Ciężko nauczyć się jeździć samochodem ?

ja juz w wieku 19 lat zdawałam prawko i ciesze sie ze tak wcześnie ... teorie zdałam za drugim razem hehe ale to przez to ze nie nauczyłam sie wogole a jazda to było pikuś bo zaliczyłam za pierwszym razem nie bój sie samochodu ani jazdy nim - sam fakt ze będziesz mogla sama jechać gdzieś powinien cie zmobilizować zeby zdawać prawko powodzenia

Cytat
jamajka91
dla mnie nauka w porównaniu ze zdaniem prawka to pikuś, przez egzaminy znienawidziłam jezdzic a na kursie uwielbiałam ;/ nie zdałam 3 razy nie wiem czy bede podchodzic dalej;/

Ja się nauczyłam już jeździć jak miałam 15 lat To nie trudne Aktualnie czekam na grudzień, bo podobno mozna iść 3 miesiące przed osiemnastką (marzec) na prawko, więc wypada grudzień ! Dobrze mówie czy nie? Może coś przekręciłam

tez bylam zielona, a teraz czekam na wydanie prawka spokojnie, latwo sie nauczyc

Ja nie bałam się nigdy bo od małego jezdziłam u taty na kolanach ;p Jazda samochodem to bardzo prosta rzecz tylo trzeba byc skupionym Jazda autem jest przyjemna i bardzo bardzo latwa. Nie obawiaj sie a dobrze pojdzie

Ja pracuję w nauce jazdy, także jak któraś jest z Bytomia to zapraszam do nas

Moim zdaniem panowanie nad stresem na drodze jest najważniejsze
Ja osobiście pierwszy egzamin zawaliłam przez moje trzęsące się ręce i wzrok egzaminatora

Skoro ja pojęłam to Ty też pojmiesz

idziesz na kurs nic nie widząc? a jak wybrałaś instruktora? bo zły napewno ci zaszkodzi na długo

mnie najperw dłuugo uczył tata, przy czym wcal nie chciałam robic prawka

ale jak juz poszłam - do suuuperrr instruktora - okazało się że to uwielbiam i po iluś godzinach jazdy nie mam większych problewmów

może najpierw spróbuj trochą z kimś zanim pójdziesz na kurs, żeby trochę się oswoić

no raczej ;p nawet nie wiedziałam gdzie jest jaki pedał ;D ale zaraz po tym jak wsiadłam to ogarnęłam temat i spoko było

Powiem Ci tak dla mnie jazdy były okropne, stresowałam się nic mi nie wychodziło instruktor krzyczał, młody szczyl.. Przez niego nie zdałam wiele razy egzaminu. Zmieniłam instruktora miasto i zdałam.. A zdawałam 11 razy. To było straszne. A teraz jeżdzę od lutego i jestem świetnym kierowcą, świetnie czuję się za kółkiem . Także wszystko przed tobą.

Cytat
Martynka1111

Cytat
jamajka91
dla mnie nauka w porównaniu ze zdaniem prawka to pikuś, przez egzaminy znienawidziłam jezdzic a na kursie uwielbiałam ;/ nie zdałam 3 razy nie wiem czy bede podchodzic dalej;/

No wiesz co!!
Daj spokój..Podchodz normalnie,a nie..
Moja kolezanka zdała za 15razem..Ale zdała

Ja mam prawko 2 lata i nie wyobrażam sobie bez niego życia.
Najgorszy jest chyba egzamin, bo egzaminatorzy to są ŚWINIE bez wyjątku!
A jazda na kursie to najfajniejsze co może być. Potem będziesz wspominała i śmiałą się z błędów jakie popełniałaś
Trzymam kciuki Dasz radę tylko podchodź do tego na luzieee- nerwy to najgorsze co może być i czy to na kursie jak Ci coś nie wychodzi czy na egzaminie jak nie zdasz.

Najważniejsze na egzaminie to opanować stres
Jak wyjeżdżałam na miasto to lewa noga tak mi się trzęsła od sprzęgła, że myślałam, że nie wyjadę z tego placu ale powiedziałam sobie "uspokój się i jedź" i tak oto mam już 2 lata prawko zdane za 1 razem
Najważniejsze to podejść na luzie to tego ;P

ja nie wiem
nie mam jeszcze prawkaaaa
mój brat miał 8 lat i już jeździł samochodem. więc chyba łatwo

jak sie raz dziennie nie przejade moim autkiem to mnie telepie