reklamacja deichmann jak to z nia jest naprawde?

Witam, w 2010 roku kupiłam kozaki za 240zl! skórzane(2 lata gwarancji). W listopadzie 2012 roku konczy sie gwarancja wiecj je oddałam ponieważ na piecie tak jakby sie rozwaliły,rozkleiły i jak się chodziło to bylo czuć jaby zaraz miala sie oderwac. Reklamacja nie została przyjeta, pani powiedziala ze to moja wina i ze nigdy nie miala reklamacji na te buty, i dodała ze gwarancja to jest na pralke a nie na buty,i powiedziala ze to za dlugo, ale co ja to obchodzi skoro jest 2 lata wiec moge sobie je nawet reklamowac tydzien przed uplywem gwarancji. Mysle czy by nie zareklamowac w innym deichmanie, czy oni beda wiedziec ze juz byly te buty reklamowane?? Bo niechce sobie robis wstydu prosze o odpowiedz.

mi się koturny po 2 tyg zepsuly - poszłam, zażądałam od razu zwrotu gotówki, jak mi zaproponowała wymianę na inne lub na te same to popatrzyłam jak na kosmitkę i ponowiłam żądanie - od razu dostałam kasę i do widzenia. nie ma się co opitalać.

mi od reki oddali kase jak zanioslam buty na reklamacje

ja kiedyś buty zwracałam - dosłownie 2 dni po zakupie (były to wysokie obcasy - przeszłam się 2 razy po kaflach w domu żeby stwierdzić że są dla mnie zbyt wysokie) i przyjęcie mojego zwrotu też zależało od humoru Pani kierownik tego sklepu,powiedziała mi tak dosłownie sama ekspedientka.Pani kierownik przyszła,spojrzała mi na twarz (a że wyglądałam jak sierota boska bo deichmana mam pod domem to wyszłam prawie w kapciach) zlitowała się i przyjęła zwrot, chociaż widziała jakieś zadrapanie na fleku (chyba pod mikroskopem) więc potwierdzam nie tylko u Ciebie takie cyrki.

Wiem, że wątek trochę stary, ale może komuś się przyda: do reklamacji w Deichmann i ccc warto dołączyć opinię rzeczoznawcy. Miałam podobną przygodę z reklamacjami tam, kumpela poleciła mi udać się do rzeczoznawcy po opinię (bodajże maj...?) i z taką opinią się odwoływać. I muszę przyznać, że takie rozwiązanie pomogło, kierowniczce od razu jakby brakło argumentów

U mnie bez problemu było z reklamacją tam