Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
1 2 ... 6 7 8 -->

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:19:32

Hej dziewczyny chcialabym wiedziec czy są tu jakies dziewczyny ktorym udało sie pokonac swoją niesmialosc i polubic siebie?
Ja postanowilam ze zaczne z tym walczyc...
Niestety wszystko przez to jest chyba ze nie ufam swojemu chlopakowi i zrobilam mu awanture gdy ogladal zdjecia lasek w bikini i zaczelam byc zla o filmy porno, kiedys mnei tez oszukal z czyms ale nie ten temat.

Strasznie nie lubie swojego ciała mam wrazenie ze chlopak mnie porownuje z kazdą ładną dziewczyn ą ktora spotka. Nie uwazam ze jestem jakas straaaasznie brzydka bo jak sie pomaluje to jakos wygladam. Czasem słysze jakies komlpementy, ale zazwczyaj sie zawstydzam nie wiem co odpowiedziec robie z siebie idiotke. Chlopak mowi ze jestem szuczpla i i nikt nie widzi moich wad zwiazanych z ciałem, ale pod ubraniem mozna ukryc wiele wad... i czuje ze potrzebuje diety. wstydze sie bardziej nagosci :(

Bo co z tego ze chlopak mowi ze mu sie podobam ? Przeciez to logiczne ze chlopak MUSI tak mowic, bo nie wypada zeby powiedzial swpjej kobiecie : schudnij czy zrob cos z sobą bo wygladasz strasznie . Naprawde nie potrafie wymienic ani jednek wady zwiazanej z moim ciałem.. no mo ze tylko to ze dzieki wadzie wzrostu mam długie nogi, ale to koniec. Idąc przez miasto ładnie ubrana czuje sie z jednejs strony pewnie, ale gdy na horyzoncie pojawiają sie jakies ładne dziewczyny w sekunde jestem taka malutka. a jeszcze jak ktos patrzy na mnie... czuje jak mi gorąco i czuje ze sie zaraz przewroce...

Jestem tez niesmiala, w grupe swoich dziewczyn mowie, ale mowie mało, moze dlatego ze jedna miala taki zwyczaj w liceum ze zawsze lubila wszystkich gasic i gdy cos mowilam ona przerywala : ta? i kogo to obchodzi? albo przerywala i zmieniala temat. Czasem mam cos do powiedzenia ale siedze cicho bo sie boje ze ktos mnei oleje .


DOstalam od kolezanki taki poradnik psychologiczny : Jak zmienic swoje zycie w 7 dni. Dzis bede czytała dzien 2 . w google tez wpisywalam: jak poprawiec swoją samoocene? ale tam wszystko to samo : powtarzaj lubbie siebie lubie siebie.. czy to cos da?

__

juz napisalam w ktoryms poscie ze ubranie zakrywa wiele wad ;]

ale nie wiem bierze sie to tez moze stad ze w liceum przez nie ktore dziewczyny bylam wyzywana, ze jestem wielka, wielka jak brzoza glupia jak koza itp

i tak kompleks do kompleksu
__
i jeszcze jedna sytuacja

bylismy z kolezanką i jej chlopakiem na miescie. czyli dwie pary, i ja cos opowiadalam smiesznego ( a moj chlopak byl zly bo go przy tym nie bylo gdy mnie to spotkalo, bo bylam wtedy z kolezanką inną i jej chlopakiem w nocy na drinku ) i tak siedizmy i ja to powiedzialam tej parze ktora z nami siedziala a on mnie zgasił : wez nie gadaj tego co nie musisz, nie wszystkich interesuje co robilas kiedys z kims nie wszystko jest dla wszystkich smieszne oO

ja bylam w szoku, poplakalam sie, wtedy zakonczyl sie nasz mily wieczor... bo gdy ja probuje cos mowic, otworzyc sie zeby nie siedziec tylko i ich nie sluchac , nie wiem moze to ich nie interesowalo ale usmiechneli sie a on mnei musial zgasic.. ile razy on cos opowiada a ja sie na sile smieje :/



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-05 09:53 przez kara2606.

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:22:01

Mi się udało pokonać nieśmiałość..
Ale moja samoocena wcale nie wzrosła,czesto czuje sie taka okropnnaaa itd... no ale każdy chyba tak ma.
Ja odkąd zaczełam olewać sobie slowa innych jestem szczęśliwsza, wiadomo nie każdemu się spodobasz...
nie ma co się przejmować tylko robic swoje.

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:28:03

Powiem Ci,że ja taka jestem od pewnego czasu..
Nigdy nie byłam jakaś super przebojowa,ale nie miałam problemów z nawiązywaniem kontaktów...

