Pomysły na prezent na święta 2023
gorący temat
wczoraj o 20:02
wczoraj o 20:02
implant stomatologiczny czy most
przedwczoraj o 14:22
CV a brak doświadczenia zawodowego
przedwczoraj o 14:00
przedwczoraj o 13:43
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
9.07 o 2:34
14.01 o 21:11
27.01 o 19:01
kredyt studencki.
kredyt studencki.
Cześć dziewczyny mam do Was pytanie, bo tak się zastanawiam. Słyszałam o kredycie studenckim
Czy którąś z Was to miała? Jesteście za czy może przeciw? W jakim banku najlepiej go wziąć?
pytam z czystej ciekawości
niektóre z nas z pewnością chciałyby odciążyć rodziców i dostawać te 600 zł na miesiąc od banku, a potem, gdy skończymy studia i rozpoczniemy samodzielną pracę spłacać te 200-300 zł miesięcznie
kredyt studencki.
właśnie jedyny bank który wg mnie jest godny zaufania to PKO bo szukałam już co nieco na ten temat
chciałabym znać opinię tych, którzy go uzyskali
kredyt studencki.
jeśli nie masz z czego finansować studiów a musisz się np. utrzymać w innym mieście to dobry pomysł (choć jak dla mnie i tak lepiej iść wtedy do pracy)
ja nie wyobrażam sobie żebym teraz po skończonych studiach miała spłacać już na początek stary kredyt kiedy ma się milion innych wydatków (a stabilna praca to rzadkość w tych czasach..)
kredyt studencki.
To jest na takiej zasadzie bierzecie ten kredyt dostajecie te 600 zl miesiecznie pozniej jak zakonczycie studia to macie pol roku albo rok ze nie musicie placic.Dopiero bo wyznaczony czasie przez bank splacacie ten kredyt 200-300 zł.Z tym ,ze co roku jak sie rozpoczyna rok akademicki przynosicie zaswiadczenie od uczelni ze sie uczycie aa i jezeli bedziecie powtarzaly rok to nie stety ale wtedy nie bedziecie dostawac tych 600zl przez ten rok co powtarzacie .
kredyt studencki.
Spłata kredytu następuje po 2 latach od zakończenia studiów.
Musisz miec dwóch żyrantów, w wypadku, kiedy masz jednego bank gospodarczy może byc Twoim zabezpieczeniem (opłata 6 zł miesięcznie)
kredyt studencki.
ja bym tego nie polecała, mój znajomy wziął i nieźle się tym wkopał, jeśli naprawdę komuś na gwałt ta kasa nie jest potrzebna, to lepiej sobie odpuścić, bo to wcale w rzeczywistości tak pięknie nie wygląda
kredyt studencki.
Ja biorę i nie wydaję tych pieniędzy tylko trzymam na koncie. Zawsze to będzie o te 20tys czy ileś więcej na start. No bo kogo teraz stać kupić mieszkanie po studiach? Kredyt tak czy siak trzeba będzie wziąć, tylko że oprocentowanie nie będzie już tak przyjazne jak kredytu studenckiego a jeśli nie będzie pracy po studiach, to mam te pieniążki i będę z nich spłacać raty kredytu. Na "oprocentowanie" mam odsetki, które dostaję każdego miesiąca na rachunku oszczędnościowych.
Nie zastanawiaj się, tylko bierz ja mam w pkobp
kredyt studencki.
Start w życie z kredytem do spłacenia? Zawsze lepiej oszczędzać niż pożyczać.
kredyt studencki.
Cytat
karoina
Start w życie z kredytem do spłacenia? Zawsze lepiej oszczędzać niż pożyczać.
Kto nie ma w dzisiejszym świecie kredytu? Chyba tylko ten kogo na niego nie stać. Nie oszukujmy się... no chyba że dostaniecie od mamusi 200tys na dobry start



Kredyt studencki polecam ze względu na niskie oprocentowanie, chyba jest różnica spłacać 2 a nie 20% odsetek?
kredyt studencki.
ja brałam taki kredyt w PKO (bo chyba tylko oni dają - bynajmniej wtedy tak było), brałam go 4,5 roku, 10 miesięcy w roku, po dwóch latach od zakończenia studiów zaczęłam spłacać, razem jest do spłaty 2 razy więcej rat niż brałam, każda rata 294 zł + odsetki od ok 40 kilku zł malejąco
jak nie masz z czego żyć na studiach to bierz ale jezeli jakoś sobie radzisz to się zastanów, bo jeżeli jak skończysz studia pójdziesz do pracy, nie bedziesz miała rodziny to te 340 zł dasz radę spłacić ale jeżeli tak jak ja mam teraz 3 dzieci i kredyt na mieszkanie to już nie jest tak prosto
musisz się dobrze zastanowić
kredyt studencki.
ja też o nim myśle..chciałabym mieć jakieś zabezpieczenie w razie co-być może w ogóle ich nie wykorzystam, ale będą sobie leżały na lokacieTo na pewno najkorzystniejszy z kredytów..myślę, że warto.
kredyt studencki.
ja mam ten kredyt od roku. studiuje zaocznie, pracuje (umowa o prace) a wiec mam dosyc dobra stabilna prace
a wzielam go z tego wzgledu, iz oprocentowanie jest swietne. a dlaczego nie skorzystac z takiej okazji? rowniez trzymam sobie te pieniazki (daje na lokaty, inwestuje) i po moich wyliczeniach (a studiuj finense i rachunkowosc, a wiec procent skladany mam w malym paluszku :p) wyszlo, ze mozna sporo sie dorobic. po 2 latach po zakonczeniu studiow zaczynam dopiero splacac. polowe kwoty, tzn 300 zl. wychodzi, ze bede go splacac przez 10 lat, a wiec teoretycznie mam ta kase przy sobie i ciagle rosna odsetki (nawet na koncie oprocentowanym na 3,25% rocznie mozna wiele zyskac).
mam w banku spoldzielczym. Polecam
) jak macie jakies pytania piszcie
Pozdrawiam
kredyt studencki.
dziękuej za każdą wypowiedź na ten temat właśnie ja myślałam żeby go wziąć ale jako zabezpieczenie, będę odkładać, a nie daj Bóg coś się stanie i pieniądze będą potrzebne
myślę je dać na koncie oszczędnościowym, także jakieś odsetki będą dla mnie
kredyt studencki.
Kiedy analizujemy produkty finansowe, często spotykamy się z WIBOR i WIRON jako kluczowymi wskaźnikami. Znakomite wyjaśnienie ich roli można znaleźć pod adresem https://biznesistyl.pl/biznes/w-jaki-sposob-wibor-i-wiron-sa-wykorzystywane-rownolegle.html ponieważ zrozumienie ich znaczenia jest kluczowe dla każdego inwestora.