnie więcej "ważą" Nie ma ani jednej fałdki, płaski brzuszek, umięśniony, wygląda świetnie

Więc nie ufałabym jakiemuś BMI

Jeśli wskaźnik BMI wskazuje ,że jest norma to znaczy że wszytko jest w porządku, ale nie oznacza to ,że Wasze ciałko ma być idealne
waga prawidłowa jest19,5 - 24,9 - waga prawidłowa .mam 172 i ważę 60 kg moje bmi to 20,3 no ale sadełko na brzuchu też jest . Zgubić by się chciało ale się nie chce ;d

co by nie wyło wierzę że jestem w normie

nie radziła bym sie tym sugerowac bo wiadomo ze kazdy ma inna budowę! ktos moze miec nozki jak patyczki i chuderlawe raczki ale co z tego jak ma wiszacy brzuchol bo akurat tam mu sie odklada. i BMI moze mu wyjsc w normie mimo tego ze ewidentnie cos jest nie tak. nie kazda kobieta tyje równomiernie w kazdej partii ciała. jak do zawsze mam tam wage w normie - rok temu ważąc 73kg miałam wage w normie i teraz tez a waze 57! tyle tylko ze teraz jestem w tej dolnej granicy a rok temu u samej góry.

Cytat
aducha95
Jeśli wskaźnik BMI wskazuje ,że jest norma to znaczy że wszytko jest w porządku, ale nie oznacza to ,że Wasze ciałko ma być idealne
waga prawidłowa jest19,5 - 24,9 - waga prawidłowa .mam 172 i ważę 60 kg moje bmi to 20,3 no ale sadełko na brzuchu też jest . Zgubić by się chciało ale się nie chce ;d

co by nie wyło wierzę że jestem w normie

Ja w ogóle nie zwracam uwagi na BMI. Według tego wskaźnika mam "wychudzenie". Jem kiedy chcę, ile chcę, nie jestem na żadnej diecie.

Nie będę tyła na siłę aby osiągnąć wagę "prawidłową" według wskaźnika BMI, bez przesady

Mnie się wydaje, że to ma sens dopiero, jak ktoś bardzo przekracza niedowagę, albo nadwagę i bardziej chodzi o sprawy zdrowotne, bo to, że ktoś jest bliżej nadwagi i ma tłusty brzuch, albo bliżej niedowagi i plaski jak decha, to tylko względy estetyczne. Gorzej jak już się ma obtłuszczone serce czy jelita.

Ja mam według bmi niedowagę lekką, ale wszyscy mi mówią, że dobrze wyglądam, też mam brzuszek i niedowagi to ja tu nie widzę

Mam 180cm i ważę 58kg, według BMI mam niedowagę i powinnam ważyć optymalnie 71kg. Bardzo zabawne, bo i tak czuję się grubo

Bmi nie zawsze musi być w normie -chociaż myślę, że chodzi w tym wypadku o nadwagę, niedowaga raczej nie jest dobra. Tutaj, można policzyć BMI i poczytać -kalkulator bmi. Pozdr

Bo z BMI zasadniczo to jest tak, że dopiero przy uwzględnieniu odpowiednich proporcji pomiędzy tkanką tłuszczową a kostną, będzie można je prawidłowo odczytać. A takie zbadanie proporcji, to już przy pomocy specjalnych urządzeń.

ja w te bmi nie wierze, wg niej jestem na normalnej wadze, ale bliżej granicy niedowagi... muauahahah -.-
a mam 175 cm i 65 kg

Wiadomo, że BMI pokazuje przedziały po to, żebyśmy mogli sobie sprawdzić czy nie jesteśmy na granicy nadwagi lub wychudzenia. Tak mniej więcej można stwierdzić czy jest się czym martwić (jeśli chodzi o kwestie zdrowotne). Co do wyglądu ciała to już chyba każdy ma lustro w domu i sam jest w stanie ocenić