Wszystko zmieniło się w 2 klasie liceum,kiedy przez moją "przyjaciółkę" stałam się pośmiewiskiem klasowym.. Ona naopowiadała strasznych głupot,wszyscy jej uwierzyli i odwrócili się ode mnie.. Nie miałam nawet do kogo się odezwać w szkole,cały czas tylko słyszałam żarty na mój temat i nawet się z tym nie kryli... Właśnie od tego czasu moja pewność siebie i samoocena spadła do zera :/

Teraz mam podobnie jak Ty,boję się odzywać w towarzystwie,bo mam wrażenie,że zaraz ktoś wyśmieje to co powiem..
Nie wiem jak sobie z tym poradzić,tym bardziej,że najbliżsi nie potrafią tego zrozumieć..:/

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:28:22

juz kilka razy dawalam do zrozumienia chlopakowi ze chce zeby z calych sil mi pokazywal ze tylko ja sie licze.. ale nie wiem czy do niego to dotarło :(

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:35:39

Ja byłam strasznie nieśmiała w podstawówce i gimnazjum,potrafiłam cały dzień do nikogo się nie odezwać (serio ani 1 słowem), ciągle tylko siedziałam ze słuchawkami na uszach itd.. Moi rodzice mieli więcej kasy niż przeciętnie i przez to byłam tak bardzo nie lubiana a ja cały czas myślałam,że to wina mojego charakteru. Poszłam do LO,ze starymi znajomymi pourywałam kontakty i teraz wszystko zmieniło się o 180 stopni :) Mam świetnego chłopaka,koleżanki,może nie bardzo dużo ale są :) Nie boję się odezwać nawet nie pytana :D Udało mi się schudnąć prawie 10 kg i jeżeli dokonałam tak trudnej rzeczy to co,nie odezwę się wśród 3 osób?:)

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:39:26

Ty jesteś nieśmiała? w życiu bym nie powiedziała.daj jakąś fotkę swojej figury taką najbardziej aktualną:) dam się założyć,że przesadzasz:)

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:49:03

Ja niestety chyba nigdy nie zaakceptuję samej siebie

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:50:55

Cytat
oAgnieszkAo
Ty jesteś nieśmiała? w życiu bym nie powiedziała.daj jakąś fotkę swojej figury taką najbardziej aktualną:) dam się założyć,że przesadzasz:)

nie chce tu wklejac zdjec bo takie wątki "parzą ". powiedz co o mnie myslsiz + zdjecie :]

ale w moich stylizacjach jest troche moich zdjec.
no tak jestem niesmiala...bardzo ;]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-05 08:53 przez kara2606.

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:51:27

Cytat
Hooney_M
Powiem Ci,że ja taka jestem od pewnego czasu..
Nigdy nie byłam jakaś super przebojowa,ale nie miałam problemów z nawiązywaniem kontaktów...

Wszystko zmieniło się w 2 klasie liceum,kiedy przez moją "przyjaciółkę" stałam się pośmiewiskiem klasowym.. Ona naopowiadała strasznych głupot,wszyscy jej uwierzyli i odwrócili się ode mnie.. Nie miałam nawet do kogo się odezwać w szkole,cały czas tylko słyszałam żarty na mój temat i nawet się z tym nie kryli... Właśnie od tego czasu moja pewność siebie i samoocena spadła do zera :/

Teraz mam podobnie jak Ty,boję się odzywać w towarzystwie,bo mam wrażenie,że zaraz ktoś wyśmieje to co powiem..
Nie wiem jak sobie z tym poradzić,tym bardziej,że najbliżsi nie potrafią tego zrozumieć..:/

miałam bardzo podobną sytuacje. Byłam najbardziej lubianą dziewczyną w klasie, ciągle wszyscy mnie gdzieś zapraszali. A nagle się wszystko posypało, moje "inne" przyjaciółki niby mnie wspierały, ale jednak za moimi plecami obrabiały mi tyłek...
Ja staram się nie przejmować, tym co mówią inni. Szkoda nerwów, płaczów i innych. Być sobą i zaakceptować siebie jaką się jest. A jeśli twój facet Cię wybrał, to musisz mieć w sobie to coś i to dostrzeż ;)

niezweryfikowana
Posty: 734
Ostrzeżenia: 1/5

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:53:25

Cytat
oAgnieszkAo
Ty jesteś nieśmiała? w życiu bym nie powiedziała.daj jakąś fotkę swojej figury taką najbardziej aktualną:) dam się założyć,że przesadzasz:)

A co ma figura do niesmiałosci ?

