gorący temat
godzinę temu
godzinę temu
wczoraj o 18:12
wczoraj o 17:09
wczoraj o 17:07
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
14.01 o 21:11
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
27.01 o 19:01
Apart- jestem zszokowana
Apart- jestem zszokowana
Próbę to sobie może mieć. Ja Ci mogę wybić próbę na metalowej łyżce ;p Musi mieć CECHĘ.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-17 16:39 przez ruda_wiewra.
Apart- jestem zszokowana
o ludzieeee :O
to niezły szajz z tego Apartu. albo ktoś ich oszukał i sprowadził im podrabiane złoto, albo to oni żerują na klientach...
Apart- jestem zszokowana
autorko, i co z tym pierscionkiem??
Apart- jestem zszokowana
No właśnie też jestem ciekawa jak sie sprawa potoczyła..?
Apart- jestem zszokowana
wiewra po co odkopujesz wątek z marca, który jest już nieaktualny ? myślę, że autorka już dawno sobie poradziła z tą sprawą.
Apart- jestem zszokowana
O jezu ;o haha, nieżle. Też mam zareczynowy z Apartu.. ale moj jest w dobrym stanie jeszcze
Apart- jestem zszokowana
choćby po to, żeby poznać finał sprawy.Cytat
klasiula
wiewra po co odkopujesz wątek z marca, który jest już nieaktualny ? myślę, że autorka już dawno sobie poradziła z tą sprawą.
Nie wymyślaj bajek. Żadna polerka nie zarysuje anie nie spoleruje prawdziwego diamentu, jest tak twardy, że tylko go można zarysować innym diamentem.Cytat
aniusia1921
o kurde. ja mam pierscionek komunijny z apartu. co prawda zaczelam go nosic po 18nastce i to tez bardzo zadko, kiedys dalam go do lombardu na kilka dni pod zastaw bo pilnie potrzebowalam kasy i zapomnialam ten pierscionek odebrac, co sie potem okazalo ze musze go wykupic, no ale podkreslilam ze na pierscionku sa 3 diamenty i biale zloto na srodku... ok. no i jak go wykupilam okazalo sie ze pierscionek chyba byl wypolerowany (a zlota z diamentami sie nie poleruje) i tam gdzie na srodku jest biale zloto zlalo sie ono z zoltym. myslalam ze to sie da zrobic i jak poszlam do innego jubiera to powiedzial ze oni go wypolerowali i zjechali mi troszke diamencik na srodku... ale bylam zla. na dodatek pierscionek dalej wyglada jak jedno kolorowe zloto. teraz to sie jednak przejde i dowiem dokladnie czy to napewno biale zloto, bo moze mnie tez w ciula zrobili bo nie chce mi sie wiezyc ze pierscionek by zmiienil kolor.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-17 17:01 przez mimi2506.
Apart- jestem zszokowana
moze ktorys z pracownikow podlozyl podorbke a do kieszeni zwinął orginal i tarfilo na Ciebie ja bym zrobila mega afere ! oszusci !
Apart- jestem zszokowana
Cytat
klasiula
wiewra po co odkopujesz wątek z marca, który jest już nieaktualny ? myślę, że autorka już dawno sobie poradziła z tą sprawą.
Bo mnie interesuje temat, najzwyczajniej w świecie. Marzec był niedawno, chętnie bym się dowiedziała co to za mecyja. Z czystej ciekawości. Nie można?
Apart- jestem zszokowana
W koncu znalazl sie ktos kto mowi do rzeczy(ruda_wiewra) bo czytajac Wasze watki robi sie słabo.Nie dziwie się często z niewiedzy a prawda jest taka ze nawet nie zdajecie sobie sprawy jak jestesmy czesani z kasy i jaka ciemnote pociskaja Panie stojące za lada często wybierane z łapanki gdzie wczesniej sprzedawały majtki bez dyplomu czeladniczego a jeśli już zaszła taka potrzeba to na szybko przeszkolona co ma mówić nawet jak nie będzie miała zielonego pojęcia w temacie-ostatnio spotkalem się z takim zachowaniem. A wracajac do tematu wszyscy chcą miec biżuterie z Apartu itp..Panuje jakies niczym nie poparte podniecenie....Czy Wam sie wydaje ze jak sie pochwalicie biżuteria z Apartu to co bedzie leprza,bedzie w niej wiecej zlota jak ten sam produkt tej samej proby wykonany u solidnego i rzetelnego Kowalskiego prowadzacego małą skromną pracownie?
Problem w tym że trudno też i napotkac takiego złotnika Kowalskiego,który będzie rzetelny i nam wszystko powie a jeśli nie będzie wiedzial to się do tego przyzna.
Osobiście wolę prowadzić rozmowe z facetem którego nazwisko widnieje na dyplomie mistrzowskim wiszącym często na ścianie na widoku.Wole jak mi powie otwarcie ze cos mu trudno stwierdzic lub nie wie niż będzie mi wymyslal klamstwa żeby mnie splawic-mam skromna wiedze i praktyke złotnicza wiec tym bardziej jestem uczulony na scieme.
Zawsze mozna sie zwrócić do Urzędu Probierczego (nie za frajerke)o ustalenie proby,wagi metalu szlachetnego a jesli mamy wątpliwości co do kamieni to zwracamy sie do gemmologa (jesli dobrze pamiętam na autentycznośc Swarovskiego można rządać wydania certyfikatu)
Jesli Urząd Probierczy potwierdzi nasze obawy powiadamiamy prokuratora.Złoto,srebro i inne matale i kamienie szlachetne sa środkami płatniczymi.
Ps. Czy ruda_wiewra prowadzisz jakas pracownie złotnicza lub miałaś styczność z tym zawodem? Chciałbym zająć się wyrobem biżuterii srebrnej wykonywanej ręcznie a nie z odlewu czy nawijania koralikow na wisiorek.Szukam kogos do współpracy na początek amatorsko.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-02 14:20 przez pasjonat.
Apart- jestem zszokowana
kiedys slyszalam ze zloto tam jest dmuchane czyli bransoletki puste w srodku a kosztuja bardzo duzo, od jakiegos czasu tam nie kupuje, wole sprawdzone salony jubilerskie
Apart- jestem zszokowana
i kolejna negatywna historia o aparcie.. ciekawe kiedy ludzie przestaną zwracać uwagę tylko na otoczkę (reklama i pudełeczka), bo przecież biżuterię kupuje się dla biżuterii a nie dla pudełeczka
Apart- jestem zszokowana
Ja dostałam kiedyś złote kolczyki z Apartu za ok. 300 zł, przy 3-4 założeniu jeden po prostu się złamał. No ale przyjęli reklamację i dostałam nowe, choć tamte chyba można było naprawić.
Apart- jestem zszokowana
haha to za tępaki - jakbyś czyściła w ICH płynie, to by się tak nie stało? w takim razie to nie złoto, ale wtopę mają
Apart- jestem zszokowana
Jak ktoś chce mieć podkładkę przy reklamacji, to niech idzie do Urzędu Probierczego, tam sprawdzają i dają poświadczenie urzędowe, państwowe, a nie od jakiegoś prywaciarza co nie wiadomo na czym robi. Koszt sprawdzenia za gram złota to niecały 1,3zł więc sprawdzenie i dokument z urzędu to kilka złotych.