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:54:34

Cytat
NightMusic
Cytat
oAgnieszkAo
Ty jesteś nieśmiała? w życiu bym nie powiedziała.daj jakąś fotkę swojej figury taką najbardziej aktualną:) dam się założyć,że przesadzasz:)

A co ma figura do niesmiałosci ?

wydaje mi sie ze duuuzo. uwazam ze gdybym miala idealne ciało bylabym mega kontaktowa :] bo bylabym pewna siebie poprostu

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:56:28

A u mnie było odwrotnie jak byłam młodsza byłam strasznie niesmiała, ciężko było się do kogoś odezwać, nie byłam przebojowa, pewności siebie za grosz nie miałam. Wszystko się zmieniło z czasem, kiedy pojawiły się studia, praca, jakoś tak samo przyszło. Kontakt z ludźmi mnie zmienił, więc myślę, że najlepszą terapią bedzie wychodzenie do ludzi ;) Chłopaka olej, w sensie - niech twoje życie nie kręci się tylko wokół niego.
Na pewno nie raz patrzyłaś na mniej urodziwą osobę z podziwem, dlaczego ma tylu ludzi wokół siebie - to ta pewność siebie przyciąga...

niezweryfikowana
Posty: 734
Ostrzeżenia: 1/5

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:56:36

Cytat
kara2606
Cytat
NightMusic
Cytat
oAgnieszkAo
Ty jesteś nieśmiała? w życiu bym nie powiedziała.daj jakąś fotkę swojej figury taką najbardziej aktualną:) dam się założyć,że przesadzasz:)

A co ma figura do niesmiałosci ?



wydaje mi sie ze duuuzo. uwazam ze gdybym miala idealne ciało bylabym mega kontaktowa :] bo bylabym pewna siebie poprostu


Ja nie mam idealnego ciała i jakoś niesmiałośc jest mi obca. Wic to lezy bardziej w charakterze niż w Twoich wymiarach.
Cytat
bombell
A u mnie było odwrotnie jak byłam młodsza byłam strasznie niesmiała, ciężko było się do kogoś odezwać, nie byłam przebojowa, pewności siebie za grosz nie miałam. Wszystko się zmieniło z czasem, kiedy pojawiły się studia, praca, jakoś tak samo przyszło. Kontakt z ludźmi mnie zmienił, więc myślę, że najlepszą terapią bedzie wychodzenie do ludzi ;) Chłopaka olej, w sensie - niech twoje życie nie kręci się tylko wokół niego.
Na pewno nie raz patrzyłaś na mniej urodziwą osobę z podziwem, dlaczego ma tylu ludzi wokół siebie - to ta pewność siebie przyciąga...

P O P I E R A M : )



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-05 08:57 przez NightMusic.

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:58:21

Piękno tkwi w nas ,przestań się martwić że źle wyglądasz bo pewnie tak nie jest.
Twój chłopak pewnie jeszcze do wielu rzeczy nie dorósł ,ale tak to bywa z facetami :(
Powiedz mu o tym co sprawia że czujesz się źle i jeżeli Cię kocha będzie wiedział co zrobić aby Cię nie ranić .
Uwierz w siebie,na pewno je bardzo fajną i wartościowa osobą !!
Polecam Ci fajne książki ,nie zmienisz swojej pewności siebie w 7 dni ,bo w to trzeba uwierzyć i mocno dążyć do wytyczonych celów ,ale może zmienisz swoje myślenia ;)
Zastanów się przez chwilę i pomyśl jaka jesteś ,chodzi mi o Twój charakter ...pewnie jest wiele rzeczy z których jesteś zadowolona .
Czytając to co napisałaś wnioskuję że jesteś bardzo fajną dziewczyną i niepotrzebnie przejmujesz się tym co kto powie lub myśli o Tobie.
Peter Kummer" Potęga podświadomości"
Josepha Murphyego -"Potęga podświadomości","Nie ma rzeczy niemożliwych "
Książki tych autorów potrafią zdziałać cuda ;)
A może natrafiłaś na nieodpowiedniego chłopaka ...?
Dasz radę !!Głowa do góry i życzę powodzenia ;)

niska samoocena :(

05 paź 2011 - 08:58:26

a to ze ten chlopak wybral wlasnie Ciebie i chce byc z Toba to nie swiadczy o tym zepodobasz mu sie taka jaka jestes ?
ja tylko czuje sie "malutka" jadac do pracy, przy tych 16-18 licealistkach, takie ciuszki, makijaze i inne rzeczy, ze czuje sie jak szara mysz, jakbym 12 lat miala.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jakie kwiaty na pogrzeb kolezanki?